Reklama

Cukrowe pułapki

By uciec przed cukrem, nie wystarczy przestać słodzić kawę czy herbatę. Kryje się on w wielu produktach.

Cukier przyczynia się do nadwagi, otyłości, cukrzycy, próchnicy, depresji, rujnuje wątrobę, okrada nas z witamin i przyspiesza starzenie. Jest pożywką dla komórek rakowych. Jego nadmiar osłabia odporność. To mocne argumenty za tym, żeby wyeliminować go z diety. Nie jest to proste. Cukier działa jak narkotyk. Im więcej go jemy, tym częściej mamy na niego ochotę.

Nawet jeśli nie słodzimy herbaty, kawy i nie jemy słodyczy, to i tak problem nadmiaru cukru nas dotyczy. Cukier to nie tylko białe kryształki (sacharoza) i słodycze. Znajduje się on w aż 80 proc. produktów na sklepowych półkach, takich jak pieczywo, wędliny, musztarda, keczup, przyprawy, dania instant, marynaty itp. Często jest dodawany do produktów należących do tzw. zdrowej żywności, np. pełnoziarnistych płatków śniadaniowych, ciastek bio. Niektóre batoniki zbożowe mają go więcej niż czekoladowe batony. Prawdziwą bombą cukrową są kolorowe, gazowane napoje, np. wypijając litr takiego napoju, serwujemy sobie ok. 26 łyżeczek cukru. A dzienna dawka cukru różnego pochodzenia nie powinna przekraczać 5 łyżeczek dla kobiet i 9 dla mężczyzn.

Reklama

Cukier zawarty w żywności możemy ograniczać. Najważniejsze to mądrze robić zakupy i uważnie czytać etykiety. Sformułowania typu "bez dodatku cukru" zwykle oznaczają, że producent nie dodał cukru krystalicznego, ale produkt może zawierać inne cukry. Za zdrowszy zamiennik uważany jest cukier trzcinowy. Niestety, to wciąż ta sama sacharoza. Tak samo kaloryczna. Nie dajmy się też nabrać na cukier brązowy. To zwykle biały cukier, ale z dodatkiem słodkiej melasy lub karmelu, które nadają kolor i smak.

Wiele produktów zawiera syrop glukozowo-fruktozowy. To gorszy zamiennik cukru, mieszanka glukozy i fruktozy. Dodawany do napojów mlecznych, owocowych, lodów, konserw rybnych, sałatek, płatków śniadaniowych, keczupu itp. Znajduje się też w produktach dietetycznych. Wytwarza się go z kukurydzy, często modyfikowanej genetycznie. Uważany jest za głównego sprawcę epidemii otyłości i cukrzycy typu 2. Sprzyja nadciśnieniu i obniża poziom dobrego cholesterolu.

Dobrym zamiennikiem cukru jest miód. Zawiera substancje bakteriobójcze, minerały, witaminy z grupy B. Ale i cukry proste - jest kaloryczny. Jedzony w dużych ilościach wywoła takie skutki jak cukier. Alternatywą mogą być syropy z agawy czy klonowy. Są kaloryczne i tak samo słodkie jak cukier, ale zawierają minerały: cynk, potas, magnez, substancje przeciwzapalne. Syrop z agawy zawiera błonnik i inulinę - prebiotyk korzystny dla przewodu pokarmowego. Obniża też poziom cholesterolu. Jeśli mamy ochotę na coś słodkiego, sięgajmy raczej po owoce lub słodkie warzywa, choćby marchewkę. Zmiksowanymi suszonymi daktylami czy figami możemy słodzić napoje. Owoce swój słodki smak zawdzięczają fruktozie. To cukier prosty, jak glukoza, ale ma niski indeks glikemiczny - nie powoduje gwałtownego wzrostu poziomu glukozy we krwi i wyrzutu insuliny. Ponadto w owocach występuje w duecie z błonnikiem, który hamuje przyswajanie fruktozy. Osoby z cukrzycą, nadwagą, otyłością powinny wybierać owoce mniej słodkie, mniej dojrzałe.

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy