Częste powikłanie po operacji. Może być groźne
Zrosty to jedno z najpowszechniejszych powikłań po operacjach w obrębie brzucha i miednicy mniejszej – doświadcza ich prawie połowa operowanych pacjentów. Szacuje się, że ponad 1/3 pacjentów po rozległej operacji otwartej w ciągu 10 lat od zabiegu ponownie trafia do szpitala z powodu komplikacji związanych ze zrostami.
Najczęstszą przyczyną niedrożności jelita cienkiego (a jest to stan wymagający natychmiastowej operacji) są właśnie zrosty. Najczęściej nie chodzi zresztą o błąd medyczny w trakcie dawnej operacji - powstawanie zrostów to naturalny proces, do którego może dojść po przerwaniu ciągłości tkanek - podczas gojenia się rany tworzy się blizna.
- Jednak, gdy tkanki zrastają się w nieprawidłowy (patologiczny) sposób, wówczas tworzą się zrosty. Pierwsze powstają już trzy godziny po zakończeniu operacji - tłumaczy dr n. med. Jacek Tulimowski, specjalista ginekolog-położnik.
W dziedzinie chirurgii ginekologicznej wiadomo, że duże zrosty tworzą się najczęściej po usunięciu torbieli jajnika, ciąży pozamacicznej, mięśniaków macicy, endometriozy (ta operacja daje największy odsetek powstawania zrostów). Powstawaniu zrostom w jamie macicy sprzyjają także cięcia cesarskie oraz zabiegi histeroskopowe. Zdaniem specjalistów, ze względu na możliwość powstawania zrostów pooperacyjnych, każdy zabieg na narządzie płciowym kobiety powinien być oceniany pod względem występowania choroby zrostowej.
- Warto to robić, bo dzięki profilaktyce przeciwzrostowej możemy oszczędzić pacjentce wiele cierpienia, ochronić przed poważnymi powikłaniami, a także zapobiec kolejnym operacjom, mającym na celu usunięcie zrostów - a przecież każdy kolejny zabieg, to ryzyko powstania następnych zrostów i tworzy nam się błędne koło - zwraca uwagę dr Tulimowski.
Zrosty powstać mogą wskutek każdej operacji w jamie brzusznej, a zatem także po usunięciu wyrostka robaczkowego, zabiegach na jelicie grubym itp.
Choroba zrostowa, choć brzmi niepozornie, może być niebezpieczna. Najczęściej prowadzi bowiem do niedrożności jelit, zwłaszcza jelita cienkiego, a w większości takich przypadków konieczna jest ponowna operacja i tzw. uwolnienie zrostów. Tymczasem taka operacja jest obarczona wysokim (6-8 proc.) ryzykiem zgonu lub istotnym zwężeniem światła jelita.
Zrosty mają też negatywny wpływ na płodność kobiet. U 15-20 proc. powodują bowiem niedrożność jajowodów, zaburzenie owulacji. Są dużym utrudnieniem dla kobiet planujących zabieg in vitro.
Pacjenci, którzy nawet kilka lat temu przeszli operację w obrębie jamy brzusznej, nie powinni lekceważyć takich objawów, jak wzdęcia, silny, falowy ból brzucha, niemożność oddania stolca, zatrzymanie wiatrów, nudności i wymioty. Mogą one świadczyć o zwężeniu światła jelita wskutek zrostów.
Nie można w 100 proc. zagwarantować, że nie powstaną zrosty, jednak są metody, które zmniejszają ryzyko ich powstania.
Jednymi z nich są techniki endoskopowe (wobec operacji otwartej), ze względu na to, że rana pooperacyjna jest niewielka i rzadziej stosuje się szwy. Jednak nie można mówić o tym, że nie niosą one za sobą żadnego ryzyka zrostów.
Przed zrostami w pewnym stopniu może też uratować chirurg w trakcie operacji, zarówno dzięki dobrej technice operowania, jak i poprzez stosowanie różnych środków zmniejszających ryzyko tego powikłania.
- Obecnie w leczeniu operacyjnym ważne staje się rutynowe wprowadzenie środków zmniejszających możliwość tworzenia się zrostów pooperacyjnych. Tak zwane bariery mechaniczne zapobiegające powstawaniu zrostów to światowy trend w walce z chorobą zrostową. Po zakończeniu zabiegu chirurg wprowadza między operowane tkanki np. oksydowaną regenerowaną celulozę, błonę chirurgiczną z Gore-Texu lub folię fibrynową, która z czasem ulega biodegradacji. Jednak najpopularniejszą metodą jest stosowanie kwasu hialuronowego, który dzięki dużej lepkości tworzy w polu operacyjnym barierę, która uniemożliwia kontakt sąsiadujących ze sobą tkanek, a więc chroni pacjenta przed zrostami - wymienia lekarz.
Na temat tego, jak zabezpieczyć się przed zrostami, warto zatem porozmawiać z chirurgiem przed zabiegiem, zwłaszcza że profilaktykę przeciwzrostową powinien rekomendować każdy lekarz pacjentom, którzy mają się poddać zarówno zabiegom chirurgicznym, jak i diagnostycznym.
Oprac. Monika Wysocka, PAP Zdrowie
Zobacz również: