Dieta na czas depresji
Jedzenie sprawia, że czujemy się lepiej, ale nie tylko dzięki walorom smakowym. Nasze codzienne pożywienie wpływa na nasze samopoczucie. To, co jemy i kiedy jemy wpływa też na... występowanie depresji. Jeśli chcesz pokonać zły nastrój, mamy dla ciebie kilka rad.
Cukier i kofeina dają Ci szybkiego pozytywnego 'kopa', niestety jest on zwykle krótkotrwały. Kiedy zostaną strawione niewysoki nastrój powraca. Trzeba zatem eliminować ze swego jadłospisu żywność zawierającą cukier czy kofeinę. Wystarczy zrobić eksperyment - na jakiś czas odstawić 'używki' by zauważyć zmianę nastroju na lepsze.
Wpływ na system nerwowy człowieka wywiera też obecność tłuszczu omega. Jego niedostatek stanowi środowisko sprzyjające powstaniu depresji. Aby dostarczyć organizmowi właściwą porcję dobrych tłuszczów należy dopisać do jadłospisu ryby.
Nawet marginalny deficyt witamin, czego nie wykaże rutynowa kontrola u lekarza, może wpływać negatywnie na samopoczucie. Zatem by uniknąć niechcianych zmian nastroju należy wspomagać się witaminowymi preparatami i minerałami (niezwykle cenne są zwłaszcza witamina B i D, kwas foliowy, żelazo, magnez, cynk i wapń).
Stabilny poziom cukru we krwi gwarantuje stabilność nastroju. W codziennym jadłospisie powinny się znaleźć przede wszystkim cukry proste, węglowodany, ale także niewielkie ilości mięsa. W miarę potrzeby można podjadać między posiłkami - a to garść orzechów czy suszonych owoców, banany, jabłka, zielone warzywa.
Poprawie samopoczucia - prócz stosowania odpowiedniej diety - służy codzienna aktywność fizyczna, wypijanie dużych ilości wody oraz ziołowych i owocowych herbat.