Eksperci ostrzegają: Ubrania mogą przenosić koronawirusa!
W czasie pandemii większość z nas kładzie ogromny nacisk na dezynfekcję. Zarówno swoich dłoni, jak i otaczających przedmiotów. Pamiętajmy, że dbając o czystość i higienę, nie można pomijać ubrań. Mogą bytować na nich drobnoustroje.
Coraz bardziej świadomi konieczności stosowania środków zapobiegawczych związanych z pandemią koronawirusa, zastanawiamy się dziś nad niemal każdym aspektem naszego codziennego życia, które chcemy modyfikować, by poczuć się bezpieczniej.
W naszych głowach pojawiają się kolejne pytania dotyczące zwłaszcza jednej, szczególnie palącej kwestii: jak myć i dezynfekować artykuły gospodarstwa domowego?
I jak obchodzić się z ubraniami, które mamy na sobie czasem wiele godzin? Przecież mogą być sposobem przenoszenia zarazków, w tym koronawirusa.
Według amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej, koronawirus, choć przenoszony jest drogą kropelkową, może bytować przez dłuższy czas na przedmiotach, takich jak blaty stołów, ekrany telefonów czy ubrania.
Na tych ostatnich zdoła on przetrwać wiele godzin, a nawet dni - wszystko zależy od materiału, z jakiego odzież została uszyta. Eksperci przekonują, że najbardziej niebezpiecznym pod względem rozprzestrzeniania się wirusa materiałem jest popularny poliester.
- Zatrzymuje on zarazki dużej niż tkaniny na bazie bawełny. Ale prawda jest taka, że każdy rodzaj materiału jest potencjalnie niebezpieczny - zastrzega w rozmowie z "Huffington Post" lekarka medycyny rodzinnej Janette Nesheiwat.
I dodaje, że tym większą uwagę należy obecnie zwrócić na częste pranie odzieży - zwłaszcza tej zawierającej w składzie poliester.
Badania naukowe potwierdziły, że koronawirus może przetrwać m.in. na powierzchniach stalowych, miedzianych i plastikowych.
- Pamiętaj, że niektóre guziki czy suwaki w ubraniach są wykonane z tych tworzyw - zaznacza Nesheiwat. Kluczową kwestią jest zatem odpowiednie czyszczenie i pranie odzieży.
- Polecam używanie detergentów zawierających komponenty o właściwościach wybielających. Wirusy nie radzą sobie dobrze w tego rodzaju warunkach. Pamiętajmy też, by ubrania chorego zawsze prać oddzielnie - wyjaśnia Rodney E. Rohde, profesor i koordynator programu Clinical Laboratory Science Program na Uniwersytecie Teksańskim.
A co z częstotliwością prania? Specjaliści sugerują, by nie czekać, aż w naszych koszach na pranie nagromadzą się sterty brudnych ubrań. Zamiast tego, lepiej jest czyścić odzież regularnie. Zwłaszcza jeśli jesteśmy zmuszeni do tego, by pojawiać się w zatłoczonych miejscach lub nadal chodzić do pracy. Dotyczy to również odzieży wierzchniej.
- Należy uprać płaszcz szczególnie wtedy, gdy rękawami lub mankietami dotykasz często używanych przedmiotów i potencjalnie zanieczyszczonych powierzchni, takich jak poręcze i klamki. Warto używać regularnie antybakteryjnych sprejów do odzieży. Dobrze jest również wyrobić sobie nawyk zmieniania ubrań tuż po przyjściu do mieszkania - zaznacza Nesheiwat.
Istotną rolę odgrywa także temperatura prania. - Gdy to możliwe, pierz ubrania w gorącej wodzie, ponieważ pomaga to zabić drobnoustroje - dodaje. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy wszystkie swoje ubrania - nawet te uszyte z delikatnych tkanin - prać w bardzo wysokich temperaturach.
- Jeśli możesz prać ubrania w bardzo gorącej wodzie, byłoby to idealne rozwiązanie - mówi lekarka medycyny rodzinnej, dr Georgine Nanos.
- Nie wszystkie tkaniny to jednak wytrzymają, więc nie rujnujcie całej zawartości swoich szaf, piorąc ubrania w niemal gotującej się wodzie, ponieważ spowoduje to tylko więcej stresu i niepokoju. Nikt z nas obecnie tego nie potrzebuje - konkluduje specjalistka.