Forsycja: Kwiaty o leczniczych właściwościach
Forsycji nie można nie zauważyć. Jej drobne, intensywnie żółte kwiaty tworzą magiczną żółtą kopułę, obok której trudno przejść obojętnie, zwłaszcza jeśli lśni w promieniach wiosennego słońca. Jednak kwiaty forsycji to dużo więcej niż dekoracja. Są esencją wartości odżywczych. Warto umiejętnie wykorzystać je dla zdrowia. Czy to prawda, że ziele forsycji może pomóc uporać się z alergią i wzmocnić odporność? Wyjaśniamy!
Krzewy forsycji są jednymi z pierwszych, które zdobią wiosenne parki, ogrody i przydomowe ogródki. Cieszą oczy po bezbarwnych zimowych miesiącach. Pierwsze krzewy forsycji zakwitają już w marcu. Intensywnie żółte kwiaty mocno akcentują swoją obecność. Warto się nimi zainteresować, nie tylko z uwagi na walor estetyczny. Maja szereg właściwości leczniczych.
Z uwagi na bogactwo związków o silnym potencjale biologicznym, kwiaty forsycji są skrzętnie wykorzystywane w ziołolecznictwie. Mają wysoką zawartość saponin, lignanów i flawonoidów - związków o właściwościach przeciwutleniających.
Na szczególną uwagę zasługuje rutyna - flawonoid o silnym potencjale antyutleniającym, który chroni i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych.
Rutyna ma naukowo udokumentowaną zdolność skutecznego neutralizowania wolnych rodników, które sieją prawdziwe spustoszenie w ludzkim organizmie. Hamując destrukcyjny wpływ wolnych rodników na komórki, rutyna opóźnia procesy starzenia i chroni przed rozwojem licznych chorób cywilizacyjnych. Jest też ważnym wsparciem dla witaminy C - strażniczki odporności. Ten duet dobrze sprawdza się w zapobieganiu i leczeniu przeziębień i innych infekcji górnych dróg oddechowych.
Podczas gdy jedni z utęsknieniem czekają na pierwsze wiosenne promienie słońca, inni szykują na tę okazję solidny zapas chusteczek i leków antyhistaminowych. Nikomu, kto ma alergię wziewną nie trzeba tego objaśniać. Warto jednak wiedzieć, że kwiaty forsycji zawierają kwercetynę - bioaktywny związek (z grupy flawonoidów) o działaniu antyoksydacyjnym. Dzięki kwercetynie ziele forsycji ma działanie przeciwzapalne i przeciwalergiczne. Spowalnia wydzielanie histaminy i pomaga ograniczyć przykre dolegliwości wynikające z wiosennych alergii.
Warto wiedzieć, że kwiaty forsycji są jadalne, więc jeśli możemy je pozyskać z czystego źródła (na przykład przydomowego ogródka), warto włączyć je do wiosennego menu. Nacieszą oczy i połechcą podniebienie. Żółte kwiaty forsycji można dodać do sałatek, kanapek i dań głównych.
Mimo że naukowcy nie mają wątpliwości, co do wartości odżywczych kwiatów forsycji, często pojawia się pytanie, czy forsycja jest trująca. I okazuje się, że nie jest ono bezzasadne.
Naukowa odpowiedź brzmi: "nie. Forsycja nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia człowieka, w tym również najmniejszego, czyli dziecka".
Roślina jest w niewielkim stopniu toksyczna, co dotyczy nie tylko kwiatów, ale też liści i pędów. Jednak, żeby zaistniało niebezpieczeństwo zdrowotne, konieczne byłoby spożycie znacznych ilości ziela. Umiar i zdrowy rozsądek, jak zawsze, są najlepszą miarą. Nie substancja może okazać się toksyczna, ale jej dawka.
Optymalnym czasem zbioru jest ten, gdy kwiaty ledwo się rozwiną, ewentualnie są wpółotwarte. Najlepszym miejscem suszenia zebranego ziela będzie suche, przewiewne i przyciemnione pomieszczenie. Pod żadnym pozorem nie wolno suszyć kwiatów w pełnym słońcu. Stracą znaczną część właściwości leczniczych.
Potrzebne będą trzy składniki:
- garść suszonego lub świeżego ziela forsycji,
- kilka kropel spirytusu,
- pół litra gorącej wody.
Sposób przygotowania:
Skropić ziele spirytusem i zalać gorącą wodą. Przykryć i odstawić na około 40 minut. Odcedzić i pić małymi porcjami przez cały dzień. Sprawdza się nie tylko w formie doustnej, ale też do przemywania oczu, na przykład przy zapaleniu spojówek.
***
Zobacz również:
WIELOLETNIE KRZEWY OZDOBNE DO OGRODU