Reklama

Gdy bolą kolana lub kostki

Staw kolanowy i skokowy to dwa najbardziej zapracowane stawy w organizmie. Dzięki nim możemy chodzić i biegać, ale też np. siedzieć czy dźwigać.

Mimo, że zaprawione w "bojach" i przyzwyczajone do codziennego wysiłku, nie są odporne na przeciążenia i upływ czasu. Z wiekiem mogą zacząć odmawiać nam posłuszeństwa - pobolewają, puchną... Ale czasem to nie zwyrodnienia są przyczyną dolegliwości. Wtedy leczenie jest trochę inne.

Czy to na pewno artroza?

Możesz podejrzewać, że w obrębie kolana lub kostki rozwinęły się zmiany zwyrodnieniowe, jeśli:

Reklama
  • ból pojawia się po zwiększonym wysiłku fizycznym (np. długim spacerze, pracy w ogrodzie);
  • ustępuje po odpoczynku;
  • po dłuższej chwili bezruchu masz wrażenie sztywności stawów, która ustępuje po zrobieniu kilku kroków;
  • kolano lub kostka wydają się mniej ruchome, niż kiedyś;
  • masz wrażenie, że staw zmienił swój wygląd.


Ryzyko, że doszło do zwyrodnień jest tym większe, im więcej niekorzystnych czynników u ciebie występowało (i ew. występuje):

  • utrzymująca się nadwaga ciała;
  • noszenie butów na obcasach;
  • praca zawodowa związana z obciążaniem kolan (np. w pozycji klęczącej w ogrodnictwie);
  • stosowanie leków zaburzających ukrwienie kostnych elementów w stawie;
  • wady postawy (np. płaskostopie, skrzywienie kręgosłupa, nierówna długość kończyn).


Inne możliwe schorzenia

Reumatoidalne zapalenie stawów - objawy, które o nim ostrzegają (a nie są typowe dla artrozy) to: poranna sztywność stawów utrzymująca się ponad godzinę (niepozwalająca np. w pełni wyprostować lub zgiąć kolana), wrażliwość stawów na ucisk (a nawet dotyk), obrzęk, zaczerwienienie, ucieplenie chorego stawu, symetryczne występowanie dolegliwości (np. w obu kolanach), ustępowanie bólu pod wpływem delikatnego wysiłku fizycznego.

Dna moczanowa
(inaczej podagra lub artretyzm) - typowe są: silny, uporczywy ból, który pojawia się najczęściej w nocy lub nad ranem tuż po obudzeniu; obrzęk stawu i zaczerwienienie lub zasinienie skóry wokół niego.

Bakteryjne zapalenie stawu
(np. po niedoleczonej anginie) - sygnalizować je mogą dolegliwości takie, jak: pulsujący ból, który nasila się przy ruchu (i niekiedy promieniuje też do innych stawów); obrzęk, zaczerwienienie oraz tkliwość chorego stawu; zmiany na skórze w postaci bąbli, rumienia, grudek lub krost; jednostronne występowanie dolegliwości (np. w jednym kolanie, a nie w obu); wysoka gorączka.


Co radzą nam lekarze specjaliści?

O dolegliwościach należy powiedzieć lekarzowi. Trzeba to zrobić zwłaszcza, jeśli są silne lub utrzymują się przez dłuższy czas. Specjalista zleci badania, które pozwolą ustalić dokładną przyczynę bólu (np.: RTG, USG, morfologię krwi, OB, CRP, RF, anty-CCP, badanie płynu stawowego). Na podstawie uzyskanych wyników dobierze właściwą terapię (środki farmakologiczne, rehabilitację, dietę).

Jeśli specjalista zaleci rehabilitację, nie wolno jej zaniedbywać! Jest ważną częścią terapii, która uzupełnia i poprawia efekty kuracji farmakologicznej. Odpowiednio dobrane i regularnie wykonywane (pod kontrolą fizjoterapeuty) ćwiczenia pozwalają zwiększyć siłę mięśni, poprawić ruchomość i stabilność stawów, a także do pewnego stopnia cofnąć występujące w nich zniszczenia. Gimnastyka ma też korzystny wpływ na ogólną wydolność organizmu, co również przyczynia się do poprawy samopoczucia.

Na co dzień warto zadbać o bardziej higieniczny tryb życia. Im mniej stresów, używek, niezdrowej żywności, ale także np. infekcji, tym lepiej dla stawów. Wiadomo np., że silne przeżycia emocjonalne i palenie papierosów sprzyjają reumatoidalnemu zapaleniu stawów. Z kolei nadwaga - artrozie.

Pomocny napar

Z kory wierzbowej: Pity 2-3 razy dziennie przez kilka tygodni może przyczynić się do zmniejszenia objawów artrozy i reumatyzmu. Pomoże też przy infekcji bakteryjnej. Zawiera salicynę, która w organizmie jest przekształcana w kwas salicylowy o działaniu przeciwbólowym, odkażającym i przeciwgorączkowym. Łyżkę suszonej kory zalej szklanką wrzątku, gotuj 10 min i odcedź.

Dieta wegetariańska podziała leczniczo

W badaniach wykazano, że może być pomocna szczególnie przy reumatoidalnym zapaleniu stawów. Okazuje się, że jedzenie mięsa (zwłaszcza wieprzowego lub wołowego) to częsta przyczyna nasilenia dolegliwości i tzw. okresów zaostrzenia choroby (zgłaszana przez prawie 1/3 badanych osób).

Dodatkowo duża ilość świeżych warzyw i owoców w jadłospisie to większa dawka przeciwzapalnych antyoksydantów. Ale uwaga! Przy RZS niewskazane może być jedzenie pomidorów, szpinaku i truskawek. Za to bardzo pożądane jest dodawanie do sałatek lub surówek olejów roślinnych (np. lnianego, rzepakowego). Zawarte w nich kwasy omega-3 działają jak leki przeciwzapalne.

Regularny, umiarkowany ruch to jest to!

Dla stawów jest najzdrowiej, gdy codziennie się gimnastykują, ale nie są przy tym nadmiernie obciążane (jak to ma miejsce np. przy wyczynowym uprawianiu sportu). Najlepsze pod tym względem są: spacery, jazda na rowerze (z dobrze ustawionym siodełkiem i kierownicą), pływanie, wodny aerobik.

Powinnyśmy na to poświęcić 30-40 min dziennie, a gdy dolegliwości całkowicie ustąpią - nawet godzinę. Warto ruszać się na powietrzu, bo wtedy organizm wytwarza witaminę D, która może przeciwdziałać np. artrozie lub RZS. Jesteśmy też lepiej dotlenione (tlen przydaje się także stawom), a także wyposażone w przeciwbólowe endorfiny.

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy