Reklama

Informacje o dodatkach: Co jest prawdą, co nie

Wciąż mamy niewielką wiedzę na temat żywności, którą kupujemy. Dlatego na jej temat tworzymy różne własne teorie. Pora odróżnić prawdziwe od fałszywych.

Substancji dodawanych do żywności jest obecnie ponad trzysta! Oczywiście nie sposób je spamiętać i nie ma takiej potrzeby. Najważniejsze, by dokonywać świadomego wyboru żywności, którą kupujemy. Zalecenia ekspertów są proste. Na naszym stole nie powinny gościć wyłącznie produkty konserwowe, w proszku i inne wysokoprzetworzone.

Warto częściej wybierać artykuły, do produkcji których nie wolno używać żadnych substancji dodatkowych (m.in. miód, masło, mleko). Również w wielu gatunkach chleba z małych piekarni nie ma "polepszaczy" (a w tym paczkowanym z supermarketu - mnóstwo!). Zanim więc na dobre pochłonie nas przedświąteczna gorączka, warto poświęcić trochę więcej czasu na zakupy, czytać etykiety i zawsze zastanowić się, czy rzeczywiście chcemy wydać pieniądze na dany produkt. Podpowiedzi ekspertów pomogą dokonać właściwego wyboru.

Reklama

FAKT: Dużo barwników znajduje się w produktach mlecznych

Rzeczywiście w wielu kolorowych jogurtach i serkach znajdują się barwniki imitujące kolor danego owocu. Ważne, jaki to barwnik. Na przykład użycie naturalnego koncentratu czarnej marchwi, która ma dużą siłę barwienia - nie jest niczym złym. Jeśli jednak jesteśmy na diecie, to powinniśmy unikać tego typu produktów- ilość syropu glukozowo-fruktozowego w nich zawarta nie sprzyja odchudzaniu. RADA: kupuj naturalne jogurty o obniżonej zawartości tłuszczu i dodawaj do nich świeże owoce lub domowe konfitury.

MIT: Wszystkie niskokaloryczne słodziki są sztuczne

Nie! Na przykład stewia - oznakowana jako E-960 i nazywana glikozydem - to substancja słodząca naturalnego pochodzenia, pozyskiwana z liści rośliny Stevia rebaudiane. Może zastąpić cukier (np. w napojach) - jest od niego nawet 300 razy słodsza! Pozwala więc obniżyć kaloryczność gotowego wyrobu.

FAKT: Są sery, które zawierają niewiele dodatków

Tak, amatorzy sera mogą wybierać te długo dojrzewające. One - w porównaniu ze zwykłymi, twardymi serami - zawierają znacznie mniej dodatków. RADA: również sery twarogowe, zwłaszcza te na wagę, nie zawierają dodatków.

MIT: Owoce to produkty nieprzetworzone, więc nie zawierają żadnych konserwantów

Nie do końca! Im dalszy kraj pochodzenia owoców, tym więcej konserwantów może się na nich znajdować (na skórce). Są dodawane, aby zapobiec psuciu się towaru w transporcie. Dotyczy to m.in. owoców cytrusowych. RADA: aby skutecznie obniżyć zawartość konserwantów, należy dokładne myć cytrusy, najlepiej szczoteczką, pod bieżącą wodą.

FAKT: Dodatki E do żywności mogą powodować alergię

Tak, to prawda - alergie mogą być spowodowane niektórymi konserwantami, takimi jak sorbinian potasu i benzoesan sodu, a także barwnikami (np. tatrazyną) oraz wzmacniaczami smaku (zwłaszcza glutaminanem sodu). Jednak to nie oznacza, że te substancje dodatkowe są częstszymi alergenami, niż produkty naturalne, takie jak białko mleka krowiego, orzechy czy gluten w produktach zbożowych. Na te składniki uczulonych jest wiele osób...

MIT/FAKT: Smażenie i grillowanie mięsa powoduje powstawanie rakotwórczych nitrozoamin

Czy to prawda, czy mit, wiele zależy od tego, jakiego mięsa użyjemy! Jeśli peklowanego, to rzeczywiście w czasie podgrzewania tworzą się w nim tak zwane nitrozoaminy (bo takie mięso zawiera azotyny - E-249-252). RADA: smaż i grilluj mięso surowe, samodzielnie przyprawione. Danie będzie zdrowsze. Choć niestety, każde grillowane mięso może zawierać substancje szkodliwe ze względu na bardzo wysoką temperaturę podczas jego przyrzaązania - ponad 250 stopni! Poza tym pieczyste z grilla jest zazwyczaj tłuste i ciężkostrawne!

FAKT: Bez użycia emulgatorów nie dałoby się wyprodukować majonezu, sosów, dressingów

Tak, emulgatory nadają gładką, aksamitną konsystencję majonezom, sosom i dressingom. RADA: możesz sama zrobić majonez domowy, ucierając żółtka z oliwą i przyprawami (według przepisu naszych babć). Natomiast dressingi możesz przyrządzać z jogurtów naturalnych.

MIT: Dodatki do żywności... zabijają witaminy

Nie. Jeżeli żywność nie jest poddawana długotrwałym procesom w podwyższonej temperaturze, to witaminy nie ulegną degradacji pomimo dodatku substancji E. Stąd znowu wniosek - mniej przetworzone jedzenie - zdrowsze!

Opracowała: Marta Jaworska


Co musi się znaleźć na opakowaniu

Konsument musi być dokładnie poinformowany o tym, co zawiera artykuł spożywczy (dotyczy to też produktów sprzedawanych na wagę z opakowań zbiorczych). Producenci mają obowiązek umieszczania pełnego składu na etykiecie. Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z 25 października 2011 r. etykieta musi zawierać:

- nazwę żywności i jej ilość netto, czyli ile produkt waży bez opakowania;

- datę ważności (która może być określona jako: "najlepiej spożyć przed ..." - gdy data zawiera oznaczenie dnia, lub "najlepiej spożyć przed końcem ..." - w innych przypadkach);

- warunki przechowywania (jeśli w produkcie mogą zajść zmiany mikrobiologiczne po otwarciu opakowania);

- nazwę i adres producenta, kraj pochodzenia;

- wszelkie składniki, w tym DODATKI.

Informacja o możliwych alergenach powinna być podana grubym drukiem!

Uwaga! Informacja o wartości odżywczej na razie jest dobrowolna, ale od od 13 grudnia 2016 r. będzie obowiązkowa.

Martyna Skibniewska, dietetyk
Radosław Szymczak, technolog żywności
Hanna Dolińska, specjalista medycyny rodzinnej

Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy