Reklama

Jak odpoczywać, aby poczuć się zrelaksowanym?

Różnimy się i inaczej lubimy się odprężać. Jedni wolą aktywny, inny bierny sposób regeneracji. A jak powinien wyglądać relaks doskonały, jeśli chodzi o potrzeby naszego organizmu? Opowiada Iwona Kowalewski specjalistka w sztuce relaksu.

Relaks to nie tylko odprężenie fizyczne, ale i psychiczne. Z zadbaniem o to pierwsze zwykle nie mamy problemu, bo możemy odpoczywać w różny sposób - jak kto lubi.

- Często mówi się o relaksie, że to jest czytanie książek, pachnąca kąpiel, pobyt w spa albo piesza wędrówka po górach - niektórzy mówią nawet o maratonach. Przeważnie w ten sposób ludziom kojarzy się relaks. W najgorszym razie będzie to siedzenie przed telewizorem z pilotem w jednym ręku i piwem w drugim - chociaż dla niektórych to też jest relaks. Natomiast patrząc na relaks słownikowo, oprócz tej przyjemnej formy spędzania czasu - które nie są równoczesnym rozluźnieniem ciała i umysłu, bo nasz organizm potrzebuje wyłączenia, tego relaksu całkowitego umysłowego-fizycznego - mówi Iwona Kowalewski.

Reklama

Co ciekawe ekspertka zwraca uwagę na to, że masaż relaksacyjny nie zawsze może dać nam całkowite odprężenie. Dlaczego?

- Poddając się masażowi, mimo że ciało jest rozluźniane, to głowa reaguje na dotyk i na to, co się dzieje. Nie jesteśmy na tyle zgrani z masażystą, żeby wiedzieć, gdzie on teraz dotknie i jak mocno. Nawet techniki tego rodzaju jak np. pielęgnacja w spa, czy pływanie na basenie to jest miłe spędzanie czasu, ale to nie jest to, czego organizm potrzebuje - wyjaśnia Kowalewski.

Jak zatem odpowiednio zadbać o odpoczynek, jeśli chodzi o relaks dla naszego organizmu w kontekście psychicznym?

- Praktycznie jedynym sposobem na to, żeby relaksować się w sensie regeneracji organizmu, czyli odpoczynku fizjologicznego, jest przyjęcie odpowiedniej pozycji, która jest dla nas wygodna. Najlepiej, żeby nie była to pozycja leżąca, bo ona sprzyja zasypianiu, a my z reguły jesteśmy niedospani. Dobrze, żeby to była pozycja półleżąca albo siedząca - radzi ekspertka.

Do idealnego relaksu potrzebne są odpowiednie warunki - jakie?

- Sprzyjające otoczenie jest kluczowe dla prawidłowego relaksu. Wyłączmy telefon oraz informujmy naszych współtowarzyszy, żeby przez chwilę nam nie przeszkadzali. Chodzi o to, żeby nie zwracać się do nas nawet szeptem. Należy znaleźć sobie spokojne miejsce, usiąść, zamknąć oczy i skoncentrować się na sobie. Najłatwiej skupić się na własnym oddechu, bo to jest taka czynność naszego organizmu, która normalnie przebiega bez udziału naszej świadomości. Nie musimy go wcale regulować, nie powinniśmy dopasowywać go czasowo - wystarczy go obserwować. Jeżeli całkowicie skoncentrujemy na nim swoją uwagę, to nasz organizm samoczynnie się rozluźni. Jest na to nawet takie medyczne określenie - "biofeedback" oddechowy, czyli biologiczne sprężenie zwrotne polegające na koncentracji, na którejś z funkcji własnego organizmu - tłumaczy Kowalewski.

Na chwilę prawdziwego relaksu też trzeba znaleźć czas. Jak często i kiedy jest na to najlepszy moment?

- Najlepiej dwa razy dziennie, ponieważ organizm naturalnie tyle razy tego potrzebuje. Idealne pory na taki odpoczynek to ranek i wieczór. Najlepiej byłoby naturalnie wstawać oraz naturalnie kłaść się spać. Wtedy ten relaks sam przychodzi. Natomiast, jeżeli z jakiś przyczyn wtedy nie możemy sobie na to pozwolić, to dobrze jest znaleźć na to kilkanaście minut przed i po pracy. Czasem, jeżeli mamy jakieś stresującą sytuację, dobrze jest to zrobić też w ciągu dnia - opowiada Kowalewski.

Jakie korzyści - poza odprężeniem - płyną z takiego relaksu?

- Stanowi relaksu towarzyszy np. poprawa aktywności intelektualnej. Z jednej strony intuicyjnie wyczuwamy to, że osoby, które są bardziej rozluźnione i które podchodzą do życia spokojniej, one łatwiej i bardziej trafnie podejmują decyzje. Natomiast osoby, które są "pod napięciem", które ciągle żyją w stresie, one częściej popełniają błędy, a ich decyzje czasem są nieprzemyślane - dodaje Kowalewski.

- Praktycznie wszystkie techniki relaksacyjne koncentrują się na tym samym. Mają na celu odprężenie umysłu i ciała - rozluźnią mięśnie i uwalniają umysł od emocji, to jest takie wyciszenie wewnętrzne - kwituje Kowalewski.


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy