Jak zadbać o zdrowie kości?
Sport w dzieciństwie – zdrowe kości w wieku dorosłym? To fakt! Warto zapewnić dziecku regularne zajęcia sportowe, bo będzie to kapitałem ulokowanym w jego zdrowiu w dorosłości. Będzie odporniejsze na złamania i mieć niskie ryzyko rozwoju osteoporozy w wieku starszym.
Właśnie ukazało się kolejne badanie potwierdzające tę tezę. Przeprowadził je zespół dr Joanne McVeigh z australijskiego Curtin University, a pracę opublikowało czasopismo Journal of Bone and Mineral Research. Jedną z silnych stron tego badania jest to, że grupę prawie tysiąca 984 dzieci obserwowano od dzieciństwa do wczesnej dorosłości.
Okazało się, że zarówno chłopcy, jak i którzy pomiędzy 5. a 17. rokiem życia stale uczestniczyli w zajęciach sportowych, mieli kości szkieletowe - w tym nóg znacznie lepiej zmineralizowane w wieku 20 lat niż ich rówieśnicy i rówieśniczki, którzy z takiej regularnej aktywności nie wykazywali.
Dlaczego to ważne? Wykazano, że indywidualna wartość tzw. szczytowa masy kostnej jest genetycznie zaprogramowana, ale zła dieta (uboga w wapń i białko), brak witaminy D oraz niedostateczna ilość aktywności ruchowej w pierwszych trzech dekadach życia ją zmniejsza. Ma to poważne konsekwencje zdrowotne ze względu na fizjologię i naturalny proces starzenia się organizmu. Tkanka kostna ulega bowiem ciągle procesom demineralizacji i mineralizacji (upraszczając: dekonstrukcji i konstrukcji). O ile jednak w okresie wzrostu (do wczesnej dorosłości) mineralizacja przeważa nad procesem odwrotnym, w młodości (wczesna dorosłość) procesy te wzajemnie się równoważą, to w trzeciej - czwartej dekadzie życia demineralizacja zaczyna stopniowo przeważać. Im lepszy zatem "stan wyjściowy" kości, tym są mocniejsze na starość.
Osteoporozę lekarze określają "cichym złodziejem kości", ponieważ przez długi czas nie daje żadnych objawów, ani nie powoduje bólu. Z tego powodu osteoporoza często bywa więc przez chorych niezauważana i niedoceniana, aż do momentu, kiedy gwałtownie się zamanifestuje - w formie złamań kości (w tym także kręgów). O rozwoju osteoporozy może też świadczyć zmniejszenie się naszego wzrostu, co najmniej o kilka centymetrów.
Prof. Wojciech Pluskiewicz ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach podkreśla, że korzenie osteoporozy tkwią w przeszłości, nieraz bardzo odległej. Pocieszające jest to, że choć istnieje genetyczna skłonność do osteoporozy, to da się jej skutecznie zapobiegać - w dzieciństwie.