Reklama

Jak zapobiec zatruciu pokarmowemu?

Bakterie są wszędzie i nie pozostaje nam nic innego, jak tylko to zaakceptować. Na szczęście większość z nich nie jest dla nas szkodliwa. Przyczyną ciężkich zatruć są te bakterie, które dostają się do pożywienia. Należy więc zwracać szczególną uwagę na higienę – częściej myć ręce, szczególnie przed jedzeniem i przygotowywaniem posiłków. Co jeszcze możemy zrobić, żeby uniknąć zatruć pokarmowych?

Bakterie są wszędzie i nie pozostaje nam nic innego, jak tylko to zaakceptować. Na szczęście większość z nich nie jest dla nas szkodliwa. Przyczyną ciężkich zatruć są te bakterie, które dostają się do pożywienia. Należy więc zwracać szczególną uwagę na higienę – częściej myć ręce, szczególnie przed jedzeniem i przygotowywaniem posiłków. Co jeszcze możemy zrobić, żeby uniknąć zatruć pokarmowych?

Patrz na ręce sprzedawcom! Unikaj zakupów w miejscu, gdzie personel nie przestrzega zasad BHP, np. myje podłogę, a za chwilę bez umycia rąk obsługuje klientów albo w tych samych rękawiczkach podaje surowe mięso, a potem wędliny.

Zwracaj uwagę na to, czy towar w sklepach i na targowiskach przechowywany jest we właściwych warunkach – produkty mleczne, ciasta, torty, świeże soki, mięsa, wędliny w odpowiednich lodówkach, a pieczywo w higienicznych pojemnikach, przy których znajdują się rękawice lub torebki do dotykania i sprawdzania jego świeżości.

Reklama

Lody powinny być przechowywane w sprawnie działających zamrażarkach – jeśli zauważysz, że ich kształt jest zmieniony lub są dziwnie miękkie – nie kupuj ich! Może to oznaczać, że były wcześniej rozmrożone.

W skrzynkach na owoce i warzywa nie powinny się znajdować nadpsute produkty. Dobry sprzedawca sprawdza to regularnie i usuwa je, by pleśń się nie rozprzestrzeniała.

Lato to sezon na imprezy, np. wesela. W trakcie długiego biesiadowania stojące na stołach sałatki (szczególnie te z majonezem) czy ciasta z kremem mogą być bardzo niebezpieczne. Lepiej ich w ogóle nie jeść. Może się w nich czaić np. wyjątkowo groźna salmonella.

Dbaj także o higienę w domu, częściej sprzątaj i myj blaty kuchenne. Nie używaj tego samego noża czy deski do porcjowania surowego mięsa, a następnie do krojenia wędlin czy innych gotowych do spożycia produktów.

Myj ręce po kontakcie z surowym mięsem oraz brudnymi warzywami i owocami. Przynajmniej raz, a najlepiej 2 razy w tygodniu pierz fartuch, ściereczki kuchenne i ręczniki.

Jeśli wybierasz się na piknik, spakuj tylko takie produkty, które nie rozpłyną się na słońcu. Zapakuj podsuszaną kiełbasę, ugotowane jajka i koniecznie umyte wcześniej warzywa i owoce. Przyda Ci się także torba izolacyjna lub podróżna lodówka.

Na każdy wakacyjny wyjazd warto spakować środki przeciw biegunce i przeciw odwodnieniu. W razie silnego zatrucia trzeba koniecznie wezwać lekarza lub niezwłocznie odwiedzić najbliższy szpital.

UWAGA!

Jad kiełbasiany (toksyna botulinowa), bakteria Clostridium botulinum, może wystąpić w niehigienicznie przygotowanych i nieprawidłowo przechowywanych konserwach mięsnych, rybnych i warzywnych. Trzeba zawsze sprawdzać termin przydatności pożywienia w puszkach, wyrzucać te uszkodzone i z wydętymi wieczkami.

Należy zachować także szczególną ostrożność podczas przygotowywania domowych przetworów (higiena, pasteryzacja, przechowywanie w odpowiedniej temperaturze, słoiki bez żadnych uszkodzeń, itp.) Bakteria ginie w 60˚C.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zatrucie pokarmowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy