Reklama

Jakimi chorobami można zarazić się od kota lub psa?

Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że posiadanie w domu czworonożnego pupila wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Obowiązkiem jest zarówno zaspakajanie ich podstawowych potrzeb, ale niezbędnie należy poświęcić odrobinę czasu na pieszczoty. Oczywiście nie można się obejść bez wizyt kontrolnych u weterynarza oraz reagowanie na ich pogorszoną kondycję. Dlaczego? Ponieważ mogą zarazić swoich właścicieli chorobami, które mogą w zagrozić zdrowiu.

Jakimi chorobami można zarazić się od czworonogów?

Zarówno psy i koty - a szczególnie te, które wychodzą na zewnątrz - są narażone na wiele patogenów, które mogą wywołać chorobę. A co czai się na psy i koty? Pasożyty i ich larwy oraz wirusy i bakterie. Mogą je znaleźć w wielu miejscach, np. mając kontakt z zainfekowanym zwierzęciem, paść ofiarą ataku pcheł, zjeść zainfekowane jedzenie pozostawione w pobliżu śmietników, czy wzięcie do pyszczka drobnego gryzonia, płaza lub ptaka. Nasi pupile są nie tylko rezerwuarem groźnych chorób, ale istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że mogą być nosicielami zoonoz, czyli schorzeń, które bez problemu atakują człowieka.

Reklama

Bąblowica

Bąblowica jest chorobą pasożytniczą, której nosicielami są przeważnie zwierzęta dzikie, ale zdarzyć się może, że narażone są również psy i koty. Za bąblowicę odpowiadają pasożyty Echinococcus granulossus lub Echinococcus multilocularis mające budowę podobną do tasiemca. Bąblowica jest podstępną chorobą, która nie ujawnia się przez wiele lat. W tym czasie na narządach tworzą wielojamowe pęcherze - stale powiększają swoją objętość i zaburzając ich funkcjonowanie. Niezdiagnozowana i bagatelizowana choroba może doprowadzić do zgonu!

Jak człowiek może się zarazić od psa lub kota? Przede wszystkim larwy są wydalane przez organizmy zwierząt, ale mogą być również na skórze lub futrze czworonoga. Dlatego warto unikać całowania po futrze oraz nie pozwalać na to, aby zwierzę wskakiwało na stół podczas spożywania posiłku.

Leptospiroza

Choroba ta wywoływana jest przez bakterie, które obecne są w moczu czworonogów. Po zakażeniu drobnoustroje wędrują poprzez krwiobieg i docierają do wszystkich narządów. Jednak najbardziej podatne na działanie leptospirozy są wątroba i nerki, które są osłabiane przez działanie bakterii. W porównaniu do bąblowicy, choroba daje objawy, jednak niejednoznaczne. Mogą one przypominać typowe symptomy grypy, takie jak bóle mięśni i stawów, gorączka, kaszel i ból gardła. Niekiedy towarzyszą im problemy żołądkowe, takie jak brak apetytu i biegunki oraz wymioty.

Zdarza się również, że leptospiroza przyjmuje ostry przebieg, gdzie przez około tygodnia objawy przypominają zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych: pojawiają się bóle i sztywności karku, a także silne bóle głowy. Choć leptospiroza czasami mija samoistnie, to w cięższym przebiegu wymagane jest leczenie szpitalne.

Choroba kociego pazura

Na tę chorobę najczęściej zapadają dzieci do ukończenia 15. roku życia. Tak jak wskazuje nazwa, powstaje wskutek zadrapania przez zainfekowane zwierzę. W miejscu rany po pewnym czasie tworzy się niewielka, nie wzbudzająca podejrzeń krostka. Po dwóch tygodniach mogą powiększyć się węzły chłonne zlokalizowane na szyi, pachach i pachwinach, czasem - w przypadku ostrzejszego przebiegu - mogą przyjmować postać ropiejącą. Zdarza się, że chorobie towarzyszy również gorączka, bóle głowy, pleców i podbrzusza oraz nudności połączone z wymiotami.

Choroba kociego pazura, nawet nieleczona, mija samoistnie po około sześciu miesiącach. Jednak, aby przyspieszyć cały proces, potrzebna jest antybiotykoterapia. Nosicielami są najczęściej żyjące na wolności kocięta, ale w przypadku bezpośredniego kontaktu domowego kota lub żyjącymi na nimi pchłami, może dojść do rozprzestrzenianie się choroby.

Toksokaroza

Toksokarozę wywołują pasożyty żyjące w układzie pokarmowym psa (glista psia) oraz kota (glista kocia). Choć dorosłe osobniki bytują wyłącznie w organizmie, to zwierzęta wydalają jaja, które przedostają się do środowiska zewnętrznego i przybierają inwazyjną postać. Niestety, pasożyty wywołujące toksokarozę są bardzo odporne, dlatego że mogą przebywać np. w glebie kilka lat. Larwy mogą przedostać się do organizmu człowieka poprzez pokarm, który miał kontakt z zakażoną ziemią albo poprzez styczność z odchodami czworonogów, ale zdarzają się przypadki infekcji wśród ludzi, którzy nie trzymają dostatecznej higieny rąk.

Pasożyty wywołujące toksokarozę mogą atakować cały organizm. Niekiedy są rozporoszone we wszystkich narządach, ale czasem zdarza się, że bytują tylko w jednym miejscu: mózgu, płucach, oczach, śledzionie czy wątrobie. Niestety, toksokaroza może mieć również formę utajoną - larwy są uśpione i nie wykazują aktywności, ale mając sprzyjające warunki, potrafią zrobić w organizmie spustoszenie.

Trudno zdiagnozować toksokarozę, ponieważ daje niejednoznaczne objawy. Jednak w wypadku, gdy pojawiają się niepokojące symptomy, takie jak gorączka, bóle głowy, zaburzenia pracy narządów, zmiany osobowości, powiększenie węzłów chłonnych oraz uporczywy kaszel, to znak, że należy udać się do lekarza.

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy