Jarmuż nie gorszy niż algi
Chlorofil, który nadaje piękny, zielony kolor koktajlom i sosom jest silnym antyoksydantem.
Oznacza to, że zwalcza wolne rodniki przyczyniające się do powstawania nowotworów i stanów zapalnych w organizmie. Dużo go zawierają modne ostatnio algi morskie, czyli glony - spirulina i chlorella - które możemy kupić w aptekach i sklepach zielarskich w formie proszku lub tabletek (od ok. 20 do ok 120 zł).
Nie wszyscy wiedzą, że pod tym względem nie ustępuje im swojski jarmuż, czyli odmiana kapusty. Jego karbowane liście nadają się do zup, prażenia, koktajli, sosów, a także zielonych deserów.
Jarmuż to skarbnica składników odżywczych. Zawiera mnóstwo wit. C, A, K, witamin z grupy B, a także wapnia, żelaza, magnezu, fosforu, potasu i cynku.
Sezon na jarmuż zaczyna się jesienią. Najlepsze są jędrne, kruche liście, bez plam i uszkodzeń. A młode pędy najlepiej smakują po pierwszych przymrozkach.