Kaszaki: Jak z nimi walczyć? Skuteczne sposoby
Kaszaki to podskórne guzki, które pojawiają się na różnych częściach ciała. Najczęściej atakują osoby między 30. a 40. rokiem życia, ale problem dotyka również coraz młodszych pacjentów. Nie są groźne dla naszego zdrowia, ale mogą powodować dyskomfort i na dodatek nie wyglądają estetycznie. W ekstremalnych sytuacjach może dojść do ich zakażenia i bólu. Kaszaki nie zawsze wymagają interwencji dermatologa, ale w pewnych przypadkach może on skutecznie nam pomóc. Jak walczyć z kaszakami? Czy są naturalne sposoby ich usuwania? Czy istnieje realne zagrożenie z ich strony? Czy można je wyciskać? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w artykule.
Podskórne guzy, zwane kaszakami, pojawiają się w różnych częściach ciała. Najczęściej spotykane są na twarzy, głowie albo miejscach intymnych. Zazwyczaj osiągają wielkość kilku milimetrów, ale w ekstremalnych przypadkach mogą rozrosnąć się do pokaźnych rozmiarów. Nie są groźne dla zdrowia, ale w zależności od miejsca ich występowania mogą powodować dyskomfort. Powstają na skutek uszkodzenia mieszka włosowego albo gruczołu łojotokowego, które blokując się, przyczyniają się do powstania torbieli. Generalnie kaszaki są bezbolesne, ale w przypadku niewłaściwej higieny albo ich mechanicznego uszkodzenia, może wystąpić zakażenie w postaci zaczerwienienia, stanu zapalnego oraz bólu.
Jak rozpoznać kaszaka?
Aby rozpoznać kaszaka należy mu się dokładnie przyjrzeć. W dotyku może być twardy albo miękki. Można go pomylić z pojedynczą zmianą trądzikową. Jednak kaszak z czasem rośnie i przyjmuje kolor biały, bądź żółty. Jego ścianki zbudowane są z naskórka, który jest wypełniony łojem i zrogowaciałym naskórkiem. Na jego środku możemy dostrzec ciemniejszy punkt, który jest pozostałością istniejącego mieszka włosowego. Gdzie najczęściej powstają kaszaki? Mogą pojawić się tam, gdzie skóra pokryta jest włosami: na głowie, policzku, powiece, szyi, kończynach, ale też w pachwinach oraz na narządach płciowych.
Zauważyłaś kaszaka na swoim ciele? Nie wpadaj w panikę. Ich pojawienie się nie jest niebezpieczne i nie wskazuje na rozwój choroby. Obserwuj go i staraj się go nadmiernie nie dotykać. W początkowej fazie może wchłonąć się samoistnie. Warto stosować peelingi złuszczające skórę (o ile to nie są miejsca intymne) albo okłady, które wysuszą newralgiczne miejsce. Lepiej nie usuwać samodzielnie kaszaków poprzez wyciskanie albo nakłuwanie ich igłą. Choć taki zabieg czasem kusi, łatwiej nabawić się zakażenia, a tym samym bólu oraz istnieje ryzyko pamiątki w postaci blizny.
Kiedy trzeba udać się do specjalisty?
Obserwujesz kaszaka, ale wydaje ci się podejrzany? Zmienia kolory oraz wycieka z niego substancja o nieprzyjemnym zapachu? Zgłoś się do dermatologa, który oceni sytuację. Najczęściej zaleci odpowiednią terapię, która przynosi wymierne rezultaty. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, lekarz zleci dodatkowe badania, które wykluczą np. zmiany nowotworowe. Usuwanie kaszaków najczęściej odbywa się chirurgicznie i polega na jego nacięciu oraz dokładnym wyczyszczeniu torbieli. W szczególnych przypadkach da się je usunąć odpowiednimi metodami np. wymrażaniem. Ich zaletą jest to, że nie zostają po nich blizny.
Kaszaka można usunąć samodzielnie poprzez jego wyciśnięcie. Jednak ta czynność wiąże się z ryzykiem jego odrośnięcia w tym samym miejscu oraz powstania bardzo nieestetycznej blizny. Najlepszym sposobem na pozbycie się kaszaków jest częsta higiena i stosowanie regularnych peelingów. Dobrze jest też nabyć w aptece specyfiki, które mają właściwości zmiękczające i wysuszające. W tym celu przyda się np. maść cynkowa albo medykament mający w składzie skrzyp polny. Warto robić też samodzielne napary, na bazie których wykona się okład i przyłoży na kaszaka. Można w tym celu wykorzystać rumianek, szałwię albo wspomniany wcześniej skrzyp polny.