Reklama

Kiedy suplementy diety mogą nam zaszkodzić?

Aż 25% Polaków regularnie zażywa suplementy diety, a na polskim rynku zgłoszono już 25 tysięcy tego typu produktów. Ich producenci poprzez reklamy i kampanie marketingowe kreują potrzebę ich stosowania. Suplementy mają być antidotum na zmęczenie, stres, nadwagę, kłopoty z sercem, żołądkiem czy bólem stawów. Przekaz jest prosty: zażywaj suplementy, a będziesz zdrowszy, szczęśliwszy i wiecznie młody. Łatwiej schudniesz, szybciej się zregenerujesz i przestaniesz o wszystkim zapominać. Jednak czy suplementy diety rzeczywiście są niezbędne, by cieszyć się zdrowiem? Co tak naprawdę zawierają tego typu preparaty i na czym polega ich działanie? Czy mogą nam szkodzić?

Czym są suplementy diety i co zawierają?

Suplementy diety kwalifikuje się jako produkty spożywcze, a ich zakup nie wymaga przedłożenia recepty. W przeciwieństwie do leków tego typu produkty jest też znacznie łatwiej wprowadzić do sprzedaży, ponieważ nie podlegają restrykcyjnemu prawu farmaceutycznemu. Za ich jakość odpowiada jedynie producent. Podobnie jest z reklamami. Sposób promocji leków także podlega ścisłej kontroli urzędów i wielu obostrzeniom. Reklamy suplementów mogą jednak, podobnie jak reklamy żywności, zawierać mylące, niejednoznaczne informacje, sugerujące, że produkt wykazuje działania lecznicze. Tymczasem suplementy nie leczą, mogą jedynie „wspomagać” funkcjonowanie organizmu.

Reklama

Zdarza się, że producent wprowadza do sprzedaży praktycznie te same preparaty, ale jeden jest lekiem, a drugi suplementem. Ten pierwszy zawiera po prostu znacznie większą dawkę danej substancji i w efekcie wykazuje działanie lecznicze, można go jednak stosować tylko pod kontrolą lekarza. W suplemencie znajdziemy znacznie mniejsze dawki aktywnych substancji, ale czy w takim razie ma on jakikolwiek wpływ na nasz organizm?

Suplementy zawierają mnóstwo substancji, wbrew założeniom - nie zawsze pochodzenia naturalnego, a ich skuteczność nie jest potwierdzona żadnymi wiarygodnymi badaniami. Znajdują się w nich witaminy, minerały i naturalne substancje pochodzenia roślinnego (najczęściej ziołowego) i zwierzęcego, ale też enzymy, słodziki, wypełniacze, emulgatory i regulatory, których wpływ na zdrowie nie został ostatecznie zbadany. Nieodpowiednio dobrane preparaty w połączeniu z lekami lub innymi suplementami mogą też powodować ciężkie skutki uboczne, takie jak kołatanie serca, skoki ciśnienia, a nawet zmiany hormonalne i uzależnienie.

Hiperwitaminoza – przedawkowanie witamin

We współczesnym świecie i przy obecnym stopniu rozwoju cywilizacyjnego niedobory witamin (awitaminoza) są rzadkością. Dotyczą głównie osób cierpiących na przewlekłe choroby czy schorzenia metaboliczne. Awitaminozą mogą być także zagrożone osoby stosujące restrykcyjne diety odchudzające (np. eliminacja tłuszczu w diecie powoduje niedobór witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: A, D, E i K) oraz kobiety w ciąży. Jedząc nawet bardzo duże ilości warzyw i owoców, nie przedawkujemy witamin, ponieważ naturalne produkty spożywcze zawierają substancje, które wzajemnie się uzupełniają i stabilizują. Jednak niepotrzebna suplementacja może prowadzić do hiperwitaminozy i uciążliwych dolegliwości.

Najczęściej na skutek niepotrzebnej suplementacji dochodzi do przedawkowania witamin A, D, E i K, ponieważ kumulują się one w tkance tłuszczowej, a nie są wydzielane z moczem. Ich przedawkowanie objawia się m.in. uczuciem zmęczenia, nudnościami, brakiem apetytu, bólem głowy czy problemami skórnymi. Czasem dochodzi także do przedawkowania witamin z grupy B, co grozi zaburzeniami pracy układu pokarmowego i trawiennego, złym nastrojem, bezsennością, depresją, a nawet trudnościami z oddychaniem. Z kolei nadmierne przyjmowanie witaminy K powoduje anemię i nadmierną potliwość. Wbrew pozorom szkodliwa może być także suplementacja witaminy C. Bardzo duże dawki dostarczane do organizmu powodują ból żołądka, nudności, wymioty oraz wysypkę.

Przedawkowanie minerałów

Minerały są bardzo cenne dla organizmu i chronią przed wieloma chorobami. Jednak ich nadmiar może być bardzo szkodliwy. Podobnie jak w przypadku witamin, przedawkowanie minerałów nie jest możliwe poprzez spożywanie naturalnych produktów spożywczych (wyjątkiem mogą być orzechy brazylijskie zawierające bardzo duże ilości selenu). Chrom, reklamowany jako cudowny środek zmniejszający apetyt, w nadmiarze przyczynia się do niewydolności wątroby i nerek, a także zmian alergicznych na skórze. Przedawkowanie fluoru, który odpowiada za dobrą kondycję kości i zębów, prowadzi do zaburzeń układu nerwowego, bólu brzucha czy uszkodzeń szkliwa nazębnego. Selen jest z kolei polecany kobietom po menopauzie oraz przyszłym ojcom, jednak niepotrzebna suplementacja powoduje osłabienie organizmu, zmiany skórne, wypadanie włosów oraz próchnicę. Niebezpieczne jest także przedawkowanie magnezu. Objawia się ono osłabieniem, nudnościami i bólem głowy, ale w skrajnych przypadkach także problemami z oddychaniem i krążeniem, a nawet zatrzymaniem akcji serca. Groźne jest również nadmierne przyjmowanie wapnia w tabletkach. Skutkuje ono zaburzeniami funkcjonowania układu pokarmowego, a także tworzeniem się kamieni nerkowych.

Kiedy suplement jest potrzebny i jak go dobrać?

Badania lekarzy i naukowców prowadzone od kilku dekad potwierdzają, że wpływ suplementów na poprawę zdrowia jest znikomy lub nawet żaden. Mało tego – udowodniono, że częsta i regularna suplementacja zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory. Najlepszym i najzdrowszym rozwiązaniem jest zbilansowana dieta pełna warzyw i owoców.

Producenci suplementów diety często nie informują, że ich produkty nie leczą i są jedynie dodatkiem do zdrowej diety. Zapominają na przykład, by poinformować, że samo stosowanie suplementu nie spowoduje, że schudniemy, ale że konieczne jest wprowadzenie zbilansowanej diety i prowadzenie aktywnego trybu życia. Dlatego tak ważny jest zdrowy rozsądek i stosowanie się do zaleceń lekarzy. Tak naprawdę każda suplementacja powinna być poprzedzona szczegółowymi badaniami, na przykład testem na obciążenie organizmu, który wykryje ewentualne braki witamin i minerałów. Kupując suplementy, koniecznie zwracaj uwagę na producenta i certyfikaty jakości, skorzystaj z porady farmaceuty lub lekarza. Pamiętaj, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zażywanie środków leczniczych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy