Reklama

Kiedyś ludzie mieli zdrowsze zęby?

Prehistoryczni ludzie nie myli zębów, ale jedli zdrowiej i nie palili, więc mieli lepsze zęby od współczesnych ludzi - mówi Dorota Stankowska. Stomatolog zaznacza jednak, że warto dbać o zęby korzystając z tego, co dziś w tej higienie może nam pomóc.

PAP Life: Czy kiedyś ludzie mieli zdrowsze zęby?

Dorota Stankowska: Choć nasi dalecy przodkowie nie mieli dostępu do stomatologii, a nawet nie myli zębów, jak pokazują badania na prehistorycznych szkieletach, mieli zęby w bardzo dobrym stanie - niejednokrotnie lepszym od człowieka żyjącego współcześnie. Posiadali mocne, silne szczęki, a ubytki zdarzały się niezwykle rzadko, co według analiz antropologów i archeologów wynikało, z ich nawyków żywieniowych i diety. W dawnych czasach dieta składała się głównie z naturalnych i nieprzetworzonych produktów m.in. mięsa, warzyw, roślin i owoców. Były one pozbawione konserwantów i chemikaliów, natomiast zawierały cenne witaminy i minerały, które wzmacniały zęby i sprawiały, że były bardziej odporne na powstawanie ubytków. Ważnym elementem jadłospisu naszych praprzodków były pokarmy włókniste, które działały nieco podobnie jak szczoteczka do zębów. Poprzez swoją strukturę w sposób naturalny usuwały resztki żywności i nadmiar bakterii z powierzchni zębów - w rezultacie redukowano odkładanie się płytki nazębnej.

Reklama

A co z próchnicą? Czy kiedyś była ona problemem?

- Próchnica jest chorobą bakteryjną, ale w znacznej mierze również cywilizacyjną - podobnie jak cukrzyca czy otyłość - a więc w jej rozwoju duże znaczenie ma współczesny styl życia i nieodpowiednie nawyki. W diecie naszych przodków nie było takiej ilości cukru i skrobi, które znacznie przyczyniają się do rozwoju próchnicy. Byli więc o wiele mniej narażeni na powstawanie ubytków. Dlatego w społeczeństwach przedrolnych pojęcie próchnicy praktycznie nie istniało.

Co na ten temat mówią badania?

- Badania pokazują, że odkąd nasi przodkowie przestali być myśliwymi i porzucili łowiectwo na rzecz uprawy roli - dzięki czemu mieli dostęp do zbóż i cukru - zmienił się profil bakterii zamieszkujących naszą jamę ustną. Mikrobiom jamy ustnej, czyli ogół występujących tu szczepów bakteryjnych stał się mniej różnorodny, "złe" bakterie zaczęły dominować nad "dobrymi", przez co człowiek stał się mniej odporny na choroby i wskaźnik próchnicy zaczął rosnąć. Szacuje się, że częstotliwość jej występowania wśród myśliwych wynosiła 1-8 proc., zaś u ludów zajmujących się rolnictwem już od 10 do nawet 80-85 proc. Dla porównania - dziś z próchnicą zmaga się 90 proc. polskiego społeczeństwa.

Co współcześnie najbardziej szkodzi zębom i sprzyja rozwojowi próchnicotwórczych bakterii?

- Wszystko na bazie rafinowanego cukru, m.in. cukierki, czekoladki, słodkie wypieki, słodzone soki, a także słodkie napoje gazowane, izotoniczne oraz tak zwane energetyki. Napoje gazowane nie dość, że zawierają ogromne ilości cukru, to jeszcze mają kwaśny odczyn. Takie kwasowe produkty osłabiają zęby, powodują ich demineralizację, dosłownie "pożerają" nasze szkliwo i sprzyjają rozwojowi ubytków. Problemem jest również jadłospis bogaty w przetworzone produkty i fast food, który pozbawia nas wartościowych składników odżywczych, kluczowych dla zdrowia zębów i dziąseł.

Tym, czego nie miał człowiek pierwotny, a obecnie mamy w nadmiarze jest również nikotyna. Każdy papieros, również ten elektroniczny, szkodzi nie tylko zdrowiu ogólnemu, ale również zdrowiu jamy ustnej. Dziąsła są słabiej ukrwione i bardziej skłonne do infekcji, rośnie ryzyko próchnicy, powstają nieestetyczne przebarwienia skutkując "zębami palacza", przesuszamy śluzówki, a także ryzykujemy nowotworami jamy ustnej.

Jak powinniśmy dbać o swoje zęby?

- W dzisiejszych czasach każdy z nas ma wpływ na zdrowie swoich zębów, odpowiednie je szczotkując i nitkując, dbając o zbilansowaną, zdrową dietę, unikając używek i odwiedzając regularnie stomatologa. Niestety, nie każdy z nas korzysta z tych możliwości.

Z Dorotą Stankowską, stomatolog z poznańskiej kliniki, rozmawiała Paulina Persa (PAP Life).

autorka: Paulina Persa

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy