Reklama

Kobiece serce – jak utrzymać je w formie?

Na większość czynników ryzyka masz duży wpływ. Weź więc zdrowie serca we własne ręce.

Nie możesz wiele poradzić na genetyczne skłonności do pewnych schorzeń. Jeśli twoja mama lub siostra zapadły na chorobę serca przed 65. rokiem życia lub któraś z nich miała udar (nieważne, w jakim wieku), znajdujesz się w grupie podwyższonego ryzyka. 

Jest ono też większe, jeżeli pierwszą miesiączkę miałaś przed 12. rokiem życia, a ostatnią, nim zdmuchnęłaś 47 świeczek. I gdy doświadczyłaś poronienia, usunięto ci macicę i... jesteś niższa niż przeciętna kobieta. W takich przypadkach należy mocno przyłożyć się do profilaktyki!

Największy wróg kobiecego serca to papierosy! 

Reklama

U pań ten nałóg podnosi ryzyko jego chorób o 25 proc. bardziej niż u palących mężczyzn. Palenie tytoniu uszkadza naczynia krwionośne, podnosi ciśnienie, rozregulowuje gospodarkę lipidową i zwiększa prawdopodobieństwo formowania się zakrzepów krwi w naczyniach. Jeśli palisz - rzuć jak najszybciej!

Koniecznie wykonaj badania krwi pod kątem cholesterolu

Sprawdź nie tylko jego ogólny poziom, zrób też lipidogram. To test informujący o tym, ile masz trójglicerydów i obu rodzajów cholesterolu we krwi oraz w jakiej są proporcji w stosunku do siebie. Pamiętaj: cholesterol zwęża (a w końcu zatyka) naczynia krwionośne, przez co serce jest powoli "zagładzane".

Zbadaj cukier

Cukrzyca aż dwukrotnie podnosi ryzyko rozwoju chorób serca u kobiet! Podwyższony poziom glukozy spowalnia wędrówkę tlenu we krwi i przyczynia się do szybszego odkładania złogów w arteriach. Z kolei insulinooporność, często towarzysząca cukrzycy typu 2, wiąże się z nadwagą - a ta ze szkodliwym dla serca nadciśnieniem. Poza tym diabetycy mają też zazwyczaj podwyższony poziom cholesterolu.

Uważaj na stany zapalne

Podnoszą ryzyko chorób serca - zwłaszcza te przewlekłe. Jeśli masz np. zapalenie stawów lub stany zapalne jelit, trzymaj je w szachu lekami, bo niebezpieczeństwo choroby serca w ich przypadku jest spore. Nawet u osób, które nie palą, zdrowo się odżywiają i są fizycznie aktywne. Najlepiej byłoby opanować je bez sterydów - stanowią zagrożenie dla zdrowia serca.

Chroni je estrogen

Osłona ta ustaje po menopauzie. Zachodzące w ciele zmiany sprawiają, że sztywnieją ścianki naczyń krwionośnych, tłuszcz odkłada się na brzuchu (czyli w najbardziej niezdrowy sposób), "zły" cholesterol rośnie. Wszystko to odbija się negatywnie na sercu. Po 40-tce regularny ruch zmniejsza ryzyko jego chorób o połowę! Wybierz, co chcesz: rower, taniec, pływanie, marsz z kijkami - ale rób to co drugi dzień przez co najmniej pół godziny.

Nie stroń od ludzi!

Badania wykazują, że osoby samotne miewają udary i zawały niemal tak często, jak bierni palacze. Poczucie samotności łączy się z podwyższonym ciśnieniem krwi. Ryzyko choroby serca podwaja też depresja, bo spowalnia, zamyka w czterech ścianach i zsyła lęki - a to wszystko obciąża serce. Trzeba ją leczyć.

Czego nie wolno ci lekceważyć?

Hałasu

Podnosi ciśnienie krwi. Zwiększa ryzyko zawału! Jeśli mieszkasz w głośnym miejscu, chroń się przed odgłosami z zewnątrz szczelnymi oknami. Jak najczęściej wyjeżdżaj poza miasto. 

Chorób dziąseł

Bakterie wywołujące infekcje w jamie ustnej mogą się przedostać do naczyń krwionośnych i wywołać stan zapalny ich nabłonków. To powoduje odkładanie się blaszki miażdżycowej i w efekcie chorobę niedokrwienną serca.

Walcz z migreną!

Kontroluj emocje. Po ataku silnego gniewu ryzyko ataku serca rośnie aż 5-krotnie! I w ciągu najbliższych dwóch godzin sercu grożą zaburzenia rytmu i przyspieszenie pracy. Unikaj czynników, które wprawiają cię w furię i pielęgnuj metody pozwalające ci się uspokoić. Każdy jej atak, zwłaszcza z aurą, zwiększa ryzyko ataku serca. Dlatego zwalczaj ból lekami. Uważaj na te z grupy tryptanów, bo zwężają naczynia krwionośne. Mogą być groźne dla  osób, w których rodzinach są choroby serca.


Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama