Kolor warzyw ma znaczenie
Warzyw i owoców mamy do wyboru, do koloru. I nie jest to tylko wybór estetyczny – każda ich barwa ma konkretne właściwości prozdrowotne.
Naukowcy podzielili warzywa i owoce na pięć grup kolorystycznych. Każda z nich – oprócz witamin, minerałów i błonnika – zawiera barwniki o udowodnionym pozytywnym wpływie na zdrowie.
Ta grupa swoje kolory zawdzięcza dużej ilości karotenoidów. Ważny jest beta-karoten, niezbędny dla zdrowia oczu. Zapobiega zespołowi suchego oka. Jego niedobór sprzyja tzw. kurzej ślepocie (słabemu widzeniu o zmroku).
Zwalcza wolne rodniki, które m.in. przyspieszają procesy starzenia się skóry. Inne karotenoidy to luteina i zeaksantyna.
Chronią oczy przed zwyrodnieniem plamki żółtej i zaćmą. By karotenoidy były lepiej przyswajane, warzywa i owoce po ugotowaniu powinny być lekko twarde (al dente).
Beta-karoten rozpuszcza się w tłuszczach. By ułatwić jego wchłanianie, żółte i pomarańczowe warzywa i owoce należy spożywać np. z dodatkiem masła.
Zawierają substancje chroniące serce, układ krążenia i kości. Najcenniejszy z nich to likopen. Przeciwdziała miażdżycy, zawałowi serca, udarowi mózgu, obniża stężenie tzw. złego cholesterolu we krwi, normalizuje ciśnienie.
Zapobiega stanom zapalnym w naczyniach krwionośnych, zwiększa elastyczność tętnic.
Poprawiając gęstość kości, zmniejsza ryzyko osteoporozy. Najwięcej likopenu mają pomidory po obróbce cieplnej, np. w postaci keczupu, sosu, zupy. Buraki i jagody goi zawierają betainę.
Barwnik ten działa przeciwmiażdżycowo, przeciwzakrzepowo. Nie jest odporny na wysoką temperaturę, dlatego buraki najlepiej spożywać w postaci surówki czy soku. A jeśli je gotujemy, to w całości.
Kolor nadaje im chlorofil. Barwnik ten pomaga w oczyszczaniu wątroby, regeneracji naturalnej flory jelitowej, niezbędnej do prawidłowego wchłaniania substancji odżywczych i pracy układu odpornościowego.
Przeciwdziała zakwaszeniu organizmu. Oczyszcza krew, zwiększa jej krzepliwość i transport tlenu przez czerwone krwinki. Dlatego zielone warzywa liściaste polecane są w walce z anemią.
Brokuły i jarmuż zawierają też sulforafan. Ta substancja niszczy Helibacter pylori – bakterię odpowiadającą za chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy. Warzywa zielone najlepiej jeść surowe. A jeśli chcemy je gotować, to krótko, wrzucając je do wrzątku. To zmniejsza wypłukiwanie chlorofilu. Dodana do gotowania sól rozcieńczy kwas szczawiowy niszczący chlorofil.
Mają właściwości przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Zawdzięczają to związkom siarki. Na uwagę zasługuje allicyna z czosnku. Substancja ta jest wytwarzana dopiero po rozdrobnieniu ząbka. Ale od tego momentu jej ilość maleje, więc nie krójmy czosnku na zapas.
Białe warzywa zawierają flawonoidy działające rozkurczowo, przeciwzapalnie i moczopędnie. Warto jeść je w większej ilości przy przeziębieniu, infekcji dróg oddechowych, układu moczowego i dla wzmocnienia odporności.
Znajdująca się w cebuli kwercetyna pomaga przy katarze alergicznym. Białe warzywa jedzmy na surowo. Podgrzewanie niszczy ich leczniczą moc.
Kolor zawdzięczają antocyjanom, silnym przeciwutleniaczom. Są polecane m.in. w stanach zapalnych układu moczowego i pokarmowego. Ich działanie przeciwzapalne wzmacnia występująca w dużej ilości w tej grupie produktów witamina C.
Antocyjany z czarnych jagód i borówki pomagają w leczeniu chorób siatkówki i zaburzeń mikrokrążenia w oku. Polepszają widzenie. Warzywa i owoce z tej grupy jedzmy surowe lub mrożone, bo antocyjany w wysokiej temperaturze szybko giną.
Każda grupa kolorystyczna warzyw i owoców ma swoje niepowtarzalne właściwości zdrowotne.Nie powinniśmy naszego jadłospisu opierać tylko na jednej z nich.
Codziennie na naszym talerzu powinny znaleźć się warzywa i owoce z każdej grupy. Tylko takie urozmaicenie pozwoli nam dostarczyć wszystkich potrzebnych składników odżywczych, niezbędnych witamin i minerałów. Nielubiany produkt możemy zastąpić innym o tej samej barwie.
Justyna Marszałkowska-Jakubik