Kombucza - bomba witamin czy wielkie oszustwo?
Kombucza, czyli grzyb japoński, to napój, który powstaje w procesie fermentacji słodzonej herbaty. I choć ten opis nie dla każdego brzmi zachęcająco, kombucza ma na całym świecie poważne grono fanów.
Ma kwaskowaty, lekko słodkawy smak. Świetnie orzeźwia i gasi pragnienie, więc jest szczególnie chętnie wybierana w upalne, letnie miesiące. Napój ten był popularny w Polsce zanim do sprzedaży trafiła Coca-Cola, Pepsi i inne gazowane napoje.
Ostatnio przeżywa jednak ponowny renesans - kombucza pojawiła się w ofercie wielu firm produkujących napoje. Co to za specyfik?
Myli się jednak ten, kto myśli, że moda na picie napoju z kombuczy to zjawisko ostatnich miesięcy. Kombucza jest dobrze znana amatorom medycyny naturalnej, w której na dobre gości od ponad 2000 lat.
Napój powstał w Chinach (pierwsza wzmianka na jego temat pochodzi z 220 roku p.n.e.), przez Japonię i Rosję przywędrował do Europy, w której stał się popularny dopiero na początku XX wieku.
Czym jest kombucza?
Kombucza to grzyb herbaciany, zwany też grzybkiem japońskim. Powstaje on dzięki specjalnym koloniom bakterii i kulturom drożdży (tzw. symbiotycznym) i ma formę stałą, przypominającą meduzę albo placek o galaretowatej strukturze.
Dodanie kombuczy do posłodzonej herbaty inicjuje proces fermentacji, którego efektem jest napój z kombuczy.
Co zawiera kombucza?
Lista dobroczynnych substancji, które znajdują się w napoju, jest naprawdę długa. Znajdziemy tu liczne kwasy organiczne: octowy, glukonowy, cytrynowy, mlekowy, jabłkowy, bursztynowy, pirogronowy i usninowy.
Nie brakuje też witamin z grupy B, witaminy C, cukrów (sacharoza, glukoza, fruktoza), aminokwasów oraz takich składników mineralnych, jak cynk, magnez, żelazo, miedź czy wapń. W kombuczy znajdziemy też dawkę kofeiny i alkoholu.
Co leczy kombucza?
Ludzie wierzący w dobroczynną moc tego napoju twierdzą, że jest w stanie pokonać bardzo szerokie spektrum chorób i dolegliwości: nadwagę, niestrawność, problemy ze snem i pamięcią, nadciśnienie, zbyt wysoki cholesterol. Kombucza ma też wzmacniać odporność, regulować trawienie, poprawiać metabolizm, a nawet leczyć problemy skórne. Poza tym sprzyja koncentracji, może też pomagać przy migrenach.
Mówiąc ogólnie - działa na organizm oczyszczająco i odżywiająco. Jest też naturalnym probiotykiem.
Czy kombucza działa?
Kwestię prozdrowotnego oddziaływania napoju testowano w wielu eksperymentach. W badaniach, które w 2000 roku przeprowadzono na myszach, dowiedziono, że wypicie kombuczy powoduje kilkugodzinne obniżenie poziomu glukozy we krwi.
Nie udało się jednak potwierdzić w sposób nie pozostawiający wątpliwości korzystnego wpływu napoju na zdrowie, dlatego wiele osób uważa go za fenomen pseudonauki, który ma na celu przede wszystkim przynoszenie zysku sprzedającym ją firmom.
Skutki uboczne picia kombuczy?
Kontrowersję wokół "cudownego napoju" nie cichną także dlatego, że jego picie powoduje wiele skutków ubocznych.
Przede wszystkim, wysoka zawartość cukru sprawia, że napoju nie mogą pić osoby chorujące na cukrzycę. Kombuczy nie powinny stosować też kobiety w ciąży, ponieważ napój zawiera ok. 2 proc. alkoholu. Może on też sprzyjać rozwojowi grzybicy i zakwaszać organizm, nie jest więc zalecany przy chorobach nerek.
Zbyt duża dawka kombuczy, szczególnie na początku stosowania, może powodować wzdęcia, nudności i wymioty, a także bóle głowy, które mają być efektem ubocznym toksyn wydzielających się z organizmu.
Nawet osoby wierzące w moc kombuczy podkreślają, że na początku stosowania napoju należy być ostrożnym i przyjmować go w niewielkich ilościach. Przedawkowanie kombuczy może bowiem skończyć się poważnymi problemami żołądkowymi.