Reklama

Leczymy brodawki na dłoniach i stopach

Zauważyłaś na skórze niewielką, szorstką w dotyku narośl? Wyjaśniamy, co to może być za zmiana i w jaki sposób się jej pozbyć.

Brodawki to łagodne grudki na skórze, które pojawiają się wskutek zainfekowania wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). Ma on wiele odmian (naukowcy do tej pory naliczyli ich ponad sto!), a każda powoduje inny rodzaj zmian. Te, które pojawiają się na palcach, dłoniach lub stopach nazywamy kurzajkami.

Skąd te zmiany?

Ponieważ brodawki są efektem infekcji wirusowej, bardzo łatwo można się nimi zarazić. Wystarczy skorzystać ze wspólnego ręcznika lub dotknąć przedmiotów, których wcześniej dotykała zarażona osoba. Najczęściej wirus łapiemy na basenie, w klubie fitness czy podczas zabiegów u manikiurzystki. Choć kurzajki nie są niebezpieczne, z łatwością mogą rozsiać się na inne partie ciała, np. twarz. Dlatego gdy tylko się pojawią, trzeba spróbować jak najszybciej się ich pozbyć. Ale to nie zawsze jest takie proste...

Reklama

Z czym są mylone?

Kurzajki stóp często udają odciski (inaczej nagniotki). Ale nie dajmy się zwieść! Jeśli grudka:

  • pojawiła się w miejscu zwiększonego nacisku (np. w górnej części podeszwy, na "poduszce" poniżej nasady palucha)
  • występuje pojedynczo
  • jest szeroka na górze i zwęża się ku dołowi
  • po starciu naskórka widać jasną, gładką i matową powierzchnię - to raczej odcisk, a nie kurzajka.


Dla brodawek typowe jest to, że:

  • występują w różnych miejscach stopy, także tych najmniej obciążanych, miękkich i delikatnych 4mają kształt piramidy, której podstawa tkwi w głębi skóry, a niewielki wierzchołek widoczny jest na powierzchni
  • w miarę ścierania stają się coraz szersze i boleśniejsze.


Jakich środków nie stosować?

Brodawek wirusowych nie wolno usuwać za pomocą preparatów przeciwko odciskom - tego rodzaju plastry, płyny lub maści nie tylko nie zlikwidują zmian, ale mogą spowodować ich powiększenie się lub namnożenie.

Kiedy szybko zgłosić się do lekarza?

Zmianę trzeba pilnie skonsultować, jeśli:

  • jest duża (ma powyżej 5 mm średnicy)
  • ma nierówne, postrzępione brzegi
  • jej barwa jest nierównomierna (np. ciemna w środku, jasna po bokach)
  • brodawka boli lub krwawi
  • zmiana powiększyła się
  • przybyło nowych grudek lub przeniosły się na twarz albo okolice intymne.


Jaka terapia pomaga?

Walkę z kurzajkami, gdy są jeszcze "młode" i niepokryte zrogowaciałym naskórkiem, możesz rozpocząć dostępnymi bez recepty środkami stosowanymi na skórę. Zawierają różnego rodzaju substancje drażniące i likwidujące tkankę brodawek (np. podofilina, kwas salicylowy).

Skuteczne są też miejscowo działające leki przeciwwirusowe. Ta forma terapii jest jednak dość długa (trwa 6-8 tygodni). W aptece można także kupić łatwy w użyciu preparat do samodzielnego wymrażania kurzajek, dzięki któremu brodawki powinny odpaść już po ok. 14 dniach.

Starym sprawdzonym sposobem jest też lapisowanie zmian azotanem srebra (patyczek lapisowy kupisz w aptece). Z domowych sposobów polecane jest wcieranie w kurzajki soku z jaskółczego ziela (glistnika) lub przykładanie przekrojonych ząbków czosnku i miąższu z aloesu.


Zabiegi, które usuną kurzajki


Jeśli łagodne sposoby leczenia zmian nie przynoszą rezultatów, dermatolog może zalecić:
 

  • krioterapię, czyli wymrażanie kurzajek ciekłym azotem,
  • elektrokoagulację polegającą na wypalaniu ich prądem,
  • usunięcie chirurgiczne: laserowe, wycięcie lub wyłyżeczkowanie brodawki (w znieczuleniu miejscowym).


Jak się chronić?

Aby zapobiec zarażeniu się kurzajkami, należy:

  • unikać bezpośredniego kontaktu z osobami zarażonymi,
  • przestrzegać zasad higieny, a zwłaszcza często myć ręce,
  • nosić klapki na basenach, w przebieralniach i innych miejscach dostępnych publicznie.



Naj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy