Lekarze kazali jej schudnąć. Efekt ich zaskoczył

Evelyn Morales LaGrange nigdy nie była drobna, ale po porodzie waga zaczęła rosnąć w zastraszającym tempie. Ważyła ponad 200 kilogramów, kiedy usłyszała druzgocącą diagnozę. Od tego momentu walczyła już nie tylko o sylwetkę, ale życie.

article cover
mediadrumworld.com / @evefat2fit/Media Drum/East NewsEast News

Lekarze kazali jej schudnąć. Efekt ich zaskoczył

Evelyn Morales LaGrange nigdy nie była drobna, ale po porodzie waga zaczęła rosnąć w zastraszającym tempie. Ważyła ponad 200 kilogramów, kiedy usłyszała druzgocącą diagnozę. Od tego momentu walczyła już nie tylko o sylwetkę, ale życie.

Evelyn Morales LaGrange żyła z nadwagą od wczesnego dzieciństwa i to bez żadnej konkretnej diagnozy. Uznano najwyraźniej, że taka jej uroda i jeśli nie odmieni całkowicie swojego życia – będzie tyć nadal. Nikt jednak nie spodziewał się tak dużego skoku, jakiego doświadczyła przed kilkunastu laty. Chwilę po urodzeniu córki dodatkowe kilogramy brały się dosłownie znikąd.
Evelyn Morales LaGrange żyła z nadwagą od wczesnego dzieciństwa i to bez żadnej konkretnej diagnozy. Uznano najwyraźniej, że taka jej uroda i jeśli nie odmieni całkowicie swojego życia – będzie tyć nadal. Nikt jednak nie spodziewał się tak dużego skoku, jakiego doświadczyła przed kilkunastu laty. Chwilę po urodzeniu córki dodatkowe kilogramy brały się dosłownie znikąd.East News
Często zdajemy sobie sprawę z otyłości, ale nie potrafimy zmienić swoich przyzwyczajeń. Potrzebujemy silnego impulsu, który pozwoli spojrzeć na problem z zupełnie innej perspektywy. Swoje robi również strach, że za chwilę może nas zabraknąć. Ona nigdy nie należała do najszczuplejszych osób, jednak w pewnym momencie sytuacja zupełnie wymknęła się spod kontroli. Masa ciała rosła jak szalona, a lekarze długo zastanawiali się nad tego przyczyną. To nie mogła być kwestia wyłącznie nieposkromionego apetytu i braku aktywności fizycznej. Problem okazał się znacznie poważniejszy.
Często zdajemy sobie sprawę z otyłości, ale nie potrafimy zmienić swoich przyzwyczajeń. Potrzebujemy silnego impulsu, który pozwoli spojrzeć na problem z zupełnie innej perspektywy. Swoje robi również strach, że za chwilę może nas zabraknąć. Ona nigdy nie należała do najszczuplejszych osób, jednak w pewnym momencie sytuacja zupełnie wymknęła się spod kontroli. Masa ciała rosła jak szalona, a lekarze długo zastanawiali się nad tego przyczyną. To nie mogła być kwestia wyłącznie nieposkromionego apetytu i braku aktywności fizycznej. Problem okazał się znacznie poważniejszy.mediadrumworld.com / @evefat2fit/Media Drum/East NewsEast News
W pewnym momencie waga wskazała szokujące 225 kilogramów i dopiero wtedy lekarze na poważnie zainteresowali się jej przypadkiem. Szybko stwierdzono niedoczynność tarczycy, co prowadzi do spowolnienia procesów metabolicznych. Amerykanka nabawiła się podwyższonego ciśnienia, przekroczenia norm cholesterolu, cukrzycy oraz depresji.
W pewnym momencie waga wskazała szokujące 225 kilogramów i dopiero wtedy lekarze na poważnie zainteresowali się jej przypadkiem. Szybko stwierdzono niedoczynność tarczycy, co prowadzi do spowolnienia procesów metabolicznych. Amerykanka nabawiła się podwyższonego ciśnienia, przekroczenia norm cholesterolu, cukrzycy oraz depresji.mediadrumworld.com / @evefat2fit/Media Drum/East NewsEast News
Kobieta nie była w stanie swobodnie się poruszać. Wystarczało kilka kroków, aby zupełnie opadała z sił. Sytuacji nie poprawiały krzywe spojrzenia i niewybredne komentarze przypadkowych ludzi. Była wyśmiewana i upokarzana. Niektórzy robili jej nawet zdjęcia, jak gdyby była medyczną atrakcją. Wyzywali od krów, a były partner oczekiwał, że natychmiast dla niego schudnie.
Kobieta nie była w stanie swobodnie się poruszać. Wystarczało kilka kroków, aby zupełnie opadała z sił. Sytuacji nie poprawiały krzywe spojrzenia i niewybredne komentarze przypadkowych ludzi. Była wyśmiewana i upokarzana. Niektórzy robili jej nawet zdjęcia, jak gdyby była medyczną atrakcją. Wyzywali od krów, a były partner oczekiwał, że natychmiast dla niego schudnie.mediadrumworld.com / @evefat2fit/Media Drum/East NewsEast News
Trzy lata temu Evelyn upadła we własnym domu. Poczuła ogromny ból w plecach i głowie. Straciła wzrok i kontrolę nad układem pokarmowym. Po tygodniu w szpitalu usłyszała wreszcie diagnozę: zespół Arnolda-Chiariego, w którym struktury mózgu przemieszczają się do kanału kręgowego. Konieczna była ingerencja chirurgiczna, ale wcześniej 36-latka musiała schudnąć. Udało się – zrzuciła aż 145 kg, a przeprowadzona później operacja uratowała jej zdrowie i życie.
Trzy lata temu Evelyn upadła we własnym domu. Poczuła ogromny ból w plecach i głowie. Straciła wzrok i kontrolę nad układem pokarmowym. Po tygodniu w szpitalu usłyszała wreszcie diagnozę: zespół Arnolda-Chiariego, w którym struktury mózgu przemieszczają się do kanału kręgowego. Konieczna była ingerencja chirurgiczna, ale wcześniej 36-latka musiała schudnąć. Udało się – zrzuciła aż 145 kg, a przeprowadzona później operacja uratowała jej zdrowie i życie.mediadrumworld.com / @evefat2fit/Media Drum/East NewsEast News
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Najnowsze