Reklama

Marchew nam służy

Niepozorny, pomarańczowy korzeń marchwi kryje w sobie cały arsenał dobroczynnych właściwości. Nic dziwnego, że często od marchewki zaczynany rozszerzanie jadłospisu niemowlęcia. Surowe warzywo, włączone do jadłospisu, przyniesie niezliczone korzyści. Także dorosłym.

Ważne, żeby nie był to wyciąg z marchewki zmodyfikowany chemicznie i sprzedawany w aptece. Wybierzmy ulubioną formę spożywania: sok, całe warzywo lub świeżo przygotowaną surówkę. Sok z marchwi ma zdolność czyszczenia przewodu pokarmowego z robaków i pasożytów, z którymi borykają się zarówno dzieci, jak i dorośli.

Sok ze świeżej marchwi sprzyja utrzymaniu kwaśnego odczynu w jelitach, a tym samym chroni przed rozwojem gnilnych drobnoustrojów.

Geriatrzy polecają go dla regeneracji organizmu ludzi starszych. Wzmacnia oczy, utrzymuje wątrobę w dobrej formie, ma działanie profilaktyczne w kamicy nerkowej. Dobrze byłoby wyrobić sobie nawyk codziennego picia co najmniej szklanki soku z marchwi, niezależnie od wieku. Doskonale odżywi ciało, a wypijany wieczorem ułatwi spokojny sen.

Reklama

Uspokaja jelita

Nierzadko jest pierwszym warzywem, z którym mamy kontakt już w okresie niemowlęcym. Małym dzieciom podawana jest zarówno przy biegunkach, jak i zaparciach. Marchew skutecznie uspokaja jelita, niweluje ich skrajne reakcje. W obu sytuacjach polecana jest marchew gotowana, dodatkowo przed podaniem niemowlętom warto ją zblendować. 

Niepozorny, pomarańczowy korzeń marchwi kryje w sobie cały arsenał dobroczynnych właściwości. Trudno byłoby znaleźć człowieka, dla którego marchew nie mogłaby być antidotum na dysfunkcje zdrowotne albo po prostu sposobem na wzmocnienie ciała. Obok buraka czerwonego jest najsilniej odkwaszającym warzywem. Obecność marchwi w diecie determinuje więc równowagę kwasowo-zasadową, a tym samym zdrowie. 

Pomaga skórze 

Jest, o czym świadczy jej kolor, znakomitym źródłem beta karotenu. Jej spożycie wpływa bezdyskusyjnie na kondycję skóry. Karoten jest jednym z trzech najlepiej poznanych antyoksydantów. Marchew będzie zatem pomocna w unieszkodliwianiu wolnych rodników i ochronie komórek przez przedwczesnym starzeniem. Beta karoten ma właściwości blokowania związków rakotwórczych oraz wzmacniania systemu immunologicznego.

Marchew to także doskonała odżywka dla ludzkich oczu. Ma właściwości obniżania cholesterolu, zapobiega też chorobom serca. Mimo że marchew to najcenniejsze źródło karotenu, jego przyswajalność nie jest oczywista. Warto spożywać marchew lub sok z marchwi z dodatkiem odrobiny tłuszczu - w ten sposób pomożemy organizmowi pobrać jak najwięcej cennego składnika. Może to być mała garść pestek dyni lub słonecznika albo odrobina oliwy z oliwek tłoczonej na zimno.

Marchew jest źródłem wielu witamin, takich jak m.in. C, B1, B2, B6, E, H, K, PP. Składniki mineralne, jakich dostarczamy sobie z marchwią, to: potas, magnez, wapń, fosfor, żelazo, sód i cynk. 

Sprawdzaj, gdzie kupujesz

I sprawa najważniejsza: zadbajmy o źródło pochodzenia marchwi! W przeciwnym razie zamiast odżywić ciało możemy je skutecznie zatruć. Marchew należy bowiem do tych roślin, które zatrzymują i gromadzą szkodliwe azotany z gleby, a także pochodzące z innych źródeł, takich jak dym, pyły, ścieki, pestycydy.

Taka marchew może doprowadzić do silnych zatruć, zwłaszcza u małych dzieci. Marchew możemy uznać za uniwersalny środek - zarówno profilaktyczny, jak i leczniczy. Aby w pełni korzystać z jej dobrodziejstwa, odetnijmy zzieleniałą część, która powstaje w górnej części korzenia, jeśli nie jest on w całości osadzony pod ziemią.

Marchew wytwarza tam solaninę, która jest toksyczna. Duży atut marchwi: jest warzywem całorocznym, relatywnie tanim. Korzystajmy więc z tego, co natura nam oferuje!   


Ewa Koza, mam smak.com

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: marchewka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy