Mastektomia redukująca ryzyko zachorowania na raka piersi
Od marca profilaktyczna mastektomia wraz z odtworzeniem piersi jest świadczeniem gwarantowanym przez NFZ dla pacjentek z grup wysokiego i bardzo wysokiego ryzyka zachorowania na nowotwór złośliwy piersi. O tym na czym polega operacja i z czym się wiąże sam zabieg opowiada dr hab. n. med. Paweł Basta, specjalista ginekologii onkologicznej.
Mastektomię redukującą ryzyko zachorowania na raka piersi (Risk-Reducing Mastectomy) wykonuje się u kobiet z grupy bardzo wysokiego ryzyka (jest ponad 10 razy większe niż u reszty populacji). Są to najczęściej osoby z potwierdzoną mutacją genu BRCA1 i BRCA2 lub mutacją innych genów wysokiego ryzyka zachorowania na raka. Zabieg ten może być wykonany również u osoby, u której nie potwierdzono obecności takiej mutacji, ale której ma bardzo obciążający wywiad rodzinny w kierunku zachorowania na nowotwory złośliwe.
Dr hab. n. med. Paweł Basta, specjalista ginekologii onkologicznej, pracujący w krakowskiej SCM Clinic oraz Szpitalu Uniwersyteckim podkreśla, że choć tego typu zabiegi usuwania piersi pozwalają znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia nowotworu piersi (nawet o 90-95 proc.), to nigdy nie zagwarantują, że rak na pewno się nie rozwinie.
Operacje tego typu zawsze wiążą się z istotnym okaleczeniem. W przypadku mastektomii mówimy o wpływie na wygląd fizyczny. Taka operacja nie ma znaczącego wpływu na funkcjonowanie organizmu. Jednak kobiety rozważające zabieg profilaktycznego usunięcia piersi boją się przede wszystkim utraty kobiecości, problemów w relacjach z partnerem i stygmatyzacji społecznej. Dlatego przy każdej operacji zmniejszającej ryzyko zachorowania na nowotwór dąży się do tego, aby okaleczenie było jak najmniejsze. Kompensuje się to poprzez dobranie odpowiedniej techniki operacyjnej i dodatkowe działanie pooperacyjne.
Na czym polega zabieg mastektomii redukującej ryzyko raka piersi
Jak tłumaczy dr hab. n. med. Paweł Basta zabieg usuwania piersi wykonywany w celu obniżenia ryzyka zachorowania na raka piersi to obustronna mastektomia. - Ponieważ rak piersi jest nowotworem złośliwym powstającym z komórek gruczołu piersiowego, zabieg polega na usunięciu samego gruczołu, który stanowi największe zagrożenie. Skóra, brodawka oraz od 3-15 proc. gruczołu piersiowego, pod postacią tłuszczowej tkanki podskórnej zostaje pozostawionych. Następnie, jeśli pacjentka chce i się do tego kwalifikuje, może w trakcie jednej operacji mieć wykonaną rekonstrukcję gruczołu. Technik odbudowania piersi jest kilka. -
Okres rehabilitacji po tego typu operacji trwa ok. 2-4 tygodnie. Kobiety, które ją przeszły muszą nosić przez ok. 3 miesiące specjalny biustonosz i pasy kompresujące. Czasami okazuje się, że trzeba wykonać dodatkowy zabieg korygujący efekty operacji, tak aby uzyskać najlepszy wynik estetyczny.
Profilaktyczna mastektomia to poważny i skomplikowany zabieg operacyjny, często połączony z wszczepieniem sztucznego materiału. Wiąże się więc z ryzykiem powikłań. Mogą wystąpić trudności w gojeniu się ran, krwawienia, infekcje czy deformacje i blizny.
Nie wszystkie kobiety kwalifikują się do jednoczesnej rekonstrukcji piersi. Przeciwwskazaniem mogą być cukrzyca, nadwaga, a także otyłość. Jednym z podstawowych również przeciwwskazań do jednoczasowej rekonstrukcji piersi jest palenie papierosów.
Techniki rekonstrukcji piersi
Jak mówi dr hab. n. med. Paweł Basta najpopularniejszą techniką rekonstrukcji piersi jest uzupełnienie defektu poprzez wstawienie implantu - Implant umieszczany jest pod mięśniem piersiowym. Czasami konieczne jest zastosowanie dodatkowych materiałów, które zagwarantują właściwe usytuowanie i podtrzymanie implantu. Są to różnego rodzaju siatki oraz bardziej nowoczesne tzw. bezkomórkowe macierze ADM, które stwarzają naturalne, kolagenowe przedłużenie mięśnia i pokrycie implantu. W przypadku dużych albo opadających piersi rekonstrukcja może być dzielona jest na dwa etapy. W pierwszym zakładany jest ekspander piersiowy (czyli protezę), a dopiero w kolejnym jest ona wymienieni na implant. Czasami w przypadku dużych piersi stosowna jest również technika redukcyjna, która polega na usunięciu gruczołu i nadmiaru skóry przed umiejscowieniem implantu - wyjaśnia lekarz.
Inną metodą rekonstrukcji piersi jest przeszczepienie tkanek własnych pacjentki. Jest to jest bardzo skomplikowana, rozległa operacja, wykorzystująca wiele technik mikrochirurgicznych. Polega ona na przeszczepieniu płatu skórno-tłuszczowego wraz z naczyniami krwionośnymi (najczęściej pobranego z podbrzusza) w miejsce usuniętej piersi. Zabieg może trwać nawet do 8-10 godzin. Zabiegi tego typu, właśnie ze względu na czas oraz koszty nieczęsto są w Polsce wykonywane. Poza tym, rekonwalescencja po tym zabiegu jest znacznie dłuższa, niż po wszczepieniu sztucznego implantu. - Niektóre pacjentki uważają, że jest to korzystna metoda, ponieważ pozwala pozbyć się nadmiaru fartuszka tłuszczowo-skórnego z podbrzusza. Musimy jednak pamiętać, że pozostaje w tym miejscu bardzo rozległa blizna - podkreśla dr hab. n. med. Paweł Basta. Dużą zaletą tej metody jest użycie jedynie tkanek własnych, które zachowują się tak jak pozostała część ciała, czyli jeśli kobieta traci na wadze, piersi również maleją, jest to bardziej naturalne.
Rzadko wykorzystywanym sposobem rekonstrukcji amputowanej piersi, stosowanym zwykle u kobiet o niewielkim biuście (rozmiar A), jest wstrzyknięcie w miejsce usuniętej piersi jej własnego tłuszczu.
Wskazania i decyzja o poddaniu się zabiegowi
Głównym wskazaniem do poddania się zabiegowi usuwania piersi zmniejszającemu ryzyko zachorowania na nowotwór złośliwy piersi są stwierdzone mutacje genowe o wysokiej penetracji (geny BRCA1 i BRCA2). Szacuje się, że skumulowane ryzyko wystąpienia raka piersi u nosicielek mutacji genu BRCA1 sięga 56-80 proc.
W największym stopniu do zabiegu kwalifikują się kobiety, u których stwierdzono obciążenie genetyczne oraz rodzinne. Zabieg można rozważyć również w przypadku, gdy wykluczono mutacje, ale stwierdzono jedynie istotne obciążenie rodzinne. Operacje refundowane przez NFZ przysługują kobietom, które miały dwa zachorowania wśród krewnych pierwszego i drugiego stopnia przed 50 rokiem życia albo trzy przypadki raka piersi lub jajnika w dowolnym wieku w rodzinie.
Gdy występują tego typu czynniki można rozważać wykonanie profilaktycznej amputacji piersi. Nie są to jednak bezwzględne wskazania. Decyzja o poddaniu się profilaktycznej mastektomii jest bardzo trudna i powinna być podjęta świadomie i bez żadnych nacisków przez kobietę. Dr hab. n. med. Paweł Basta stwierdza, że byłby bardzo ostrożny z sugerowaniem ich pacjentkom. - Pamiętajmy, że decyzja może wiązać się z pogorszeniem jakości życia oraz ryzykiem powikłań po tak poważnych operacjach. Lekarz powinien przedstawić, jakie ryzyko niesie za sobą niepodejmowanie żadnych działań oraz jakie są możliwości prewencji, czyli zapobiegania zachorowaniu na raka piersi - tłumaczy onkolog SU i SCM Clinic.
Profilaktyka raka piersi
Każda kobieta, a przede wszystkim obciążona genetycznie, powinna podjąć odpowiednią profilaktykę zachorowania na raka piersi. Mastektomia jest jej najbardziej radykalną formą.
Do podstawowych metod profilaktyki pierwotnej możemy zaliczyć zmianę trybu życia. Wyniki badań wskazują na związek między wzrostem ryzyka zachorowania na raka piersi a nadmiernym spożywaniem tłuszczu, alkoholu oraz nadwagą. Ilość tkanki tłuszczowej oraz konsumpcja alkoholu zwiększają poziom estrogenów, który przyczynia się do zachorowania na raka piersi. Ciąża oraz karmienie piersią są uważane z kolei za czynniki, które zmniejszają to ryzyko. Istnieje również rodzaj profilaktyki farmakologicznej. Uważa się, że tamoksyfen zmniejsza ryzyko raka piersi u nosicielek mutacji BRCA1/2, ponieważ substancja hamuje działanie estrogenów na ich receptory w piersiach.
Decydujące znaczenie w przypadku raka piersi ma profilaktyka wtórna, która polega na wczesnym wykrywaniu choroby w fazie przedklinicznej. Wdrożenie odpowiedniego leczenia w takim momencie pozwala na całkowite wyleczenie. Aby wykryć wczesne stadium nowotworu należy przeprowadzać częste, regularne i precyzyjne badania kliniczne i obrazowe. Każda kobieta od dwudziestego roku życia powinna samodzielne i regularnie badać swoje piersi. Badanie najlepiej wykonać pierwszego dnia po zakończeniu miesiączki, zaś Panie po menopauzie powinny badać swoje piersi raz w miesiącu, w konkretnym dniu. Bardzo ważne jest również wykonywanie specjalistycznych badań diagnostycznych, takich jak mammografia i badanie USG. Nie są one w stanie zapobiec rozwojowi raka, ale mogą go bardzo wcześnie wykryć. Kobiety w wieku 20-40 lat powinny wykonywać badanie USG piersi co najmniej raz na 2 lata, a potem raz do roku, o ile lekarz nie zaleci inaczej, a po 40 roku życia na zmianę z mammografią.
Niektóre kobiety obciążone genetycznie mogą uważać, że lepiej poddać się mastektomii, niż martwić się i co chwilę się badać. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie każda kobieta jest tak samo obciążona i nie ma pewności czy zachoruje na nowotwór piersi. Należy bardzo mocno wyważyć decyzję, czy nie warto znacząco zmienić tryb życia, przez wyeliminowanie pewnych przyzwyczajeń oraz regularne uczestniczenie w badaniach, czy jednak, na własne życzenie pozbawiać się własnych piersi.