Reklama

Masz astmę? Uważaj na zęby!

Zmaga się z nią jeden na dziesięciu Polaków, a na świecie dotyczy aż 300 milionów osób. Astma. Podczas, gdy udaje im się pokonać objawy takie jak duszność, męczący kaszel i świszczący oddech, mogą stać się ofiarami innej choroby – próchnicy.

Badania związku między astmą, a zdrowiem jamy ustnej przeprowadzali w różnym czasie uczeni z Australii, Finlandii, Wielkiej Brytanii, Ameryki i Polski. Wszyscy doszli do tych samych wniosków - osoby cierpiące na jedną z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych na świecie o wiele częściej miewają problemy ze zdrowiem zębów i dziąseł. Dlaczego? Winne okazały się być zażywane leki, przyjmowane nawet kilka razy dziennie.

- Najpowszechniejsze leki wziewne na astmę o działaniu przeciwzapalnym zawierają kortykosteroidy, których skutkiem ubocznym może być kandydoza jamy ustnej i gardła. Taką informację każdy pacjent przeczyta w ulotce preparatu. Osoba zażywająca tego typu lek codziennie, powinna zwrócić większą uwagę na swoją dietę i postępować tak samo, jak w przypadku zażywania antybiotyków. Najlepiej, jeśli regularnie zażywa probiotyki, a do dentysty powinna się zgłosić, jeśli pojawi się niepokojąca chrypka, biały nalot na języku, bolesne zmiany w jamie ustnej, nadżerki lub pękające kąciki ust  - ostrzega lek. stom. Marcin Kopeć, stomatolog z kliniki Stankowscy & Białach w Poznaniu.

Reklama

Rada

Grzybica jamy ustnej to nieprzyjemna, ale też niebezpieczna choroba wywołana z reguły przez drożdżaka Candida albicans. Należy ją bezwzględnie leczyć, bo może zaatakować cały organizm. Nie od razu trzeba przyjmować leki antygrzybiczne. Pomogą również płukanki do ust z odkażającą chlorheksydyną. Jeśli zdiagnozowano u ciebie grzybicę w ustach, powinieneś też zmienić swoją dietę eliminując z niej białą mąkę, cukry proste, słodkie owoce, kiełki i alkohol. Wskazane są jogurty naturalne, przetwory mleczne, razowe pieczywo, warzywa i kiszonki, które dostarczą nie tylko korzystnej flory bakteryjnej, ale również niezbędnych witamin i składników odżywczych.

Leki na astmę rozpuszczają szkliwo

Badanie przeprowadzone przez naukowców School of Dentistry na Uniwersytecie w Birmingham wykazało u 2/3 badanych astmatyków niepokojącą erozję szkliwa. Stwierdzono, że osoby chorujące na astmę o wiele częściej borykają się w tym problemem. Nie był on jednak związany bezpośrednio z samą chorobą. Przyczyny erozji nie znaleziono też w diecie badanych. Okazało się, że to niski odczyn pH leków może uszkadzać najtwardszą tkankę zębów, doprowadzając do takiego typu erozji, jak ten spowodowany kwaśnymi produktami spożywczymi. O niekorzystnym pH w ustach mówimy, gdy wynosi ono poniżej 5,5. Sproszkowane leki na astmę mają ten odczyn o wiele niższy. Problem zaczyna się wtedy, gdy część z nich pozostanie na zębach przez dłuższy czas, negatywnie działając na szkliwo i ułatwiając bakteriom wnikanie w głębsze tkanki zębów. Nie oznacza to jednak, że zaraz po zaaplikowaniu lekarstwa powinniśmy zacząć szczotkować zęby. Mogłoby to spowodować jeszcze większe uszkodzenia.

- Po zażyciu tego typu lekarstw zaleca się bardzo dokładne płukanie ust wodą. Ważne by wody tej nie połykać, lecz wypluwać, bo jednak leki wziewne mają trafiać do płuc, a nie do żołądka. Poza tym postępujemy tak samo, jak w przypadku kwaśnych potraw. Z myciem zębów czekamy 15-30 minut. W tym czasie możemy wypić mleko lub zjeść kawałek żółtego sera. Te produkty przywracają zasadowe pH w ustach - radzi dr Marin Kopeć.

Rada

Poinformuj swojego dentystę o przyjmowanych lekach i kontroluj stan swoich zębów oraz dziąseł regularnie. Badania wykazały też, że sproszkowane formy lekarstw na astmę są bardziej kwaśne, niż te w aerozolu. Jeśli więc i ciebie dotknie problem erozji szkliwa, skontaktuj się ze swoim lekarzem i porozmawiaj o opcjach zmiany leków.

Sucho w ustach - bakterie szaleją

Stomatolodzy z Academy of General Dentistry z Chicago stwierdzili, że astmatycy o wiele częściej niż osoby zdrowe cierpią z powodu suchości w ustach. Co więcej, leki wziewne, a także antyhistaminowe leki przeciwalergiczne mają dodatkowe właściwości wysuszające śluzówkę. Brak wystarczającej ilości śliny o neutralnym pH sprawia, że bakterie nie są w naturalny sposób wypłukiwane z jamy ustnej. Taki stan nazywamy kserostomią.

- Ślina stanowi ważną barierę dla bakterii i grzybów, neutralizuje też szkodliwe działanie kwasów, chroniąc zęby przed rozwojem próchnicy. Jej brak powoduje trudności w przełykaniu, mówieniu, żuciu. Można wyczuć nieprzyjemny zapach z ust. Wargi zaczynają piec i pękać. Najgorsze jest jednak to, że może dojść wówczas do rozwoju tzw. próchnicy kwitnącej - szybko postępujące schorzenie, które obejmuje wiele zębów jednocześnie w krótkim czasie - tłumaczy stomatolog.

Rada

Jeśli jesteś alergikiem, zażywasz leki antyhistaminowe lub leki na astmę i zauważyłeś u siebie podobne objawy, poinformuj o tym swojego dentystę. Pobudzenie twoich ślinianek jest możliwe. Lekarz zaleci korzystanie z substytutów śliny z mucyną w postaci sprayu, płynu do płukania ust lub tabletek do ssania. Ważna będzie dla ciebie też odpowiednia dieta. Unikaj pikantnych i słonych potraw. Zakazana jest nikotyna, alkohol i kawa. Zalecane są za to żółte sery i guma do żucia bez cukru, a np. z cukrem brzozowym, czyli ksylitolem.

Astmatyk u dentysty

Stomatolodzy podkreślają, że podczas badania, pacjenci z astmą muszą znajdować się pod szczególną opieką. - Epizody świszczącego oddechu, duszności oraz kaszlu mogą pojawić się na fotelu dentystycznym, jako reakcja na ból lub stres, związany z leczeniem. Takie doświadczenia w swoich gabinetach miał już co dziesiąty dentysta w Polsce. Z tego też powodu u osób z dusznościami nie wykonuje się np. zabiegu piaskowania - mówi dr Marcin Kopeć.

Jeśli i ty znajdujesz się wśród 4 mln Polaków chorujących na astmę, nie zapomnij poinformować o tym swojego dentystę. W codziennej pielęgnacji, oprócz szczotkowania zębów dwa razy dziennie i używania nici dentystycznej, zwróć uwagę na dobranie odpowiedniej pasty do zębów (ze zwiększoną ilością fluoru), dodatkowe płukanie ust po przyjęciu leku wziewnego oraz wykonywanie częstych przeglądów jamy ustnej. Pamiętaj, że ze względu na szkodliwe dla zębów właściwości zażywanych przez ciebie leków, znajdujesz się w grupie ryzyka zachorowania na próchnicę, która nieleczona zwiększa ryzyko występowania m.in. chorób serca, płuc czy problemów gastrycznych.

 

INTERIA.PL/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy