Reklama

Miłorząb na wiosenne przesilenie

Wiosna rozkwitła za oknem i okazuje się, że organizm nie zawsze nadąża za wytęsknionymi promieniami słońca. Zmiana czasu na wiosenny również nie pozostaje obojętna dla naszego systemu nerwowego. Przez najbliższe dwa tygodnie możemy czuć się zmęczeni i senni. Jak sobie pomóc, jak dodać energii i wesprzeć organizm? Sięgnijmy po naturalne rozwiązania.

Ozdoba i lek w jednym

Miłorząb popularnie nazywany japońskim (choć nie ten kraj jest jego środowiskiem naturalnym) to dobre rozwiązanie na deficyty energetyczne. Oficjalna nazwa to miłorząb dwuklapowy. Drzewo wywodzi się z południowo-wschodnich Chin, skąd w XVIII wieku zostało przywiezione do Europy. W Polsce możemy spotkać miłorząb w parkach i ogrodach, gdzie pełni funkcję ozdobną, ale jest też uprawiany w celach leczniczych - najszerzej we Francji, Stanach Zjednoczonych i w pierwotnej kolebce - Chinach.

Reklama

Lecznicze działanie liści

Surowcem o działaniu leczniczym są liście miłorzębu, zawierają flawonoidy, terpeny i kwasy organiczne. Napar z miłorzębu polecany jest szczególnie dla borykających się z miażdżycą i chorobą wieńcową. Pity regularnie pomaga udrożnić i wzmocnić ścianki naczyń krwionośnych, a to pozytywnie wpływa na dotlenienie serca i mózgu. Pozwala usprawnić krążenie w kończynach i pozbyć się uczucia drętwienia, zimna i skurczu. W sklepach zielarskich, aptekach i drogeriach popularne są również preparaty (balsamy, maści) z wyciągiem z miłorzębu do stosowania na obolałe nogi.

Napar reguluje mikrokrążenie w gałkach ocznych poprawiając ostrość widzenia. Stanowi też doskonałą profilaktykę zaćmy. Spożywany dwa razy dziennie poprawia koncentrację i zdolność zapamiętywania. Jest nieoceniony dla osób w podeszłym wieku, które cierpią na zaburzenia pamięci, orientacji i dotkniętych chorobą Alzheimera. Pomaga likwidować otępienie umysłowe, zawroty głowy, szumy uszne, poprawia również słuch.

Jego działanie jest przydatne również dla osób młodych, uczących się i aktywnych zawodowo, którzy czują spadek formy psychicznej, na przykład związany z przesileniem wiosennym. Miłorząb pomaga hamować procesy starzenia komórek i działa przeciwnowotworowo.

Jak go przygotować?

Susz z liści miłorzębu kupimy w aptece lub sklepie zielarskim. Przygotowanie naparu jest banalnie proste. Wystarczy łyżkę rozdrobnionych liści zalać szklanką wrzącej wody i odstawić na około pół godziny. Po przecedzeniu wypić płyn, który możemy posłodzić miodem lub złamać smak sokiem z cytryny. Ważne, aby wypijać nie więcej niż dwie szklanki naparu na dobę. Przy przedawkowaniu mogą pojawić się kłopoty żołądkowo-jelitowe lub bóle głowy. Wszystko może być lekiem lub trucizną - decyduje dawka. Miłorząb może wchodzić w interakcje z lekami przeciwzakrzepowymi, stąd przed zażyciem warto omówić temat z lekarzem prowadzącym.


Ewa Koza, mamsmak.com

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy