Nadmiar estrogenu w łonie matki zwiększa ryzyko wystąpienia autyzmu
Ekspozycja na wysokie stężenie estrogenów w życiu płodowym zwiększa ryzyko wystąpienia zaburzenia ze spektrum autyzmu u chłopców – wynika z badania zamieszczonego w czasopiśmie „Molecular Psychiatry”.
W 2015 roku zespół naukowców z University of Cambridge (W. Brytania) oraz Statens Serum Institut (Dania) wykazał, że u chłopców narażonych na wysoki poziom androgenów (hormonów steroidowych o działaniu maskulinizującym) w życiu płodowym częściej występują zaburzenia ze spektrum autyzmu.
W najnowszym badaniu specjaliści dowiedli, że tak samo dzieje się w przypadku estrogenów - żeńskich hormonów płciowych, które wbrew pozorom również wykazują w czasie ciąży działanie maskulinizujące.
Badacze przeanalizowali 275 próbek płynu owodniowego pochodzących z Duńskiego Biobanku pod kątem obecności czterech rodzajów estrogenów.
Ustalili, że u męskich płodów, u których później wystąpił autyzm, prenatalny poziom estrogenów był wyraźnie podwyższony.
Wysokie stężenie tych hormonów pozwalało lepiej przewidywać prawdopodobieństwo wystąpienia autyzmu, niż wysokie stężenie androgenów, np. testosteronu.
- Wyniki nowego badania wspierają pogląd, że wysokie stężenie steroidowych hormonów płciowych w życiu płodowym stanowi jedną z potencjalnych przyczyn tego zaburzenia. Inną dobrze poznaną przyczyną są czynniki genetyczne. Prawdopodobnie owe hormony wchodzą w interakcje z czynnikami genetycznymi na drodze rozwoju mózgu płodu - mówi prof. Simon Baron-Cohen, koordynator badania.
- Ten podwyższony poziom hormonów może pochodzić od matki, od dziecka lub z łożyska. Naszym następnym krokiem będzie zbadanie tych wszystkich potencjalnych źródeł i ustalanie, w jaki sposób ze sobą reagują podczas ciąży - dodaje doktorant Alex Tsompanidis.
Naukowcy chcą również ustalić, czy takie same prawidłowości dotyczą żeńskich płodów.