Reklama

Nadzieja dla chorych na serce

Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii pracuje nad protezą zastawki pokrytą komórkami biorcy. Ma eliminować wady dotychczas stosowanych zastawek. To rodzaj bioprotezy, która byłaby rozpoznawana przez organizm jako własna tkanka.

- Nie będzie wywoływała reakcji zapalnych, będzie zdolna do wzrostu i rozwoju, będzie bardziej trwała. W szczególności zastawka tego rodzaju byłaby przeznaczona dla dzieci i młodych pacjentów - powiedział szef Pracowni Bioinżynierii FRK dr Piotr Wilczek.

Protezę zastawki serca pokrytą komórkami biorcy, dzięki czemu jego organizm potraktuje ją jak własną tkankę, opracowuje Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii (FRK) w Zabrzu (Śląskie). Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznało Pracowni Bioinżynierii FRK grant w wysokości 1,5 mln zł na realizację tego projektu badawczego.

Reklama

Tylko 10 lat

Jak wyjaśnił dr Wilczek, w leczeniu zarówno wrodzonych, jak i nabytych wad serca stosowane są protezy mechaniczne lub biologiczne. Jedne i drugie obarczone są jednak wadami. W przypadku zastawek mechanicznych istotnym ograniczeniem jest konieczność stosowania u pacjenta długotrwałej terapii przeciwzakrzepowej.

Z kolei protezy biologiczne, oparte zarówno o ludzki materiał pobierany ze zwłok, jak i zwierzęcy materiał tkankowy, grożą odrzutem, reakcjami zapalnymi i obarczone są ryzykiem wapnienia. Liczne badania i obserwacje kliniczne wykazują, że ich trwałość wynosi średnio około 10 lat. Po tym czasie u wielu pacjentów trzeba wymienić zastawkę.

Komórki autologiczne

Nowatorski projekt realizowany przez Fundację zakłada zastosowanie w konstrukcji zastawek komórek autologicznych, czyli komórek macierzystych biorcy. Mają one być pozyskiwane ze szpiku kostnego prostą, nieinwazyjną i bezpieczną metodą, a następnie "nasiewane" w warunkach in vitro na odpowiednio przygotowany szkielet - rusztowanie tkankowe.

- Rusztowanie może być pochodzenia ludzkiego lub odzwierzęcego. Wobec dużej dysproporcji pomiędzy liczbą dawców a potencjalnych biorców, a co za tym idzie wobec niedostatku tkanek ludzkich jako źródła bioprotez, sięgać trzeba bowiem po materiał alternatywny - podkreślił Wilczek.

W pierwszym przypadku zastawka ludzka pozbawiona zostanie komórek dawcy i na tak przygotowaną matrycę "nasiane" zostaną komórki biorcy. Podobnie będzie w przypadku tkanki odzwierzęcej - tu również usuwane będą komórki, a rusztowanie poddane zostanie konserwacji chemicznej w celu mechanicznej stabilizacji i usunięcia antygenów odpowiedzialnych za reakcję immunologiczną.

Najnowocześniejsze metody

Projekt realizowany będzie przez trzy lata, przy użyciu najnowocześniejszych metod badawczych. Pracownia Bioinżynierii Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii wyposażona została w cytometr przepływowy, w specjalny mikroskop wykorzystujący technikę fluorescencyjną, inkubator umożliwiający obserwację hodowli komórkowych oraz maszynę do testów biomechanicznych. Partnerami Fundacji w realizacji grantu będą: Śląskie Centrum Chorób Serca, Politechnika Śląska i Centrum Chemii Polimerów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: organizm | komórki | fundacja | serce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy