Najlepsze sposoby na wzmocnienie odporności
Zimą i wiosną nasza odporność zaczyna coraz bardziej szwankować. Niedobór słońca, niekorzystne warunki atmosferyczne i osłabienie związane z przesileniem wiosennym to niestety idealny przepis na infekcję. O przeziębienie nietrudno, zwłaszcza gdy wszyscy wokół kichają i kaszlą. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i regularne dbanie o układ immunologiczny. Podpowiadamy, jak najszybciej i najskuteczniej wzmocnić odporność, a do tego poprawić samopoczucie i dodać sobie energii.
Aż w 90% za odporność naszego organizmu odpowiadają jelita, a właściwie żyjące w nich dobre bakterie. To one nie pozwalają osiedlić się w jelitach szkodliwym drobnoustrojom i jako pierwsze wysyłają sygnał do układu immunologicznego, by rozpoczął walkę z infekcją. Dlatego tak ważne są produkty, które wspierają i regenerują odbudowę naturalnej flory bakteryjnej jelit. Jest to szczególnie ważne np. po antybiotykoterapii, która niszczy wszelkie bakterie, także te pożyteczne.
Zbawienny wpływ na jelita mają naturalne probiotyki, czyli produkty zawierające żywe kultury bakterii: kefir, jogurty naturalne, maślanka czy kwas chlebowy. W codziennej diecie nie może też zabraknąć kiszonek, przede wszystkim kiszonej kapusty i ogórków.
Zbilansowana dieta bogata w warzywa i owoce jest najlepszym sposobem na wzmocnienie odporności. Szczególnie cenne są produkty zawierające duże ilości witaminy C, która uszczelnia naczynia krwionośne, co zmniejsza ryzyko przedostawania się drobnoustrojów. Największe jej ilości znajdziemy w czerwonych porzeczkach, cytrusach czy natce pietruszki. Kluczowe są również witaminy A i D. Ta pierwsza pobudza układ odpornościowy do zwiększonej produkcji leukocytów i wzmacnia błony śluzowe dróg oddechowych. Dlatego do diety warto włączyć ryby morskie, tran, wątróbkę, jaja, mleko, brokuły, szpinak i szparagi. Z kolei witamina D jest odpowiedzialna za aktywowanie układu odpornościowego i rozwój naturalnej odporności u dzieci. Stymuluje leukocyty i przyspiesza dojrzewanie limfocytów T. Jej źródłem są tłuste ryby morskie, tran, wątróbka, masło i sery dojrzewające.
Cenne są również warzywa cebulowe, które zawierają siarczki organiczne, witaminę A, C, E oraz witaminy z grupy B. Zalicza się do nich cebulę, szczypiorek i pora, a także czosnek, w którym znajdziemy też substancję o działaniu antywirusowym i przeciwbakteryjnym. Odporność i cały organizm rewelacyjnie wzmacnia również zakwas z czerwonych buraków. Poprawia on pracę jelit, wspomaga odbudowę naturalnej flory bakteryjnej i chroni przed anemią.
Korzystny wpływ na układ immunologiczny wykazuje również naturalny miód i niektóre zioła, np. jeżówka purpurowa, żeń-szeń, czystek i wiesiołek.
Proces budowania odporności jest złożony i długotrwały. Dlatego skumulowane zabiegi stymulujące układ immunologiczny czy suplementowanie witamin może przynieść więcej szkody niż pożytku. Jednym z najczęstszych błędów jest na przykład zażywanie ogromnych dawek witaminy C, którą powszechnie uważa się za "stymulator" odporności. Tymczasem każda nadprogramowa dawka zostanie po prostu wydalona z moczem, niepotrzebnie obciążając nerki i sprzyjając powstawaniu kamieni na tych narządach. Przedawkowanie witaminy C może też skutkować wysypką na skórze, bólami brzucha i nudnościami. Niekorzystne jest też przyjmowanie zbyt dużych dawek witaminy A. Na dłuższą metę prowadzi to do nadmiernego wysuszenia skóry, wypadania włosów, a nawet bólu stawów i kości. Wiele osób suplementuje także witaminę B6, która stymuluje układ odpornościowy. Niestety jej zbyt wysokie stężenie jest przyczyną problemów neurologicznych, które objawiają się drętwieniem rąk i nóg.
Warto pamiętać, że szkodliwe dla naszej odporności są niektóre nawyki, takie jak nadużywanie alkoholu, kawy (wypłukują cenne witaminy i minerały lub zmniejszają ich wchłanianie się), a także cukru (jest pożywką dla drobnoustrojów i źle wpływa na florę jelit). Odporność drastycznie obniża również niedobór snu, przewlekły stres i brak regularnej aktywności fizycznej.
