Naturalna broń w walce z bólem głowy
Przyczyny bólu głowy można wymieniać bez końca. Czasem jest on wynikiem przemęczenia lub niewyspania, czasem sygnałem poważnej choroby. Nierzadko towarzyszy bólom menstruacyjnym. Jednym z najtrudniejszych, o ile podejmiemy się stopniowania poziomu bólu, jest migrenowy. Jeśli nawraca, zdecydowanie szukajmy przyczyny.
Objadanie się lekami przeciwbólowymi nie jest metodą. Działa tylko doraźnie, nie likwiduje przyczyny i, co nie bez znaczenia, niesie szereg konsekwencji dla całego organizmu. Nie ma leku pozbawionego działań niepożądanych. Jedne rujnują żołądek, inne wątrobę, jeszcze inne sieją spustoszenie w jelitach.
Nadużywamy leków
Polacy są lekomanami. Niemal dziewięciu na dziesięciu dorosłych (89 proc.) przyznaje, że stosuje leki dostępne bez recepty i suplementy diety. Najczęściej sięgamy właśnie po środki przeciwbólowe i przeciwzapalne oraz witaminy. W efekcie jesteśmy w czołówce, jeżeli chodzi o zakupy leków. Mamy czwarte miejsce pośród krajów Unii Europejskiej. Wyprzedzają nas jedynie Francuzi, Grecy i Włosi.
Brak wiedzy
Skłonności do objadania się farmaceutykami towarzyszy, niestety, brak wiedzy na ich temat. Jak relacjonują aptekarze, nierzadko zdarza się, że pacjenci kupują kilka preparatów z tą samą substancją czynną, bo wierzą, że im więcej, tym lepiej. Nie chcemy myśleć o prawdopodobnym zatruciu krwi czy uszkodzeniu wątroby. Często też sięgamy po leki nie do końca zdając sobie sprawę z ich działania. Nie rozróżniamy, które z preparatów działają przeciwbólowo, a które przeciwgorączkowo czy przeciwzapalnie. Przykładem, który dobrze obrazuje sytuację, jest powszechne zażywanie paracetamolu na ból zęba.
Trzeba wiedzieć, że lek ten nie ma działania przeciwzapalnego, więc może zniwelować ból na chwilę, nie likwidując jego przyczyny, więc ten szybko wraca. Nie czytamy ulotek przylekowych, a same leki sprowadzamy do roli drażetek, które możemy kupić w kiosku, na stacji benzynowej czy w dyskoncie spożywczym.
Powrót do natury
Zanim sięgniemy po farmaceutyk sprawdźmy działanie ziół. Natura ma swoje sposoby, warto się z nimi zapoznać. Mamy szereg możliwości. Napar z mięty, melisy, kozłka lekarskiego ma zdolność zmniejszania napięcie mięśni. Będą działały łagodząco przy bólach wywołanych stresem. Okazują się też pomocne przy bólach głowy wywołanych zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa. Męczy cię migrena? Sięgnij po miłorząb lub złocień maruna. Te zioła poprawiają krążenia w naczyniach mózgowych, przynosząc ulgę nie tylko w migrenie, ale też bólach spowodowanych niedotlenieniem.
Szałwia, chmiel i niepokalanek wpływają tonująco na układ hormonalny. Sprawdzają się w łagodzeniu bólów głowy towarzyszących miesiączce oraz wywołanych zmianami pogody.
Rumianek i kora białej wierzby mają właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne, dlatego są szczególnie pomocne się przy bólach występujących podczas przeziębienia. Imbir, nie jest ziołem, jednak działa niezwykle skutecznie. Hamuje mdłości i wymioty, jest pomocny przy migrenie i bólu głowy spowodowanym przejedzeniem lub zatruciem alkoholowym.
Ewa Koza, mamsmak.com