Nawyki żywieniowe mogą być "zaraźliwe"
Uważaj, z kim zasiadasz do jednego stołu! Naukowcy wskazują, że nawyki żywieniowe naszych przyjaciół, mają również wpływ na nasze wybory menu.
Od dawna wiadomo, że ludzie dostosowują swoje zachowanie do tego, co ich zdaniem jest społecznie akceptowane - wybory żywieniowe nie są wyjątkiem. Najnowsze badania specjalistów z University of Birmingham wskazują, że to jak odżywiają się nasi przyjaciele i osoby z naszego kręgu, ma wpływ na to jakich wyborów żywieniowych sami dokonujemy.
Zatem jeśli najbliżsi przyjaciele i osoby z naszego otoczenia cenią sobie zdrową dietę, zajadają się warzywami, owocami, a w trakcie wspólnych spotkań serwują zdrowe przekąski, istnieje większe prawdopodobieństwo, że my również będziemy powielać te dietetyczne nawyki, uznając je za normę.
- Pokazywanie zdrowej diety w kontekście pewnej normy społecznej, wskazywanie jak wiele osób czerpie przyjemność z takiego modelu żywienia, może stanowić bardzo silny komunikat, i będzie większą zachętą dla innych do powielania tych wzorców. Taka forma prezentowania i zachęcania do zdrowych nawyków żywieniowych może mieć większy wpływ na ludzi, niż powtarzanie im, że jest do dobre dla zdrowia - wskazuje dr Jason Thomas.
Pokazywanie takich pozytywnych wzorców i promowanie ich, jest o tyle ważne, że powielamy zarówno te dobre nawyki, jak i te złe. Już w 2011 roku specjaliści wykazali, że osoby, które mają grubych krewnych, członków rodziny i przyjaciół są bardziej narażeni na to, że same będą otyłe. Naukowcy z uniwersytetu stanowego w Arizonie ustalili, iż im wyższy jest wskaźnik masy ciała krewnych i znajomych badanych, tym większe prawdopodobieństwo, że sami będą "przy kości".
Zatem zarówno zdrowe nawyki żywieniowe, jak i otyłość mogą być "zaraźliwe". Naukowcy wyjaśniali, że przyjaciele mają zwykle podobne zwyczaje odżywiania się i zainteresowania wpływające na ich masę ciała. Zainteresowania i upodobania te w przypadku osób z podwyższonym wskaźnikiem masy ciała na ogół nie łączą się z wysiłkiem fizycznym. Poza tym samo przebywanie w towarzystwie osób, które lubią się kulinarnie zadowalać aż do przesytu jest niebezpieczne, ponieważ jedzenie jest ważnym elementem stosunków międzyludzkich. (PAP Life)