Obsesyjne czytanie informacji o koronawirusie szkodzi zdrowiu psychicznemu
Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Yonsei w Seulu. Przeprowadzili oni ankietę wśród ponad dwóch tysięcy mieszkańców stolicy Korei Południowej. Z badania wynika, że przygnębienie i niepokój, będące są wynikiem pandemii, pogłębiają się u osób, które codziennie spędzają dużo czasu na szukaniu nowych doniesień na temat koronawirusa.
W ankiecie wzięło udział 2035 mieszkańców obszaru metropolitarnego Seulu. Przeprowadzoną ją w dniach 14-21 marca, gdy koronawirus szybko szerzył się w Korei Południowej, szczególnie w mieście Daegu i sąsiadującej z nim prowincji Gyeongsang Północny.
Według naukowców z seulskiego uniwersytetu przedłużająca się epidemia koronawirusa wywołuje w społeczeństwie uczucie przygnębienia. W ankiecie zadeklarowało je prawie 60 proc. respondentów, podczas gdy w podobnym badaniu z 2013 roku odsetek ten wyniósł tylko 7,7 proc.
Wśród badanych było 18 osób, którym nakazano samoizolację w związku z podejrzeniem, że są zakażeni. Te osoby poświęcały więcej czasu na poszukiwanie informacji, średnio 2,3 godziny dziennie, ponieważ odczuwały większy niepokój - ocenili badacze. Dletego jedna z autorek badania, Dzung Sun Dze, przestrzegła przed obsesyjnym poszukiwaniem informacji o koronawirusie, ponieważ może ono pogłębiać niepokój i w efekcie szkodzić zdrowiu psychicznemu - przekazała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap, która opisała badanie.
Dotychczas w Korei Płd. wykryto ponad 10 tys. przypadków infekcji koronawirusem i około 200 zgonów wśród zakażonych osób. Udało się powstrzymać lawinowy wzrost liczby zakażeń bez stosowania powszechnych, odgórnych zakazów wychodzenia z mieszkań. W domach muszą jednak pozostawać osoby, które miały styczność z potwierdzonymi przypadkami.