Reklama

Osteoporoza: 20 szkodliwych mitów

Niektóre błędne informacje na temat tej choroby powtarzają się bardzo często. Warto się dowiedzieć, jak jest naprawdę, by skutecznie bronić się przed problemami z kośćmi.

Prawdą jest, że w naszych kościach nieustannie zachodzą procesy wymiany. Komórki zwane osteoklastami dbają o to, by to, co stare i zużyte, uległo zniszczeniu. Zaś tzw. osteoblasty zajmują się tworzeniem nowych, zdrowych tkanek. Ta wymiana zachodzi najsprawniej, gdy jesteśmy młodzi.

Potem w naturalny sposób osteoklasty zaczynają delikatnie przeważać nad osteoblastami, a kości stają się coraz mniej gęste i przez to słabsze. Pod wpływem niektórych czynników zmiany te mogą się bardzo nasilić. Wtedy mówimy o osteoporozie - chorobie, o której krąży wiele fałszywych opinii.

Reklama

1. To choroba, która dotyka seniorów

Fałsz: Również u osób w średnim wieku może dojść do obniżenia gęstości mineralnej kości. Przyczyny to m.in.: długotrwałe zażywanie leków przeciwzapalnych i antyalergicznych (tzw. glikokortykosterydów), przeciwpadaczkowych oraz przeciwzakrzepowych (z tzw. heparyną); choroby przewlekłe (np. nadczynność tarczycy, nadczynność przytarczyc, cukrzyca, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, kolagenoza). Obniżenie gęstości kości występuje także u kobiet karmiących piersią, jest ono jednak przejściowe i mija po zakończeniu laktacji.

2. Osoby otyłe nie są zagrożone

Fałsz: Nadmierna waga ciała jest tak samo niewskazana, jak zbyt mała. U osób otyłych dochodzi do niekorzystnych zmian w szpiku kostnym - tzw. komórki macierzyste, z których normalnie powstają dobroczynne osteoblasty, tu przekształcają się w komórki tłuszczowe. Kości składają się głównie z zawierającego tłuszcz tzw. szpiku żółtego. Są przez to słabsze i bardziej podatne na złamania.

3. Picie mleka wcale nie jest zdrowe

Fałsz: Nie istnieją żadne naukowe badania, które by tego dowodziły. Wiadomo natomiast, że mleko jest bardzo dobrym źródłem potrzebnych kościom składników, minerałów i witamin. Zawiera pełnowartościowe białko oraz wapń. Ten ostatni jest dużo łatwiej przyswajany, niż np. z warzyw. To zasługa występującego w mleku cukru laktozy oraz witaminy D. Natomiast w pokarmach roślinnych znajduje się duża ilość tzw. szczawianów, fitynianów oraz błonnika pokarmowego. Składniki te utrudniają wchłanianie wapnia.

4. Palenie tytoniu nie ma wpływu na kości

Fałsz: Ma i to duży. Jest wymieniane przez specjalistów jako jeden z czynników ryzyka rozwoju osteoporozy, równie ważny jak dieta uboga w wapń i witaminę D, niedożywienie czy mała aktywność fizyczna i niedobór światła słonecznego. Dym papierosowy pobudza organizm do wytwarzania białek, które sprzyjają powstawaniu rozpuszczających i trawiących kości osteoklastów. U nałogowych palaczy procesy tzw. kościogubienia są znacznie nasilone, co naraża te osoby na wcześniejszą osteoporozę.

5. Tylko kobiety są narażone na groźne schorzenie

Fałsz: Osteoporoza dotyka także mężczyzn, choć w nieco mniejszym stopniu. Lekarze informują, że co 6. mężczyzna po 60. r.ż. może być nią zagrożony (i spowodowanymi nią złamaniami). Podobnie, jak przypadku kobiet czynnikami ryzyka, oprócz zaawansowanego wieku, są: nieprawidłowa masa ciała, niedobór w organizmie niezbędnych dla kości składników (m.in. witaminy D i wapnia), stosowanie niektórych leków i gorszy ogólny stan zdrowia, zbyt mała aktywność fizyczna, a także palenie tytoniu i nadmierne spożycie alkoholu. Tymczasem panowie... w ogóle nie zdają sobie sprawy z istniejących zagrożeń! Wielu z nich nie wie, że mogą zachorować tak samo, jak np. ich partnerki i nie zmienia niekorzystnych przyzwyczajeń ani się nie bada.

6. Zdrowy styl życia zapewnia całkowitą ochronę

Fałsz: Osoby, które mają genetyczne skłonności do osteoporozy (chorowało na nią któreś z rodziców), powinny liczyć się z tym, że i one mogą zachorować - i równocześnie dbać o układ kostny zgodnie z zaleceniami specjalistów. Dzięki odpowiedniej diecie i aktywności fizycznej oraz pozostałym pomocnym sposobom mogą wzmocnić swoje kości na tyle, że choroba wystąpi dużo później, a także będzie mniej nasilona i dotkliwa.W żadnym wypadku nie powinny zaniedbywać profilaktyki!

7. Wystarczy parę minut na słońcu, by powstała wit. D

Fałsz: Choć nasz organizm potrafi sam wytwarzać witaminę D, potrzebuje do tego sprzyjających warunków: promienie słoneczne muszą padać pod odpowiednim kątem (w naszym kraju ma to miejsce od maja do października), a ich działaniu być poddane min. 25 proc. powierzchni skóry (np. twarz, przedramiona i ramiona, nogi) przez min. 15 minut. Ważne jest również, byśmy mieli prawidłową wagę ciała, bez nadmiaru tkanki tłuszczowej, gdyż wit. D zostaje uwięziona w jej komórkach. Dobrze jest też ograniczyć w codziennej diecie produkty wysoko przetworzone, jak konserwy, koncentraty, sery żółte i topione, słodycze i napoje typu cola, ponieważ zawierają dużo związków fosforowych pogarszających wytwarzanie wit. D.

8. Kościom szkodzą tzw. ćwiczenia siłowe

Fałsz: Amerykańscy badacze stwierdzili, że aktywności takie, jak podnoszenie ciężarów, przysiady oraz wyskoki mogą przyczynić się u zdrowych osób (zwłaszcza mężczyzn) do zwiększenia gęstości mineralnej kości (głównie w obrębie odcinka lędźwiowego kręgosłupa oraz szyjki kości udowej). Aby uzyskać taki efekt, wystarczy ćwiczyć 60-120 minut tygodniowo, stopniowo zwiększając obciążenie kości (np. poprzez większą liczbę przysiadów w jednej serii).

9. Nie trzeba profilaktycznie stosować preparatów

Fałsz: Zalecenia lekarzy są takie, że, będąc zdrowi, powinniśmy przyjmować witaminę D (np. w kroplach) w ilości równej 800 - 1000 IU na dobę w okresie od października do maja, a osoby po 65. r. ż. - 800 - 1000 IU na dobę przez cały rok (ze względu na związane z wiekiem słabsze wytwarzanie skórne wit. D).

10. Przyczyną złamania zawsze jest upadek

Fałsz: Nie musi do niego dojść, by nastąpił uraz. Często ma on miejsce podczas wykonywania codziennych czynności, takich jak wchodzenie po schodach, czy zwykły spacer. Z tej przyczyny osteoporoza bywa nazywana "cichym zabójcą".



Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy