Plogging - bieganie, które poprawia kondycję środowiska
Szwedzkie zjawisko "ploggingu", w którym biegacze łączą jogging ze zbieraniem śmieci, staje się coraz popularniejsze. Taka forma aktywności fizycznej sprawia, że korzystają na tym nie tylko biegacze, ale i środowisko.
Plogging to połączenie joggingu ze zbieraniem śmieci napotkanych na biegowych ścieżkach i szlakach. Trend ten zrodził się w 2016 roku z inicjatywy Szweda Erika Ahlstroma. Dziś eko bieganie rozprzestrzenia się na całym świecie. W rozmowie z Reutersem Ahlstrom wyjaśnił, że nazwa tej "dyscypliny" pochodzi od słowa "plocka", które w wolnym tłumaczeniu oznacza podnoszenie.
- To określenie złożone jest z dwóch słów - podnieś i pobiegnij - wyjaśnił Ahlstrom. "Większość plastiku, który dryfuje w oceanach pochodzi pierwotnie z ziemi, więc kiedy biegamy, biegnijmy mając przy tym jakiś cel" - dodał.
Dziś na świecie takich inicjatyw, wynikających ze zwiększonej świadomości i troski o środowisko, jest coraz więcej. Do ploggingu zachęcają m.in. organizacja Keep America Beautiful. W Nowym Jorku grupa Meetup, Plogging NYC, liczyła około 100 członków w 2018 r. W ramach inicjatywy o nazwie Go Plog! zebrano 16 ton suchych odpadów w mieście Kolar. Wydarzenie organizowane jest, co miesiąc.
Szwedzi są dobrze znani z zamiłowania do natury i świadomości ekologicznej. Jednak okazuje się, że to zamiłowanie jest bardzo zaraźliwe, na co wskazuje rosnąca liczba lokalnych inicjatyw zachęcających do ploggingu. Ahlstrom powiedział, że jest zachwycony tak dużym zainteresowaniem ploggingiem na całym świecie. Przyznał jednak, że nie jest zaskoczony rosnącą popularnością tego zjawiska.
- To takie proste. Przy okazji uprawiając plogging można spalić więcej kalorii niż w trakcie normalnego biegania - w końcu w trakcie takiego biegu trzeba wykonywać przysiady, schylać się po śmieci - wymienia zalety takiej formy biegania. Korzyści są ogromne, zyskuje na tym nie tylko nasza sylwetka, poprawiamy kondycję własną i środowiska.