Reklama

Ruta: Ziele, o którym warto przypomnieć

Nie tylko w świecie ubrań czy fryzur panują pewne zwyczaje, zwane modą. Nie jest od nich wolna również nasza kuchnia czy ziołolecznictwo. Dziś kilka ważnych informacji na temat ruty - zapomnianej rośliny o cennych właściwościach odżywczych i leczniczych.

Ruta zwyczajna swoimi korzeniami sięga Bałkanów, Krymu i Bułgarii. Kiedyś uprawiana i powszechnie stosowana jako surowiec zielarski, roślina lecznicza i ozdobna, a także przyprawa.

Dziś zapomniana, w wielu miejscach sieje się sama i dziko rozrasta. Warto zwrócić na nią uwagę, bo czas nie zabrał jej walorów odżywczych ani wartości leczniczych.

Ziele łaski  

Medycyna ludowa wierzyła w nadzwyczajne właściwości ziela, ruta uznana została za silny afrodyzjak. Rosła w przydomowych ogródkach, zwłaszcza tam, gdzie mieszkały młode panny.

Reklama

Jej kwiatami były suto zdobione ślubne wianki i weselne stoły. Matki i babki głęboko przekonane o skuteczności ruty, nazywały ją "zielem łaski".  

Działanie lecznicze

Ruta zwyczajna ma właściwości przeciwutleniające, antybakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze i przeciwzapalne. Roślina obfituje ponadto w alkaloidy, związki o właściwościach przeciwskurczowych (łagodzą bóle mięśni i bóle menstruacyjne), przeciwhistaminowych i przeciwzapalnych. Ruta jest prawdziwą skarbnicą rutyny (stąd nazwa), która jest silnym przeciwutleniaczem.

Ziele ruty będzie więc chronić komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Poza tym ruta jest źródłem olejków eterycznych, flawonoidów, kumaryny, soli mineralnych, witaminy C i kwasów organicznych. Trudno się dziwić, że z takiego pakietu właściwości chętnie korzystali nasi przodkowie, zwłaszcza, gdy przemysł farmaceutyczny niewiele miał jeszcze do zaoferowania.

Zdrowia szukano w naturalnych produktach, jednym z najistotniejszych była właśnie ruta.  

Dla urody i przeciw owadom

Ruty używano powszechnie do celów kosmetycznych: płukanki z ziela wzmacniają włosy i skórę głowy. Pomaga łagodzić stany zapalne skóry, związane z trądzikiem czy ukąszeniem owadów. Roślina ma działanie owadobójcze, jest skuteczną bronią przeciw wszom, odstrasza komary, muchy i karaluchy.

***Zobacz także***

Jak skorzystać z właściwości ruty?

Napar

Dwie łyżeczki ziela zalewamy szklanką wrzątku i parzymy pół godziny pod przykryciem. Po przecedzeniu napar jest gotowy do picia. Doustnie trzeba dawkować go z umiarem, nie przekraczając porcji 100 ml/dwa razy na dobę. Po przestudzeniu można użyć go też do pielęgnacji włosów i przemywania zmian skórnych, pamiętając, by nie wystawiać wówczas skóry na słońce.

Nalewka

50 gr ziela ruty zalewamy 300 ml 40 proc. alkoholu i odstawiamy w chłodne, zacienione miejsce na dwa tygodnie. Po tym czasie nalewkę trzeba przefiltrować i zlać do szklanego naczynia. Stosować dwa razy dziennie po 3-5 kropli dla załagodzenia bólów menstruacyjnych, skurczu żołądka czy nerwobóli.

Ostrożnie!

Ruta w dużych dawkach jest rośliną trującą, dlatego powinna być stosowana z umiarem. Przedawkowanie ruty skutkować może bezsennością, zawrotami głowy, wysypką, nadwrażliwością na słońce czy problemami żołądkowymi. Długotrwałe stosowanie ziela w dużych dawkach może doprowadzić do uszkodzenia wątroby i nerek. Z uwagi na brak badań ruta nie jest zalecana dla kobiet ciężarnych i matek karmiących. 

Ewa Koza, mamsmak.com          

***Zobacz także***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy