Śniadanie na biurku
Miseczka muesli, tost z twarogiem i świeżymi warzywami oraz owoc na śniadanie odchodzą w przeszłość. Ich miejsce zajmuje teraz szybki posiłek przy biurku.

Zapominając o całej nauce naszych mam, że śniadanie jest najważniejszym i podstawowym posiłkiem w ciągu dnia - obywamy się bez niego lub w najlepszym przypadku zagryzamy to i owo przed monitorem komputera.
Jedzenie w biegu staje się powoli stylem życia zabieganych Brytyjczyków (już ćwierć miliona żywi się na co dzień przed komputerem), coraz więcej zwolenników ma też wśród Polaków. A tak drastyczna zmiana stylu żywienia pozbawia człowieka niezbędnych minerałów i witamin.
W 2003 r. na Wyspach spożycie batonów z muesli wzrosło o 31 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Natomiast płatki śniadaniowe czy jogurty nie mają już takiego wzięcia.
Bardziej niepokojący jest fakt, iż wielu ludzi w ogóle rezygnuje ze śniadania. A to z kolei skłąnia do częstszego palenia papierosów, większego spożycia alkoholu i zażywania mniejszej ilości ćwiczeń niż ci, którzy mają z rana czas na śniadanie.
Jeśli jednak trudno cię przekonać do zatrzymania się przy kuchennym stole, pójdź za naszą radą:
- kup sobie do pracy gotową sałatkę z warzyw lub owoców i dopraw ją do smaku jogurtem naturalnym,
- zrób sobie kanapkę z ciemnego pieczywa lub przynajmniej zjedz jednego banana dziennie,
- wypij niskotłuszczowy napój (najlepiej mleczny),
- kup w tygodniu większą ilość owoców i zabieraj do pracy codzienną porcję,
- a jeśli już na nic nie masz czasu, przekąsz jakieś gotowane warzywa - jeśli zostało cokolwiek z poprzedniego dnia.