Sposoby na dobre trawienie

Bierz drobne kęsy i gryź pomału, dokładnie mieszając pokarm ze śliną. Zawarte w niej enzymy wstępnie rozkładają część węglowodanów oraz obecny w mięsie glikogen. Gryzienie i żucie pokarmu pobudza wydzielanie soku żołądkowego i trzustkowego, które będą potem potrzebne do dalszego trawienia.

Bezpośrednio po posiłku nie kładź się. Dzięki temu zapobiegniesz cofaniu się treści pokarmowej z żołądka do przełyku. Nie mów w czasie jedzenia, w ten sposób nie będziesz łykać powietrza, a to sprawi, że unikniesz nieprzyjemnego odbijania się.

Lepiej kilka razy w ciągu dnia podchodzić do stołu lub otwierać lodówkę niż pochłonąć jedną olbrzymią porcję. Żołądek ma ograniczoną pojemność, gdy wtłoczysz do niego ponad 1,5 l pokarmu, jego ścianki rozciągną się – będziesz czuła nieprzyjemne rozpieranie.

Choć spotkania rodzinne sprzyjają kulinarnym rozpustom, postaraj się ograniczyć ilość kawy, alkoholu, słodyczy i smażonych potraw. One bowiem najbardziej obciążają wątrobę. Oczywiście nie oznacza to, że masz sobie żałować wszystkiego, ale po prostu pij i jedz z umiarem.

Jeśli jednak czujesz, że przesadziłaś, sięgnij po napar z dziurawca, sok z karczocha lub tabletki zawierające ostropest plamisty. Pobudzają one wydzielanie żółci i ułatwiają trawienie tłustych posiłków, a przy tym działają osłonowo na wątrobę.

Ten niezbyt popularny u nas owoc pomaga zażegnać zgagę i mdłości. Zawiera papainę – enzym, który wspomaga trawienie ciężkostrawnych potraw. Papaja stosowana jest również w leczeniu wrzodów i biegunek.

Codziennie staraj się zjeść lub wypić napoje mleczne zawierające żywe kultury bakterii. Ułatwiają one trawienie i wchłanianie składników odżywczych, a przy tym hamują rozwój szkodliwych drobnoustrojów w jelitach. Jeśli nie możesz przekonać się do nabiału, wybierz kiszoną kapustę lub ogórki.

Stres powoduje wydzielanie się kortyzolu i adrenaliny, które zaburzają produkcję enzymów trawiennych.

Aktywność fizyczna usprawnia perystaltykę. Gdy ruszasz się, jelita zaczynają pracować. Stosując ten prosty sposób, unikniesz zaparć. Nie zapominaj też o piciu 1,5-2 l wody, herbat owocowych lub naparów z ziół dziennie. To również zapobiega zaparciom.

Umiejętne doprawianie potraw uchroni Cię przed przeżywaniem żołądkowych sensacji.

Anyż stosowany jest w zaburzeniach trawienia, przy zaparciach objawiających się bólami brzucha i wzdęciach, szczególnie u dzieci jako środek wiatropędny. W kuchni jest doskonałym dodatkiem do gotowanych jarzyn (czerwonej kapusty, szpinaku, marchwi, buraków), sosów, potraw z ryżu, ponczów, likierów, kompotów, pierników i ciastek.

Gałka muszkatołowa łagodzi wzdęcia. Używaj jej do przyprawiania mięs (wołowiny, drobiu, cielęciny i jagnięciny), sosów, pierników i nabiału.

Cynamon – wspomaga pracę żołądka i ułatwia trawienie, zapobiega wzdęciom, reguluje trawienie i obniża poziom cukru we krwi. Dodawaj go do ciast, kawy, a nawet mięsa.

Gdy mówimy o trawieniu, często zapominamy o piciu. Tymczasem płyny nawilżają pokarm, ułatwiają przesuwanie go przez przewód pokarmowy. Poza tym rozpuszczają witaminy i minerały, przyczyniając się do łatwiejszego ich wchłaniania.

By obliczyć dzienną ilość płynów niezbędną dla organizmu, podziel swoją masę ciała przez liczbę 28. I tak, jeśli ważysz 60 kg, powinnaś pić ok. 2,1 l.