Stłuszczenie wątroby: Przyczyny, objawy i leczenie
Stłuszczenie wątroby przez wiele lat uważane było za schorzenie alkoholików. Dziś wiadomo, że na dolegliwość mogą cierpieć nawet abstynenci. To poniekąd choroba cywilizacyjna – związana przede wszystkim ze złym stylem życia, nieprawidłowym odżywianiem się, nadwagą i otyłością. Na stłuszczenie wątroby narażone są także osoby zażywające leki hormonalne oraz (choć bardzo rzadko) kobiety w zaawansowanej ciąży. Jakie są objawy stłuszczenia wątroby, kiedy konieczna jest wizyta u lekarza i jak chronić się przed tym schorzeniem?
Stłuszczenie wątroby to gromadzenie się tłuszczu w komórkach wątroby – hepatocytach. Z czasem może dojść do ich zwłóknienia i stanu zapalnego wątroby. Narząd zaczyna wtedy gorzej funkcjonować. Nieleczone przez dłuższy czas schorzenie grozi nawet marskością wątroby. Przez wiele lat stłuszczenie wątroby diagnozowano niemal wyłącznie u osób nadużywających alkoholu. Obecnie wykrywa się je nawet u abstynentów, dlatego rozróżnia się alkoholowe i niealkoholowe stłuszczenie wątroby.
Przyczyny stłuszczenia wątroby
Przyczyną alkoholowego stłuszczenia wątroby jest oczywiście nadużywanie alkoholu przez dłuższy czas. Niealkoholowe stłuszczenie wątroby jest najczęściej spowodowane nieprawidłową dietą, bogatą w tłuszcze i węglowodany. Najbardziej obciążające dla wątroby są wysokoprzetworzone produkty, jedzenie typu fast food, smażone potrawy i słodycze. Taki sposób odżywiania połączony z brakiem aktywności fizycznej szybko prowadzi do nadwagi i otyłości – głównych czynników ryzyka choroby.
Osoby otyłe często zmagają się także z cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym i chorobą wieńcową. Powodują one zaburzenia metaboliczne i także przyczyniają się do stłuszczenia wątroby. Chorobę mogą także powodować leki hormonalne, a także nadmierne stosowanie leków przeciwbólowych i uspokajających. Winne są również zaburzenia hormonalne, na przykład występujące u kobiet po 45. roku życia. Bardzo rzadkie, ale groźne jest też ostre stłuszczenie wątroby u ciężarnych kobiet. Występuje w trzecim trymestrze ciąży i może prowadzić do poważnych komplikacji.
Obciążające są także predyspozycje genetyczne i tendencja do tycia. 30-40% przypadków choroby diagnozuje się o osób z genetycznie słabszą przemianą materii, u których tłuszcz znacznie szybciej się odkłada, także w wątrobie. Stłuszczenie częściej występuje również u osób zmagających się ze stanem zapalnym wątroby, na przykład wirusowym zapaleniem wątroby typu C.
Wątroba nie jest unerwiona, dlatego nie boli. Początkowe fazy choroby nie dają więc charakterystycznych objawów. Z czasem, gdy procesy trawienne stają się coraz bardziej zaburzone, chory może odczuwać zmęczenie i osłabienie, bezsenność, a nawet depresję. Gdy wątroba znacznie się już powiększy, charakterystycznym objawem jest ból brzucha z prawej strony, pod żebrami. Powiększona może być także śledziona. Czasem jednak choroba nie daje żadnych objawów.
Kiedy udać się do lekarza?
Wątrobę powinno się regularnie kontrolować, zwłaszcza gdy zmagamy się z nadwagą lub otyłością. Warto wtedy zgłaszać się na USG jamy brzusznej, badać poziom cukru i cholesterolu we krwi, można też wykonać próby wątrobowe. Wątrobę powinny także badać osoby chore na cukrzycę i nadciśnienie tętnicze. Z lekarzem należy się skontaktować także wtedy, gdy nagle zaczynamy gwałtownie przybierać na wadze lub źle się czujemy.
Najskuteczniejszym sposobem walki ze stłuszczeniem wątroby jest restrykcyjna dieta odchudzająca oraz aktywność fizyczna. Osoby zmagające się z tą chorobą powinny spożywać produkty niskotłuszczowe i niskokaloryczne. Najlepiej, by podstawę żywienia stanowiły pełnowartościowe białka: chude mięso (na przykład kurczak i indyk) oraz chudy nabiał (jogurty, kefiry, biały ser i twarożki, jajka na miękko). Węglowodany należy jak najbardziej ograniczyć, a te spożywane powinny składać się z cukrów złożonych, które wolniej uwalniają się do krwi i nie są odkładane w postaci tłuszczu. Wskazane jest więc pieczywo pełnoziarniste, płatki jęczmienne i owsiane, kasza jęczmienna i gryczana.
Ograniczyć trzeba również owoce, ponieważ zawierają szybko wchłaniającą się do organizmu fruktozę. Dzienna dawka nie powinna więc przekraczać 300 g owoców, najbardziej polecane są gotowane lub pieczone jabłka (nie podrażniają układu pokarmowego i trawiennego), mandarynki, kiwi, brzoskwinie i nektarynki. Ważnym elementem diety są również warzywa – najlepiej, by były to pomidory, ogórki, sałata i marchew. Całkowicie wyeliminować trzeba tłuste i smażone potrawy, a także słodycze i słone przekąski.
Posiłki spożywaj regularnie co 3-4 godziny, staraj się, by były zbilansowane i składały się z białka, węglowodanów i warzyw. Pamiętaj, że dieta powinna zostać dobrana do twojego stanu zdrowia, wieku, wagi i trybu życia, dlatego warto skonsultować ją z lekarzem lub dietetykiem.