Reklama

Stres w odpowiedniej dawce może wydłużyć życie

Wiemy, że stres jest szkodliwy. Jednak wiele badań naukowych pokazuje, że małe epizody stresu mogą w rzeczywistości pomóc nam żyć dłużej. I jest to zjawisko nazywane hormezą. Opiera się ono na założeniu, że to nie substancja, a jej dawka decyduje o tym, czy jest to lek, czy trucizna.

"Jeśli przyjmiemy słuszność koncepcji hormezy jako zjawiska uzyskiwania korzystnych dla zdrowia skutków przez narażenie na łagodny stres, to hormeza jest już skutecznie stosowana u ludzi. Dowodem na to są dobrze udokumentowane korzyści zdrowotne wynikające z regularnych i umiarkowanych ćwiczeń. Centralne znaczenie ma tu łagodna, wywołana stresem aktywacja jednego lub więcej wewnątrzkomórkowych szlaków odpowiedzi na stres. Badania eksperymentalne przeprowadzone na ludzkich komórkach w hodowli narażonych na łagodny szok cieplny i inne stresy dostarczają dowodów biochemicznych i molekularnych na poparcie zastosowania hormezy" - czytamy na łamach "The National Center for Biotechnology Information".

Reklama

Już w XVI wieku szwajcarski lekarz Paracelsus stwierdził, że to dawka (a nie substancja) czyni truciznę. Sam termin hormeza - zjawisko polegające na tym, że czynnik występujący w przyrodzie, szkodliwy dla organizmu w większych dawkach, w małych dawkach działa korzystnie - powstał w latach czterdziestych XX wieku. Od tamtej pory ta teoria została zastosowana w biologii i medycynie.

"W tym kontekście hormeza jest procesem, w którym organizm reaguje pozytywnie na małe [fizyczne] czynniki stresogenne" - wyjaśnia na łamach "Well&Good" dr Frank Lipman, lekarz medycyny funkcjonalnej. "Przewlekły stres ma negatywny wpływ na organizm, ale małe stresory są w rzeczywistości pozytywne, zwłaszcza jeśli chodzi o długowieczność" - dodał.

Dr Lipman mówi, że małe wybuchy intensywnego stresu stymulują mitochondria organizmu, co jak wskazuje lekarz jest "ścieżką długowieczności". "Małe epizody intensywnego stresu powodują adaptację mitochondriów, spowalniając ich naturalny zanik (co jest związane z przedwczesnym starzeniem się), w myśl idei, co cię nie zabije, czyni cię silniejszym"- mówi dr Lipman.

Eksperci wskazują, że istnieje wiele sposobów wywoływania hormezy, ale prawdopodobnie trzy najłatwiejsze (i najbezpieczniejsze) do osiągnięcia to zimne prysznice, trening interwałowy o wysokiej intensywności i przerywany post. Wyjaśniają, że wszystkie trzy metody stymulują mitochondria organizmu, co z kolei powstrzymuje komórki przed równie szybkim uszkodzeniem.

W przypadku zimnego prysznica dr Lipman wskazuje na jedno z badań przeprowadzonych na myszach. Gryzonie, które rutynowo wystawiane na zimno przez osiem tygodni miały sprawniej działające mięśnie i lepiej radziły sobie podczas ćwiczeń niż myszy, które nie były narażone na zimno.

"Zimne prysznice pobudzają receptory skóry, co powoduje zwiększoną aktywność mózgu" - tłumaczy dermatolog Michele Green. Dlatego nawyk ten może zwiększać poziom serotoniny, prowadząc do poprawy nastroju.

Kolejnym sposobem na ten korzystny stres jest trening interwałowy. "Treningi HIIT stymulują te same ścieżki genów długowieczności, co zimny prysznic" - przekonuje dr Lipman. Stwierdzono, że treningi HIIT poprawiają funkcje mitochondriów; małe badanie wykazało, że starsze osoby, który regularnie ćwiczyli HIIT, "zwiększały zdolności oksydacyjne, co było również pomocne w spowalnianiu procesu utraty masy i siły mięśni szkieletowych związanych ze starzeniem się".

Zatem warto pokusić się o minutę bardzo intensywnych ćwiczeń, po czym przez trzy minuty oddawać się umiarkowanej aktywności i tak na zmianę. "Jeśli twoje ciało osiąga punkt, w którym odczuwasz ból, to oznacza, że posuwasz się za daleko" - dodaje.

Kolejnym sposobem na pozytywny stres dla naszego organizmu jest przerywany post. Dr Lipman mówi, że wiele badań łączy przerywany post z długowiecznością, głównie dlatego, że zmniejsza spożycie kalorii.

"Dzieje się tak, ponieważ krótkie okresy postu powodują niewielki nacisk na organizm i stres; jednakże nadmierne ograniczenie żywności byłoby szkodliwe" - wyjaśnia.

Podkreśla jednak, że powstrzymywanie się od pozyskiwania składników odżywczych, których potrzebuje organizm, nigdy nie jest korzystne, i mówi, że ten tryb hormezy nie jest odpowiedni dla każdego. Ale dla przeciętnej osoby bez podstawowych schorzeń lub historii zaburzeń odżywiania, przerywany post to kolejny sposób na wypróbowanie tej formy hormezy.

Chociaż wszystkie te formy hormezy bardzo się od siebie różnią, aktywują tę samą reakcję w organizmie, która stymuluje mitochondria organizmu.

"Wraz z wiekiem funkcja komórek i zdolność do naprawy zmniejszają się" - mówi dr Lipman. "Ciało może lepiej naprawić uszkodzenia, gdy poddajesz je takim drobnym napięciom" - podsumowuje.

Zobacz również:

***

Wielka loteria na 20-lecie Interii!

ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych - kliknij!

Zapraszamy do udziału w wielkiej . W tym roku świętujemy

swoje 20-lecie i mamy dla ciebie niespodziankę. Możesz wygrać gotówkę! 

Z okazji 20-lecia Interii zapraszamy do Multiloterii. Codziennie do

wygrania minimum 20 000 złotych, a w finale nagroda, która z każdym

Waszym zgłoszeniem rośnie! Zawalcz o duże pieniądze już teraz!

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: stres | długowieczność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy