Ta dziewczynka nigdy nie jadła cukru. Jak wygląda jej dieta?

Shan Cooper zachęca do diety paleo – zarówno dorosłych, jak i dzieci. Jej córka  nigdy nie jadła cukrów rafinowanych
Shan Cooper zachęca do diety paleo – zarówno dorosłych, jak i dzieci. Jej córka nigdy nie jadła cukrów rafinowanych@myfoodreligionInstagram
  • Shan Cooper zawodowo zajmuje się dietetyką. Prywatnie jest zwolenniczką diety paleo, a więc zasad żywienia mówiących, że jedynie pożywienie, które jest dla nas właściwie to takie, które niegdyś wybierali nasi paleolityczni przodkowie. Liczne badania potwierdzają bowiem, że dawne plemienia rzadko cierpiały na choroby układu sercowo-naczyniowego, cukrzycę typu 2 czy nowotwory. Cooper - podobnie jak inny eksperci - wiążą to z dietą naszych przodków i próbują ją naśladować.
  • Ekspertka zyskała popularność w mediach społecznościowych, gdy kilka lat temu przyznała, że wprowadziła dietę peleo także swojej małej córeczce. Dziś Grace Cooper ma już siedem lat i jest znacznie bardziej świadoma swojego jadłospisu. Dziewczynka rzadko choruję, jest pełna energii i dobrze się uczy. Jej mama jest przekonana, że  to właśnie brak kontaktu z żywnością przetworzoną tak korzystnie wpływa na zdrowie 7-latki.
Raport: Epidemia cukrzycy. Wszystko, co musisz wiedzieć o tej chorobie
Raport: Epidemia cukrzycy. Wszystko, co musisz wiedzieć o tej chorobieINTERIA.PL

Je tylko to, co jej przodkowie z epoki kamienia. Jak się czuje?

Mam teraz w domu 7-latkę, która ma bardzo zdrową dietę. Zjada mnóstwo różnych owoców i warzyw, uwielbia mięso, ryby i jajka, a nawet ostrygi. Jest dobrze odżywiona. Myślę, że powrót do podstaw, do sposobu, w jaki jedli nasi pradziadkowie się żywili, jest świetnym rozwiązaniem dla każdego - niezależnie od wieku. Jedzmy lokalnie i sezonowo
zaznacza mama dziewczynki.
Czym można zastąpić cukier?Interia DIYInteria DIY

Wyrodna matka? Shan Cooper odpowiada na krytykę

Oczywiście nie sugeruję podawania steku 6-miesięcznemu dziecku, ale gotowanie wysokiej jakości mięsa i podawanie go (w formie odpowiedniej do liczby zębów, które ma dziecko) wydaje mi się całkiem prostym i skutecznym pomysłem
tłumaczy mama 7-latki.