Wrzesień na talerzu

Wakacje właśnie się skończyły, ale wrzesień to przecież ciągle lato. Korzystajmy z jego uroków i darów natury. Schyłek lata obfituje w cenne odżywczo rośliny. Dobrze wiemy, że dla zdrowia i sylwetki warto żywić się plonami sezonowymi. Co zatem zaprosić na wrześniowy stół?

Warto kupować świeże owoce i warzywa 123RF/PICSEL

O każdej porze roku warto korzystać ze świeżych warzyw i owoców, one obfitują w witaminy, składniki mineralne i kluczowy dla dobrego metabolizmu błonnik.

W miesiącach zimowych musimy ratować się przetworami, mrożonkami, kiszonkami czy suszonymi owocami, ale wrzesień nie nastręcza trudności w dotarciu do świeżych warzyw i owoców.

Oferta dziewiątego miesiąca roku jest wyjątkowo szczodra. Mamy doskonały czas na urozmaicenie jadłospisu i skorzystanie z całego wachlarza dostępnych produktów.

Owoce, w których warto rozsmakować się we wrześniu to:

- jeżyny,

- śliwki,

- jabłka,

- gruszki,

- domowe winogrona,

- maliny,

- morele,

- mirabelki,

- czarny bez,

- aronia,

- borówka amerykańska,

- borówka brusznica,

- żurawina.

Warto nasycić kubeczki smakowe niepowtarzalnym o tej porze roku smakiem, jednocześnie nie zapominając o przygotowaniu zapasów na zimę. Jeżyny, maliny czy borówki amerykańskie z powodzeniem możemy zamrozić - będą doskonałym dodatkiem do zimowych deserów i koktajli.

Z kolei śliwki, jabłka, winogrona, aronię czy czarny bez zdecydowanie lepiej poddać obróbce termicznej. Będą dobrym materiałem na kompoty, dżemy, konfitury i nalewki. Żurawinę możemy zasuszyć.

Wrześniowe warzywa

Wśród warzyw, którymi trzeba urozmaicić wrześniowy jadłospis wymienić trzeba: buraki czerwone, marchew, natkę pietruszki, rukolę, szczypiorek, pomidory i pomidorki koktajlowe, dynię, cukinię, kabaczki, kalafior, brokuł, kalarepę, koper włoski, kapustę białą, czerwoną i pekińską, brukselkę, ogórki, sałatę, cykorię, jarmuż, karczochy, bakłażany, patisony, topinambur, ziemniaki, brukiew, czarną rzepę, pasternak, selera korzeniowego i naciowego, pietruszkę, czosnek, cebulę, pory, paprykę, botwinę, szpinak, szczaw, kukurydzę, fasolkę szparagową, fasolę, pieczarki, kurki, podgrzybki, borowiki i rydze.

Jeśli to tylko możliwe spożywajmy warzywa na surowo, są wówczas najcenniejsze odżywczo. Kiedy konieczna jest obróbka termiczna najlepiej postawić na krótkie gotowanie na parze - ocalimy wówczas najwięcej cennych składników.