Wszy: Jak sobie z nimi radzić?
Wszawica, to jedna z najczęstszych chorób zakaźnych XXI wieku. Jest często spotykana w żłobkach, przedszkolach, szkołach, ale i nie tylko. Wsza, to rodzaj nieproszonego gościa, który pojawia się (pozornie) nie wiadomo skąd, nie wiadomo kiedy, nie wiadomo dlaczego i nie tak łatwo można się go pozbyć.
Nasze dzieci, oprócz pięknych prac plastycznych, dyplomów, pochwał czy choćby uwag mogą przynieść z przedszkola wszy. Pojawienie się wesz, jest zupełnie naturalnym zjawiskiem, nie dotyczy zaniedbanych, czy brudnych dzieci - może spotkać każdego. Wszy mogą zagnieździć się w każdym rodzaju włosów, nie ma znaczenia ich długość ani gęstość. Mogą zamieszkać w krótkich włosach, jak i burzy loków.
Co gorsze, nie chroni nas przed nimi np. regularne mycie głowy. Bardzo łatwo przechodzą z człowieka na człowieka. I mnożą się na potęgę.
Rodzicu, jeśli zauważysz, że twoje dziecko nagle zaczyna się drapać po głowie lub jeśli na skórze jego głowy widać czerwone ślady - może to świadczyć o ukąszeniach. Najważniejsze, abyś nie panikował i podszedł do sprawy na spokojnie, zadaniowo. Masz cel - pozbyć się pasożytów. Temat wszawicy, jest nadal bardzo wstydliwy. A to błąd! Zamiast zamiatać problem pod dywan, poinformuj o incydencie nauczyciela, nieuniknione, że ta informacja będzie pomocna również innym rodzicom.
Skoro już zidentyfikowałeś nieproszonych lokatorów, zacznij działać. Pozbądź się ich przy pomocy:
1. Preparatu z apteki. Udaj się do apteki, przedstaw swój problem, a z pewnością farmaceuta doradzi ci, jaki środek będzie najbardziej pomocy. Preparaty na wszy, często mają formę szamponu, pianki lub płynu do skóry głowy. Skóra głowy dziecka, po takim zabiegu może być podrażniona lub może utrzymywać się uczucie swędzenia. Jest to normalne i szybko mija.
2. Intensywnego wyczesywania Po umyciu włosów w specjalnym preparacie i pozbyciu się dorosłych osobników pasożyta, przychodzi pora na ich wyczesanie. Walka z wszawicą jest dość pracochłonna i często opiera się na intensywnym wyczesywaniu niedużych pasm włosów. Przy tej czynności przydaje się biała serwetka podłożona pod grzebień. Na tym etapie, należy również spróbować odnaleźć jaja pasożyta i usunąć je np. palcami. Jest to czasochłonne zajęcie i wymaga cierpliwości ze strony dziecka jak i rodzica.
3. Skróć włosy. Skracanie włosów nie jest koniecznością ani następstwem walki z wszawicą. Jest to spore ułatwienie, kiedy pracochłonne wyczesywanie pasożytów okazuje się mało efektywne.
4. Monitoruj problem, sprawdź skórę głowy pozostałym członkom rodziny, dokładnie posprzątaj mieszkanie - to najlepsze sposoby na zażegnanie problemu.
Pamiętaj, że wszawicą można zarazić się praktycznie wszędzie tam, gdzie są duże skupiska dzieci np. w przedszkolu czy na placu zabaw. Niezwykle ważne jest, by często kontrolować włosy oraz skórę głowy dziecka, również profilaktycznie i reagować natychmiast, gdy tylko coś nas zaniepokoi.
Natalia Hinz, pedagog specjalny
