Wyciśnij z lata jak najwięcej!
Właśnie teraz możesz zadbać o zdrowie. Wystarczy połączyć przyjemne z pożytecznym.
Każdy dzień lata warto wykorzystać, by poprawić odporność organizmu, zahartować się i uzupełnić niedobory witamin. W ten sposób twój organizm będzie dobrze przygotowany na jesienne ataki wirusów i poradzi sobie z nimi bez leków. Właśnie teraz, bez specjalnego wysiłku, możesz zapewnić sobie mnóstwo zdrowotnych korzyści, a przy tym - dobrze się bawić! Jeśli nie wyjeżdżasz w tym roku na urlop, staraj się, bez względu na pogodę, wychodzić z domu jak najczęściej, by dotlenić się i złapać słońce. Po wielu godzinach spędzonych w pracy przy komputerze, wychodź do parku, obserwuj zieleń. To przyniesie ulgę i pozwoli odpocząć twoim zmęczonym oczom. Nie wykręcaj się też od pracy w ogrodzie - badania prowadzone przez naukowców wykazują, że pielęgnacja ogródka zmniejsza nawet o 1/3 ryzyko udaru i zawału serca!
ZBIERAJ JAGODY W LESIE OCZYŚCISZ PŁUCA, PRZYSŁUŻYSZ SIĘ OCZOM
Latem, bez względu na to, czy pada deszcz, czy świeci słońce, warto wybrać się na spacer do lasu i skorzystać z dobrodziejstw, jakie daje obecność drzew.
Iglaste drzewa tworzą mikroklimat
Sosny i świerki to naturalny filtr chroniący powietrze przed zanieczyszczeniami. Kilka godzin spędzonych wśród drzew iglastych przyniesie tyle korzyści drogom oddechowym, co domowa inhalacja. Wydzielają one olejki eteryczne, które mają na nie prawdziwie leczniczy wpływ. Nudzą cię spacery bez celu? Zbieranie grzybów albo jagód to nie tylko przyjemność. Gdy kucasz po nie, fundujesz sobie przy okazji serię przysiadów i spalasz więcej kalorii. Owoce jagody czarnej zawierają antocyjany, które mają potwierdzone już właściwości zdrowotne dla oczu. Wzmacniają je od środka. Wykorzystaj więc sezon i jedz je garściami.
Czerp energię od drzew
Naukowcy zajmujący się medycyną naturalną odkryli, że drzewa wydzielają fitoncydy, które mają działanie bakteriobójcze, jonizują powietrze, poprawiają samopoczucie i korzystnie wpływają na drogi oddechowe. Jeśli jesteś sceptycznie nastawiona do takiej teorii, wypróbuj ją chociaż raz, by sprawdzić na sobie efekty kuracji. Każdy gatunek drzewa ma nieco inne właściwości energetyzujące. Ich działanie różni się tak, jak miód lipowy i akacjowy - leczą różne schorzenia. Dąb np. wzmacnia, dodaje sił witalnych i szybko pomaga pozbyć się zmęczenia fizycznego oraz psychicznego. Z kolei lipa uspokaja, pozwala się wyciszyć oraz nabrać dystansu do spraw, które cię bardzo absorbują i nadmiernie emocjonują.
NA DESER JEDZ LODY, WZMOCNISZ KOŚCI
Chciałabyś latem trochę schudnąć, ale kochasz słodycze. Jest jednak sposób, by to ze sobą pogodzić.
Lody nie zrujnują twojej sylwetki
Wybieraj sorbety z zamrożonych kawałków owoców i soków owocowych. To beztłuszczowa alternatywa dla lodów. Należą do słodyczy o najmniejszej ilości kalorii, ok. 50 kcal w 100 ml. Dzięki temu, że są zimne - samo ich jedzenie pozwala spalać część kalorii, które zawierają, bo organizm zużywa sporo energii, by je podgrzać do właściwej temperatury.
Lody mleczne lub jogurtowe też mają swoje zalety, mimo że zawierają już więcej kalorii. Unikaj jednak dodatków w postaci posypek, bitej śmietany czy czekoladowej polewy. Lody na bazie mleka dostarczą ci potrzebnego kościom wapnia (w 100 ml ok. 150 mg.) To dobre źródło tego pierwiastka, szczególnie jeśli nie pijesz mleka. Twój organizm ma zwiększone zapotrzebowanie na ten pierwiastek, zwłaszcza w okresie okołomenopauzalnym.
GRILLUJ NA ZDROWIE, ALE... Z PIWEM! ŻOŁĄDEK CI ZA TO PODZIĘKUJE
Czas spędzony w miłym towarzystwie przy grillu to dobry pomysł na odpoczynek i smaczny posiłek. Jednak to, czy będzie on zdrowy np. dla twojego żołądka, zależy od ciebie. Ważne jest co i jak przygotujesz do jedzenia. Najlepiej, jeśli będą to ryby albo warzywa. Jeśli jednak masz ochotę na mięso, koniecznie najpierw je zamarynuj, najlepiej w ciemnym piwie.
Mięso marynowane w alkoholu przez cztery godziny przed pieczeniem ma po przyrządzeniu nawet o połowę mniej rakotwórczych substancji niż grillowane bez marynowania. Jest też o wiele bardziej zdrowe dla twojego układu pokarmowego, w tym wątroby i żołądka. Staraj się nie używać podpałki. To produkt pochodzenia naftowego, który drażni drogi oddechowe. Jedzenie kładź na aluminiowej tacy, która będzie izolować mięso od węgla.
SPACERUJ PO WODZIE, POBUDZISZ KRĄŻENIE W NOGACH
Wypoczynek nad wodą to nie tylko doskonała okazja, by popływać i ochłodzić się w upalny dzień. Wodę (morze, jezioro czy rzekę) możesz też wykorzystać dla poprawy kondycji swoich nóg.
Masaż łydek w wodzie zapobiega żylakom i łagodzi ich objawy
Spaceruj brzegiem, brodząc w wodzie. Chłodny masaż pobudzi układ limfatyczny i krwionośny - dzięki czemu o wiele lepiej wraz z krwią będą transportowane składniki odżywcze i tlen. Zapobiegniesz w ten sposób wieczornym obrzękom i uczuciu "ciężkości nóg". To typowe objawy dla przewlekłej niewydolności żylnej, czyli żylaków. Chodź również boso po piasku - to także doskonały, naturalny masaż, który przyniesie ulgę zmęczonym nogom, szczególnie stopom.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA ROWER. OBNIŻYSZ POZIOM CUKRU WE KRWI
Pogoda jest taka piękna, a ty nie możesz wybrać się na urlop? Wykorzystaj ją dla swojego zdrowia. Jak? Zamiast codziennie narzekać na tłok lub brak świeżego powietrza w komunikacji miejskiej, dojeżdżaj do pracy na rowerze.
Regularny ruch poprawi twoją sylwetkę oraz zmniejszy ryzyko zachorowania na cukrzycę
Gdy pedałujesz, mięśnie wykorzystują rezerwy glukozy, zamieniając ją na energię. Kiedy jej zapas jest już wyczerpany, organizm sięga po glukozę z krwiobiegu, co powoduje, że jej stężenie we krwi spada. Po przejażdżce, wątroba uzupełni cukier, a poziom glukozy we krwi obniży się jeszcze. Jazda na rowerze pozwala też pozbyć się nadwagi, a utrata nadmiaru kilogramów zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę, szczególnie u osób z insulinoopornością. Pedałując przez godzinę, spalisz nawet 360 kalorii. A jeśli będziesz jeździła regularnie, wysmuklisz też łydki, uda, wzmocnisz biodra, mięśnie grzbietu i brzucha.
MASZERUJ, POZBĘDZIESZ SIĘ ZAPARĆ
Na co dzień żyjesz w ciągłym biegu - praca, dom, obowiązki... Zwykle jadasz nieregularnie, za dużo siedzisz, za mało się ruszasz - skutek jest taki, że cierpisz z powodu zaparć lub hemoroidów. Resztki pokarmowe, które zbyt długo zalegają w jelitach, są przyczyną tych przykrych dolegliwości. Wykorzystaj więc lato, piękną pogodę, wolny czas (rano lub wieczorem), by... usprawnić perystaltykę jelit! Błyskawicznie zauważysz poprawę i zapomnisz o parzeniu ziółek! Co robić? Wystarczy regularna aktywność. Codziennie przez 20-40 minut spaceruj w szybkim tempie, np. z kijami Nordic Walking. Ruch zmniejsza zaleganie pokarmu w jelitach, wspomaga ich pracę, czyli "ruchliwość" i korzystnie wpływa na częstotliwość wypróżniania. Aktywność jest doskonałą profilaktyką zaparć oraz skutecznym lekiem bez recepty - szczególnie, gdy problem już się pojawił. Warto też każdego dnia pamiętać o wykonaniu prostego ćwiczenia, które zapobiega powstawaniu hemoroidów - polega ono na napinaniu i rozluźnianiu mięśni odbytu (powtórz je 10-15 razy).
Pieszo po zdrowie
Jak najczęściej staraj się chodzić i pokonywać coraz dłuższe dystanse. Zamiast jechać dwa, trzy przystanki autobusem - przejdź się. To zbawiennie wpłynie na pracę twojego układu pokarmowego.
Z kijami Nordic Walking możesz maszerować, ale też ćwiczyć
Podczas marszu warto zrobić przerwę na odpoczynek i prostą gimnastykę. Chwyć kije poziomo, unieś ręce nad głowę, zrób kilka skłonów i przysiadów - ten rodzaj aktywności "zmusza" do pracy mięśnie brzucha, pobudza jelita i zapobiega zaparciom.
POKOCHAJ ARBUZOWE I OGÓRKOWE SMOOTHIE, A OBRZĘKI ZNIKNĄ
Jeśli odczuwasz pragnienie to znaczy, że zaczynasz być już odwodniona. Masz wtedy gorsze samopoczucie, boli cię głowa. Czy wiesz, że im więcej wody wypijesz, tym łatwiej pozbędziesz się też obrzęków? Ale pij tą naturalną, a nie smakową, która zawiera sporo cukru, barwniki i inne sztuczne dodatki.
Jeśli jednak z trudem przychodzi ci picie samej wody, przygotuj sobie nawadniające i orzeźwiające smoothie. Możesz cieszyć się smakami lata i jednocześnie wykorzystać je, by uzupełnić płyny w organizmie. Do napojów wybieraj jednak przede wszystkim te owoce i warzywa, które głównie składają się właśnie z wody. Zblenduj, np. arbuza i zielony ogórek z łyżeczką miodu i kryształkiem soli himalajskiej. Dodaj kostki lodu.
Nie siedź w domu, ciesz się słońcem
Zyskasz lepszy humor i energię Skóra pieszczona przez słoneczne promienie uwalnia beta-endorfiny, zwane hormonami szczęścia. Mają one najmocniejsze działanie spośród wszystkich endorfin. Gdy ich poziom podnosi się, czujesz się szczęśliwa i masz dobry nastrój. Dzięki temu szybko odzyskasz pogodę ducha i będziesz miała więcej sił do działania.
Skóra zacznie sama produkować witaminę D. Niezbędne są jednak do tego promienie słoneczne UVB. Wykorzystaj więc lato i dostarcz organizmowi optymalną dawkę tej witaminy. Wystawiaj na działanie słońca odkryte ramiona i nogi na ok. 20 minut (ale nie smaruj ich wtedy kremem z filtrem przeciwsłonecznym). Nałóż go natomiast zaraz po słonecznej kąpieli.
Wybierz się na spacer po burzy
Powietrze po deszczu dobrze ci służy Dla twojego zdrowia ważna jest nie tylko czystość powietrza, którym oddychasz, ale także jego jonizacja. Najkorzystniejsze dla płuc jest powietrze, w którym zachowana jest równowaga jonów ujemnych i dodatnich. Wtedy czujesz, że twój organizm funkcjonuje prawidłowo. Najbardziej intensywnie jonizuje się ono podczas deszczu i burzy. Zamiast więc martwić się brzydką pogodą, idź na spacer. Dodatkowa korzyść - brak w powietrzu alergizujących pyłków.