Reklama

Wzmacniamy serce, by mniej się męczyć na spacerach

Pierwsze wiosenne wypady mogą być wyzwaniem dla zaniedbanego zimą serca... A dla zdrowia potrzebuje ono ruchu! Oto recepty, dzięki którym dziarskie marsze przyjdą ci bez trudu.

Co dnia pij filiżankę zielonej lub białej herbaty

Zawarte w niej tzw. katechiny służą sercu na co najmniej 3 sposoby. Po pierwsze: oczyszczają krew ze złego cholesterolu. Dzięki temu łatwiej dopływa ona do serca  i lepiej zaopatruje je w tlen oraz zapewniające mu siłę magnez i potas. Po drugie: nie pozwalają, by w tętnicach, którymi krew płynie do serca, odkładał się wapń. To chroni naczynia przed twardnieniem, a serce - niedokrwieniem i osłabieniem (a nawet zawałem). Po trzecie: katechiny odstresowują. Serce może zwolnić i odpocząć. Dodatkowa rada: aby wydobyć z herbacianych listków wszystko, co najlepsze, zalewaj je wodą o temp. 70-80 st. (w przypadku herbaty zielonej) lub 65-70 st. (gdy pijesz h. białą), zaś do każdego rodzaju naparu dodawaj sok z cytryny (zwiększa przyswajalność katechin). 

Jedz  mniej cukru

 Każdy, kto chce mieć zdrowe serce, powinien unikać cukru  - do takiego wniosku doszli amerykańscy badacze. Cukier szkodzi w ten sposób, że powoduje lepkość krwi. Zwiększa też ilość krążącego w niej złego cholesterolu oraz trójglicerydów.  Słabnie dopływ krwi do serca  i nie jest ono w stanie podołać zwiększonemu wysiłkowi. Dodatkowa rada: codziennie zjadaj 2 ząbki czosnku - rozrzedza krew, zmniejsza jej lepkość  i ułatwia przepływ.

Chodź do pracy, sklepu lub urzędu bocznymi uliczkami

 Warto tak robić, nawet jeśli trzeba nadrobić drogi! Maszerując po chodniku wzdłuż ruchliwej ulicy, narażasz serce na działanie smogu. Może on uszkodzić sercowe komórki, a nawet je uśmiercić. Serce staje się mniej wydolne. Pod wpływem smogu powstają też niszczycielskie cząsteczki (tzw. wolne rodniki) w tętnicach. Nasila się wtedy przemiana złego cholesterolu w blaszki miażdżycowe. Naczynia stają się węższe, a serce jest gorzej ukrwione. Dodatkowa rada: jeśli już musisz iść blisko ulicy, staraj się nie brać głębokich wdechów (np. narzucając sobie szybkie tempo, ziewając) i przysłoń usta oraz nos chustką.

Tuż przed spacerem - kubeczek soku z buraków

 To sposób dobrze znany sportowcom, który stosują oni, gdy chcą intensywnie poćwiczyć i się nie zmęczyć. Świeżo wyciskany sok z buraków jest bogatym źródłem tzw. azotanów. Rozluźniają one naczynia krwionośne i zwiększają dopływ tlenu do mięśnia sercowego. Zmniejszają też częstotliwość jego uderzeń. Dodatkowa rada: aby sok nie drapał w gardło, wzbogać go  w jabłko. Owoc ten zmniejsza też ryzyko zawału.

Wędruj po lesie

 Drzewa, krzewy i inne rośliny mają bardzo korzystny wpływ na serce. Ich bliskość powoduje, że w organizmie spada poziom musztrującej i męczącej serce adrenaliny - i to już w ciągu pierwszych 15 minutach obcowania z przyrodą.  Dodatkowa rada: wybieraj ścieżki  w starych borach sosnowych, z du- żą ilością światła, z jałowcami, borówkami i wrzosami na dole.

Reklama


Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy