Wzmocnij brzdąca na wiosnę!
Twój maluch ma za sobą kilka ciężkich zimowych infekcji? Nasze specjalne zalecenia sprawią, że smyk odzyska dobrą formę.
Po zimie organizm dziecka jest osłabiony - nie tylko przebytymi chorobami, ale też brakiem ruchu, słońca, a także świeżych owoców i warzyw. Możesz jednak wzmocnić smyka, wprowadzając kilka zmian w jego diecie i trybie życia. Musisz jednak robić to powoli, krok po kroku, by organizm malca miał czas się do nich przyzwyczaić. Proponowany przez nas program jest przeznaczony dla dzieci, które skończyły 1. rok życia. Podział na dni tygodnia jest tylko umowny. Możesz zmienić kolejność wprowadzenia zaleceń tak, by pasowały do waszych upodobań i rozkładu dnia. Ważne, by wdrożyć je w ciągu tygodnia i kontynuować przez cały miesiąc. Po tym czasie powinnaś zauważyć, że maluch nabrał kolorów, jest bardziej aktywny i wesoły.
● Zacznij od zmian w diecie. Zadbaj, by dziecko zaczęło jeść świeże warzywa, owoce, nabiał i mięso. Ogranicz łakocie i produkty typu fast food. Nadmiar słodyczy ma zły wpływ na stan błon śluzowych w organizmie (stają się bardziej przepuszczalne dla zarazków). Jedzenie typu fast food jest niewskazane, ponieważ zawiera szkodliwe tłuszcze i konserwanty. Zamiast niezdrowych przekąsek proponuj smykowi chipsy jabłkowe lub pieczywo chrupkie.
● Wprowadź probiotyki. To pożyteczne bakterie kwasu mlekowego, które skutecznie hamują namnażanie się chorobotwórczych bakterii i przeciwdziałają ich przenikaniu przez śluzówkę jelita w głąb organizmu. Na drugie śniadanie podaj dziecku jogurt naturalny lub kefir, a do obiadu zaproponuj np. surówkę z kiszonej kapusty lub ogórka kiszonego. Możesz także podawać szkrabowi probiotyki z apteki (np. Dicoflor, Trilac).
● Wyjdź na godzinny spacer. Od wyjścia na świeże powietrze zwalnia was tylko ulewny deszcz i silny wiatr. Dobrze dotleniony organizm będzie lepiej sobie radzić ze zmianami temperatury. Maluszek może uciąć sobie na spacerze drzemkę, starsze dziecko zachęcaj do aktywności.
● Posiłki proponuj regularnie. Głodny malec jest bardziej narażony na atak wirusów (komórki odpornościowe podejmują walkę z drobnoustrojami tylko wtedy, gdy są regularnie odżywiane). Pamiętaj zwłaszcza o pożywnym śniadaniu. Podaj je w ciągu godziny od wstania malca z łóżka. Pilnuj pór jedzenia. Stałą dostawę energii zapewni dziecku 4-5 wartościowych posiłków dziennie, podanych w odstępach nie dłuższych niż 2-3 godziny. Odżywiony organizm ma siłę bronić się przed wirusami.
● Podaj kaszę jaglaną. Dodaj do niej mięso z kurczaka i surówkę z prażonymi pestkami słonecznika. To produkty bogate w cynk, który bierze udział w zapobieganiu rozwojowi infekcji (jego niedobór powoduje zmniejszenie apetytu i anemię).
● Przykręć ogrzewanie. Utrzymuj w mieszkaniu stałą temperaturę - w dzień 19-20˚C, w nocy ok. 18˚C. Kilka razy dziennie wietrz pokój - świeże powietrze to wróg wirusów i bakterii. Jeśli maluch ma wysuszoną śluzówkę nosa, stosuj sól morską (np. Marimer, Stérimar).
● Naucz malca pić wodę. Woda mineralna usuwa toksyny i zanieczyszczenia z organizmu. Podawaj ją zamiast słodzonych soków z kartonu lub herbatek.
● Wykąp smyka w tymianku. Roślina ta ma właściwości bakteriobójcze, a olejki eteryczne, które ulatniają się w czasie kąpieli, odkażają drogi oddechowe. Przygotuj napar (4 łyżki stołowe suszu wsyp do garnka, zalej 2 litrami wrzątku, odstaw na 20 minut) i wlej go do wanny. Pozwól malcowi pluskać się w takiej kąpiel przez 10-20 minut, powtarzaj ją 2-3 razy w tygodniu.
● Zacznij podawać tran. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe i witaminy A, D, E, wspomagające naturalne bariery ochronne i przyspieszające wytwarzanie przeciwciał. Możesz sięgnąć po inne preparaty z kwasami omega- 3 i omega-6, które działają przeciwzapalnie, poprawiają odporność i zapobiegają alergiom.
● Na obiad przygotuj rybę. Może to być np. łosoś gotowany na parze z surówką z dodatkiem oliwy z oliwek. Dobre tłuszcze, czyli nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, wspomogą wytwarzanie przeciwciał i wzmocnią śluzówkę nosa, gardła, oskrzeli. Znajdziesz je też w innych rybach morskich, orzechach, oliwkach i oleju słonecznikowym.
● Podaj naturalne witaminy. Na śniadanie przygotuj smykowi pomarańczowy lub jabłkowy sok ze świeżych owoców (źródło witamin C i A), na podwieczorek deser ze śliwek lub banana (ma witaminę B), a do każdego posiłku koniecznie proponuj porcję warzyw.
● Zadbaj o dobrą atmosferę. Stres, nawet krótkotrwały, powoduje osłabienie układu odpornościowego. Trudne sytuacje (np. kiedy maluch napsoci) najlepiej staraj się rozwiązać "na wesoło". Kiedy smyk się śmieje, w jego organizmie zwiększa się produkcja przeciwciał, które decydują o odporności.
● Zabierz malca na basen. Pozwól mu się pluskać w basenach o różnej temperaturze wody, bo to świetnie hartuje organizm. Zabawa w wodzie wzmocni mięśnie i zrelaksuje dziecko.
● Zrób wzmacniający obiad. Poprawiający odporność zestaw to: czerwone mięso z surówką z kiszonej kapusty i startym jabłkiem oraz porcją ryżu. Mięso to bogate źródło żelaza - budulca czerwonych ciałek, a surówka jest źródłem witaminy C (w jej obecności żelazo lepiej się wchłania).
● Pozwól dziecku biegać boso. Oczywiście, pod warunkiem że jest zupełnie zdrowe. Zdejmij mu skarpetki i zachęć do biegania po domu przez kilkanaście minut.
● Dłużej bawcie się na dworze. Aby kilkulatkowi się nie nudziło, zachęcaj go do uprawiania sportu. Jazda na hulajnodze lub gra w piłkę poprawią krążenie krwi.
● Sięgnij po babcine sposoby. Podawaj dziecku rozgrzewające napoje z dodatkiem soku z czarnej porzeczki (źródło witaminy C), proponuj herbatkę imbirową (zawiera bakteriobójcze olejki eteryczne). Odporność i apetyt malca wzmocni też syrop z czosnku i miodu.
● Przygotuj sałatkę owocową. Pokrój jabłko, mandarynkę, gruszkę, dodaj winogrona bez pestek, polej całość jogurtem naturalnym i posyp płatkami migdałów. Taki przysmak to prawdziwa bomba witaminowa!
● Kąp w chłodniejszej wodzie. Powinna mieć ona ok. 37˚C. Możesz także przygotować dwie miski z wodą (ciepłą i chłodną) i bawić się z dzieckiem w naprzemienne moczenie stóp - to znany i skuteczny sposób na hartowanie.
● Zaproponuj zimny deser. Podaj dziecku lody lub chłodny koktajl owocowy. Zimne pokarmy hartują gardło i uodpornią je na zarazki. Chłodny przysmak możesz serwować smykowi co kilka dni. Pamiętaj, by bezpośrednio przed lodami i po nich nie podawać ciepłego napoju, bo to grozi anginą.
● Przed snem zrób masaż. Możesz głaskać malca po plecach, masować stopy i dłonie. Przytulanie korzystnie wpływa na układ odpornościowy, gdyż zwiększa u dziecka wytwarzanie endorfin, tzw. hormonów szczęścia.
● Wybierz się do groty solnej. Panujący tam mikroklimat (powietrze nasycone jest mikroelementami, które podczas oddychania są wchłaniane przez organizm) dobrze wpływa na układ oddechowy.
● Zastosuj wyciąg z jeżówki. Jeśli smyk nie chce pić tranu, podaj mu preparat z jeżówki purpurowej. To sprawdzony środek na wzmocnienie, który pomaga dzieciom ze skłonnością do nawracających infekcji górnych dróg oddechowych.
● Kontynuuj hartowanie. Podczas spaceru w bezwietrzny dzień, gdy temperatura przekracza 13˚C, na 4-5 minut zdejmij dziecku czapkę (maluch musi być zdrowy, np. nie może mieć kataru).
● Jeśli podejmowane przez ciebie próby wzmocnienia odporności dziecka nie przynoszą efektu, szukaj pomocy u pediatry. Podczas wizyty lekarz zapyta cię, jak często brzdąc łapie infekcje, ile czasu trwają, jak długo maluch dochodzi do zdrowia oraz czy ma objawy alergii.
● Aby wzmocnić układ immunologiczny dziecka, pediatra może zlecić podanie malcowi tzw. szczepionek uodporniających, które mają za zadanie doraźnie (w okresie jednego sezonu) pobudzić wrodzoną odporność malucha i zmniejszyć liczbę zakażeń. Szczepionki mogą być w formie doustnej (np. Luivac, Ribomunyl, Bronchovaxom), w sprayu do nosa (np. IRS 19), a także w formie zastrzyków (np. Pollyvaccinum).
● Na każdy organizm szczepionki działają inaczej, dlatego nie należy spodziewać się natychmiastowej poprawy odporności dziecka. Czasem trzeba na to poczekać kilka tygodni, a nawet miesięcy.
Autor: Zofia Pisarek