Zdrowe zatoki to ból z głowy! Oto podstawowe zasady dbania o zatoki przynosowe
Zatokowy ból głowy, zatkane zatoki i zalegający w nich gęsty, czasem nawet ropny, katar, to problem, który często nawraca. Osoby, które się z nim borykają, zwykle muszą już zawsze bardziej niż inni uważać na swoje zatoki. Ale co to znaczy? Jak dbać na co dzień o zatoki przynosowe, aby jak najrzadziej, a najlepiej wcale, nie chorowały?
Objawy, jakie daje zapalenie zatok, łatwo pomylić z innymi infekcjami - przypomina przeziębienie, grypę, a nawet zakażenia koronawirusowe, bo związane są z utratą smaku i powonienia.
Zatoki, czyli powietrzne przestrzenie ulokowane pod twarzoczaszką, nad nosem i pod oczami, pomagają nam oddychać, mają wpływ na nasz głos, ogrzewają i oczyszczają powietrze, które wdychamy, chronią też mózg przed urazami i chłodzą go. Gdy są zatkane, powodują charakterystyczny ból głowy z uciskiem na czoło i skronie, opuchliznę wokół nosa i oczu, ból całej twarzy, osłabienie i rozdrażnienie. Wszystkiemu towarzyszy bardzo trudny do wydmuchania katar.
Mało tego - zapalenie zatok to często choroba przewlekła, a objawy nie ustępują miesiącami lub często nawracają. Co więc zrobić, aby tego uniknąć? Prezentujemy pięć żelaznych zasad prawidłowej higieny zatok.
Unikaj przeciągów i klimatyzacji
Nie ma chyba gorszej rzeczy dla zatok niż przeciąg. Jeśli więc masz skłonność do zapaleń zatok przynosowych, nie siadaj przy otwartym oknie, a w samochodzie czy autobusie nie uchylaj szyb. Uważaj też na klimatyzację. Zasada jest prosta - nie wolno przebywać w pomieszczeniu czy pojeździe, w którym aż wieje z klimatyzatora.
W upalne dni pilnuj tego, aby temperatura klimatyzowanego pokoju, biura czy samochodu, była tylko od 4-5 stopni niższa niż ta na zewnątrz. Zatoki nie lubią szoku temperaturowego.
Rzuć palenie
Dym papierosowy, także ten wdychany biernie, bardzo negatywnie wpływa na śluzówkę zatok i całych górnych dróg oddechowych. Palenie czynne osłabia też węch i przyczynia się do większej podatności organizmu na infekcje. Jeśli cierpisz na przewlekłe problemy z zatokami, to masz kolejny powód, by raz na zawsze skończyć z nałogiem. Skorzysta na tym cały twój organizm, a także otoczenie.
Oddychaj zdrowo
O ile to możliwe, unikaj zanieczyszczonego powietrza, w trakcie tzw. alarmu smogowego, gdy krytycznie przekroczone są wszystkie normy zawartości pyłów w powietrzu, nie wychodź z domu, jeśli naprawdę nie musisz. W domu stosuj na stałe dobre filtry oczyszczające powietrze. Ale uwaga - wszelkie filtry, oczyszczacze, nawilżacze powietrza i klimatyzatory muszą być regularnie czyszczone i odgrzybianie. To ważne nie tylko dla zatok!
Nawilżaj też powietrze w pomieszczeniu, w którym śpisz i przez cały rok często wietrz pomieszczenia, w których przebywasz (ale nie stój w przeciągu - patrz punkt pierwszy).
Noś czapkę
"Nie wychodź z mokrą głową!" - zawsze mówiły nam mamy, gdy tylko chcieliśmy myć włosy rano przed wyjściem do szkoły albo gdy chodziliśmy na basen. Miały rację, bo zatoki bardzo łatwo przeziębić. Mokre, niedosuszone włosy, spocona głowa, brak czapki w mroźny, wietrzny dzień - to coś, na co "zatokowcy" absolutnie nie mogą sobie pozwolić. O głowie i czole nie wolno im zapominać także jesienią i wiosną, zwłaszcza, gdy pogoda jest zmienna i wieje. Warto wówczas nosić chociaż ciepłą opaskę, chustę lub kaptur.
Zajadaj witaminę C
Chcesz być zdrowy? Jedz witaminy i pij herbatę z sokiem z czarnego bzu - to wiedza stara jak świat. Co ma jednak do zatok? Witamina C to jedna z podstawowych witamin odpowiedzialnych za stan naszych śluzówek - czyli tego, czym wyściełane są całe zatoki. Żeby zapobiec zatokowym bólom głowy i uciążliwemu, głęboko zalegającym katarowi, włącz do diety naturalne źródła witamin, w tym kluczowej witaminy C (zjadaj ją z posiłkami, nie łykaj suplementów!). Najwięcej mają jej wcale nie cytrusy, ale owoce czarnego bzu, rokitnika, aceroli i porzeczek, zwłaszcza czarnych. Dużą zawartość tej witaminy wykazuje też czerwona papryka i zielona pietruszka.
Smacznego i zdrowych zatok!
***Zobacz także***