Zdrowie i uroda zaklęte w ziołach
Piołun i bylica pospolita, cykoria podróżnik, skrzyp polny - to tylko niektóre z ziół, które można zebrać latem. Przyrządzone z nich napary i mikstury wykorzystać jako lekarstwa, przyprawy i... specyfiki upiększające.
Małgorzata Draganik, redaktorka publikacji o ziołach "Studium Etnobotaniczne", podkreśla, że rosnące dziko zioła mogą pomagać zwalczać choroby lub regenerować skórę, ale mogą być też niebezpieczne. Dlatego przed samodzielnym zbieraniem tych cudownych roślin powinniśmy nauczyć się je rozpoznawać, dowiedzieć się, które można zbierać, a które są pod ochroną. Warto też wiedzieć, w jaki sposób je zbierać i jak z nimi postępować po zbiorze. A także - które zioła będą najlepsze na nasze dolegliwości.
Np. bylica piołun, którą latem możemy spotkać na słonecznych nieużytkach, skałach i polanach leśnych, pomaga na problemy z trawieniem, a także wspomaga odchudzanie. Wraz z innymi ziołami służy do produkcji korzennych win oraz niektórych gatunków wódek.
Liście i ziele piołunu najlepiej zbierać w czasie słonecznej pogody i suszyć w miejscach zacienionych i przewiewnych. Napar z piołunu ma gorzki smak, ale pobudza trawienie i działa przeciwskurczowo w przewlekłych nieżytach jelit, a nalewkę z piołunu można z powodzeniem używać w kuracjach odchudzających. Samo przebywanie w pobliżu dużych skupisk piołunu przyniesie ulgę chorym na astmę i złagodzi duszności, zaś ziele piołunu położone pod poduszkę ukoi nas do snu i pozwoli szybciej zasnąć.
Draganik, która była także koordynatorką międzynarodowego projektu dotyczącego promowania tradycyjnych form zbieractwa dzikich ziół i roślin (z ramienia Stowarzyszenia Pro Carpathia w Rzeszowie) ostrzega jednak, żeby nie pić piołunu w nadmiarze, bo może zaszkodzić to naszej wątrobie.
Gorący napar z krewnej piołunu - bylicy pospolitej można wykorzystać do okładów w bólach reumatycznych, schorzeniach żołądka i jelit, jako środek zwiększający wydzielanie soku żołądkowego i żółci, pobudzający apetyt i przyśpieszający trawienie. Okłady ze świeżego ziela zrelaksują z kolei zmęczone nogi.
Dym z palonego piołunu możemy wykorzystać na odstraszenie komarów i much, które, zwłaszcza latem, zakłócają nasz spokój. Bylicę pospolitą można dodawać też do pieczenia mięs, do potraw z nasion strączkowych, ryb, zup rybnych i surówek. Stosowana jest też, wraz z innymi ziołami, do wyrobu wódek i win ziołowych. Ziele to możemy spotkać na polach i w ogrodach, na miedzach, nieużytkach, w rowach i zaroślach, a także w wilgotnych lasach liściastych.
Tereny wzdłuż polnych dróg, na ugorach i torowiskach to zwyczajowe siedziby niebieskich kwiatków cykorii podróżnik, która w nazewnictwie ludowym nazywana była podróżnikiem lekarskim, podróżnikiem błękitnym czy podróżniczką. Odwary z ziela i korzenia cykorii pobudzają apetyt, ułatwiają trawienie i działają moczopędnie. Pąki kwiatowe można marynować, a płatki dodawać do sałatek. Z gotowanych liści uzyskamy też barwnik, o pięknym niebieskim kolorze.
I choć korzeń cykorii, z którego robi się domieszki do kawy, najlepiej pozyskiwać wczesną wiosną albo późną jesienią, to na zbieranie ziela właśnie latem jest dobry moment.
Dobry okres do zbioru jest teraz również na skrzyp polny, a napar z jego ususzonych pędów może być alternatywą dla zabiegów upiększających w salonach kosmetycznych. Opóźnia bowiem procesy starzenia się, uzupełnia niedobory potasu i magnezu, przez co poprawia mineralizację kości. Napar ze skrzypu może być używany do mycia zmęczonej, starzejącej się cery, a kąpiel z dodatkiem skrzypu zamyka pory i pojędrnia ciało.
Skrzyp polny ma również właściwości lecznicze: ma działanie moczopędne, rozkurczowe i przeciwbakteryjne. Hamuje też odkładanie się tłuszczu w naczyniach krwionośnych i wzmaga aktywność hormonalną ludzi starszych. Odwar ze skrzypu można stosować w schorzeniach nerek lub serca i niektórych chorobach skórnych. Uwaga jednak - po długim stosowaniu skrzypu może wystąpić niedobór witaminy B1, dlatego należy robić przerwy w kuracji.