Aligator zaatakował opiekunkę. Zwiedzający rzucił się na pomoc

Treserka zwierząt z Utah prawie straciła rękę w weekend po tym, jak została ugryziona przez aligatora. Sytuacja miała miejsce na przyjęciu urodzinowych pewnej dziewczynki. Aligator rzucił się na jej rękę i nie chciał puścić. Z pomocą przybiegł jeden z gości i wskoczył na zwierzę, by pomóc kobiecie.

article cover
Facebook

Do tych dramatycznych scen doszło na przyjęciu urodzinowym pewnej dziewczynki w jednym z ogrodów zoologicznych w amerykańskim stanie Utah. 31-letnia Lindsay Bull w przeszłości wiele razy karmiła tego aligatora, ale jak sama przyznała, tego dnia był nieco agresywny, jak tylko otworzyła drzwi do jego zagrody.

W rozmowie z CNN kobieta przyznała, że nie było większych przesłanek świadczących o tym, że dojdzie do takiego wypadku. Jak przyznała, spodziewała się, że aligator zrobi szybkie ugryzienie i uwolni jej rękę, ale potem poczuła, że wgryzł się znacznie mocniej.

Wszystko szło całkiem normalnie, nic niezwykłego, jeżeli chodzi o interakcje między mną a zwierzęciem. Każdy, kto pracuje ze zwierzętami w ten sposób, wie, że istnieje szansa, że coś może pójść nie tak.

Gdy aligator zaatakował, treserka od razu weszła do zagrody aligatora. Postanowiła, że najlepszym rozwiązaniem będzie owinięcie nóg wokół zwierzęcia.

Bała się, że jeśli tego nie zrobi i nie będzie w wodzie razem z nim, to jego gwałtowne ruchy urwą jej rękę. Już po kilku sekundach jeden z gości zaczął krzyczeć po pomoc, a chwilę później wskoczył na aligatora, by pomóc treserce uwolnić dłoń. 

Kobieta w wyniku wypadku ma uszkodzone ścięgna i połamaną kość w nadgarstku i dłoni. Obecnie jest po operacji, ale musiała także poddać się kuracji antybiotykowej, by zapobiec infekcji. Przed treserką także rehabilitacja, ale lekarze twierdzą, że powinna odzyskać pełną sprawność w ręce.

Czytaj więcej:

Roksana Węgiel i Viki Gabor. Która wyglądała lepiej na "Sopot Top of the Top Festival 2021"?

„Ewa gotuje”: Chlebek bananowyPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas