Badaczki znalazły główną przyczynę rozpadu związków. Nie jest to zdrada

Myślicie, że za rozstania odpowiadają przede wszystkim zdrady w związku? Badania wskazują, że wcale nie, a odpowiedź może niektórych zaskoczyć. Okazuje się bowiem, że to nieodpowiednia komunikacja z partnerem doprowadza do sytuacji, w której związek ulega rozpadowi.

Co jest główną przyczyną rozpadu związków?
Co jest główną przyczyną rozpadu związków?123RF/PICSEL

Za główną przyczynę rozstań uważa się nieodpowiednią komunikację z partnerem, a największym zagrożeniem dla związku jest pogarda. Do takich wniosków doszły dwie badaczki, które przez 50 lat obserwowały 40 tys. par, studiując ich związki.

Oto główne przyczyny rozpadu związku

Dr Jessica Griffin i dr Pepper Schwartz przyznały, że niemal całe swoje życie poświęciły na studiowanie relacji w małżeństwach, które zdecydowały się na terapię par. Po 50 latach badań doszły do wniosku, że można wyróżnić cztery najważniejsze zagadnienia, które negatywnie wpływają na relacje partnerskie i prowadzą do ich rozpadu, niezależnie od stażu.

Naukowczynie  przedstawiły cztery sposoby komunikacji, które prowadzą do rozstania:

  • pogarda: wyrażanie braku szacunku dla naszych partnerów (np. obelgi, przewracanie oczami, naśmiewanie się),
  • krytyka: atakowanie charakteru i zachowań partnera,
  • defensywność: chronienie się przed krytyką poprzez stosowanie wymówek lub przerzucanie winy,
  • odwlekanie: wycofywanie się z komunikacji poprzez ignorowanie, odsuwanie problemów lub sugerowanie, że nie ma się czasu na ich rozwiązanie

Klucz do udanego związku?

Zamiast konkurować z partnerem i udowadniać, że jest się od niego lepszym, warto przede wszystkim zadbać o poprawną komunikację w związku. Zamiast walczyć ze sobą nawzajem, warto stawiać czoła światu we dwoje. Badaczki twierdzą, że kluczową umiejętnością w kwestii prawidłowej formy komunikowania się w parach jest poświęcanie sobie uwagi.

Na przykład, w jednym z badań laboratoryjnych, byłyśmy w stanie przewidzieć z 94-procentową dokładnością, czy małżeństwo będzie trwać — po obserwacji par przez zaledwie 15 minut. Jednym z największych wyznaczników było to, jak często para "zwracała się w stronę" swojego partnera, a nie "odwracała się"
mówią naukowczynie, które przeprowadziły badanie

Badaczki radzą także, żeby przestudiować wzorce wzajemnej komunikacji w ciągu tygodnia. "Jak często angażujesz się w negatywne interakcje (np. zrzędzenie, krytykowanie, ignorowanie, przewracanie oczami) w stosunku do pozytywnych (np. chwalenie, uzupełnianie, robienie czegoś miłego dla drugiego partnera)?" — można przeczytać na portalu cnbc.com.

Okazuje się bowiem, że optymalną sytuacją, która sprawi, że związek stanie się lepszy, będzie ta, w której nasze pozytywne wypowiedzi i gesty będą przeważały nad tymi negatywnymi —  "magiczny" stosunek to co najmniej pięć pozytywnych wypowiedzi lub uczuć do jednego negatywnego.

Zobacz również: Jak bezpiecznie randkować?

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 49: Michał BarczykowskiINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas