Całkowity zakaz plastiku na Bali
Mieszkańcy Bali mogą być z siebie dumni. Presja, jaką wywierali przez wiele lat na rządzie, przyniosła właśnie wymierny skutek. Bali to pierwsza indonezyjska wyspa, na której oficjalnie zakazano używania plastikowych toreb, słomek czy sztućców!
Walka o wolną od śmieci wyspę trwała aż sześć lat, a zapoczątkowały ją siostry Melati i Isabel Wijsen ze stowarzyszenia Bye Bye Plastic. Do dziewczyn szybko przyłączyli się mieszkańcy Bali, przerażeni ilością śmieci zalegających na plażach i pływających w morzu.
Indonezja zajmuje drugie miejsce na świecie w rankingu na najbardziej zanieczyszczoną strefę przybrzeżną, a rzeka Tarum uznana została za najbardziej skażoną rzekę na ziemi. Rok temu władze Bali oficjalnie przyznały, że nie radzą sobie z problemem zalegających wszędzie śmieci i ogłosiły katastrofę ekologiczną. Przyznano, że śmieci zagrażają już nie tylko przyrodzie oraz zwierzętom morskim, ale również turystom i mieszkańcom wyspy!
Pierwszym krokiem w walce o czystą, wolną od śmieci wyspę, było zarządzone przez władzę wielkie sprzątanie i obietnica, że rząd przeznaczy milion dolarów rocznie na regularne oczyszczanie wybrzeża. Siostry Wijsen postanowiły pójść o krok dalej i walczyły o całkowity zakaz używania plastiku na wyspie.
21 grudnia 2018 roku gubernator Bali wdrożył ustawę zakazującą plastikowych sztućców, słomek oraz reklamówek, a restauratorom i właścicielom sklepów dał sześć miesięcy na całkowite pozbycie się zapasów plastiku. Termin ten minął 23 czerwca.
Nowe przepisy są bardzo radykalne i obowiązują nie tylko mieszkańców, ale również turystów, a za ich nieprzestrzeganie grożą surowe kary. Władze i mieszkańcy Bali mają nadzieję, że zakaz pozwoli utrzymać przyrodę Bali w harmonii. Wspieramy tę inicjatywę i trzymamy kciuki za jej powodzenie!