Chciał rozmienić fałszywy banknot na mniejsze. Zdradził go ten napis
Do 8 lat więzienia grozi mężczyźnie, który na stacji paliw w Złotoryi chciał rozmienić 100-złotowy banknot na mniejsze nominały. 39-latek został zatrzymany przez policję, bo okazało się, że pieniądz, którym się posługiwał, był banknotem prezentowym - widniał na nim napis „souvenir”. O losie nieuczciwego klienta zdecyduje sąd.
Dolnośląscy policjanci musieli interweniować na stacji paliw w Złotoryi. Powód: nieuczciwy klient, który chciał rozmienić fałszywy, 100-złotowy banknot na mniejsze nominały. Mężczyzna przekazał kasjerowi banknot, a gdy ten sprawdzał, czy jest autentyczny, klient oddalił się ze stacji. Następnie został złapany przez pracownika i innych klientów placówki.
Zdradził go napis "souvenir"
- Z ustaleń wynikało, że banknot, którym posłużył się mężczyzna nie był środkiem płatniczym, a tzw. banknotem prezentowym. Choć był bardzo podobny do oryginału to zdradziły go napisy "souvenir" i "nie jest środkiem płatniczym" umieszczone na jego obu stronach. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, a banknot zabezpieczony - relacjonuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego funkcjonariusze przedstawili zatrzymanemu 39-latkowi zarzut oszustwa. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Złotoryi, teraz jego sprawą zajmie się sąd. Za przestępstwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Takie nagranie umieściła na swojej stronie na Facebooku Dolnośląska Policja:
Policja ostrzega
Policjanci apelują, aby uważnie sprawdzać banknoty. Te przeznaczone do zabawy, gier i celów edukacyjnych zazwyczaj mają napisy "nie jest środkiem płatniczym" czy "souvenir".
- Ich sprzedaż nie jest zabroniona, jednak próba płacenia tymi "pieniędzmi" to oszustwo podlegające karze nawet do 8 lat pozbawienia wolności - informuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka.
***
Zobacz również: