Czy bezdzietne małżeństwo jest grzechem? Jak to wygląda w oczach duchownego?
Współcześnie częściej młodzi ludzie decydują się na odłożenie powiększenia swojej rodziny ze względu na finanse, karierę lub też wątpliwości dotyczącego gotowości na tak poważny krok. Co jednak jeśli nowożeńcy zdecydują się, że nie chcą mieć dzieci? Jak to jest widziane w oczach Kościoła?
Zmiana wartości w społeczeństwie
Rodzicielstwo kiedyś rzadko było spornym tematem, a nowożeńcy decydowali się na powiększenie rodziny zaraz po ślubie. Teraz ta kwestia wygląda trochę inaczej. Z biegiem czasu styl życia oraz wartości w oczach społeczeństwa uległy zmianie. Młodzi ludzie coraz częściej odkładają ślub na potem, a tym bardziej prokreację. Wolą skupić się na samorozwoju, karierze, finansach i indywidualnych doznaniach. Często spotyka się również stwierdzenie, że najpierw wolą sami doświadczyć życia, zanim w pełni pochłonie ich rodzicielstwo. Zdarza się także, że mimo ślubu i hucznego wesela, młoda para nie chce posiadać dzieci. Czy w oczach Kościoła widziane jest to jako grzech?
Małżeństwo a rodzicielstwo. Oto co mówi przysięga
Warto zaznaczyć, że już podczas nauk przedmałżeńskich pojawiają się pytania dotyczące potomstwa. Jest to bardzo ważna i szeroko omawiana kwestia podczas przygotowań do ślubu. Istotne jest, aby partnerzy zgadzali się ze sobą w temacie założenia rodziny, aby na wspólnej drodze nie pojawiły się nieprzyjemne niespodzianki. Dodatkowo podczas ślubu para młoda składa przysięgę i musi odpowiedzieć na ważne pytanie: "Czy chcecie z miłością przyjąć i po katolicku wychować potomstwo, którym Bóg was obdarzy?". Wtedy zakochani najczęściej odpowiadają: "Chcemy".
Zobacz również: Wielki Post 2023. Kiedy nie trzeba się spowiadać? Oto wyjątki
Czy brak dzieci jest grzechem? Ksiądz wyjaśnia
Ksiądz doktor Robert Wielądek należy do diecezji warszawsko-praskiej. Od dwunastu lat pełni rolę opiekuna wspólnoty małżeństw o nazwie "Radość Miłości". Dodatkowo w 2022 roku został dyrektorem Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin KEP. W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną duchowny wyraził swoje stanowisko w kwestii prokreacji w ramach małżeństwa. Ksiądz zaznaczył, że sam sakrament małżeństwa zakłada, iż jego uczestnicy powinni być szczerzy wobec Boga. Ponadto dodał, że małżeństwo osób, które świadomie skłamały, uznaje za nieważne.
Pytanie o dzieci pojawia się także w protokole, który każda para musi spisać. Nie ma możliwości, żeby ktoś wstąpił w związek małżeński nieświadomy tego założenia.
Jak to wygląda, jeżeli małżeństwo nie czuje gotowości na założenie rodziny? Zdaniem księdza: "Tam, gdzie jest miłość, znika lęk". Wyjaśnił, że niepokój towarzyszył ludziom od zawsze. Nawet naszym dziadkom lub pradziadkom, którzy zostawali rodzicami w czasach wojny. Kwestią sporną są również finanse. Ksiądz doktor Robert Wielądek tłumaczył, że warto zastanowić się, w jakim stopniu nasze obawy w danym temacie są uzasadnione, a jak bardzo są egoistyczne. Jednak co z małżeństwami, które chcą wstrzymać się z prokreacją?
Kościół mówi, że jeżeli na danym etapie rozeznaję, iż nie jestem otwarty na życie, to podejmuję bliskość małżeńską w dni niepłodne. W ten sposób odpowiedzialnie podchodzimy do swojego małżeństwa.
Zobacz również: Czy praca w niedzielę to grzech? Czy można sprzątać w niedzielę?